Eee... wróciłem...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Eee... wróciłem...
Witam Triodowiczów.
Kilkanaście tygodni wstecz wróciłem do kraju (a już nań psy wieszałem). Chwilowo oswajam się z "nową" rzeczywistością i nowym wyglądem Triody. Ogólnie rzecz biorąc jestem "zacofany". Dziękuję Adminowi za nieusuwanie profilu amatora. Pamiętam, że ktoś przysłał mi pieniądze na wysyłkę czegoś (żarówki???), jeśli tak proszę o odzew. Dziękuję za wyrozumiałość.
Pozdrawiam
Kilkanaście tygodni wstecz wróciłem do kraju (a już nań psy wieszałem). Chwilowo oswajam się z "nową" rzeczywistością i nowym wyglądem Triody. Ogólnie rzecz biorąc jestem "zacofany". Dziękuję Adminowi za nieusuwanie profilu amatora. Pamiętam, że ktoś przysłał mi pieniądze na wysyłkę czegoś (żarówki???), jeśli tak proszę o odzew. Dziękuję za wyrozumiałość.
Pozdrawiam
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6278
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Eee... wróciłem...
Witaj.Na stałe czy tylko złapać oddech...
Re: Eee... wróciłem...
Witaj Henryku!Na stałe... przelotem.cirrostrato pisze:Na stałe czy tylko złapać oddech...


Re: Eee... wróciłem...
Witaj Rafale
!
Mam nadzieje, ze bedziesz czesciej zagladal na Forum, niz raz na dwa lata
Pozdrawiam


Mam nadzieje, ze bedziesz czesciej zagladal na Forum, niz raz na dwa lata

Pozdrawiam
Re: Eee... wróciłem...
Witaj Andrzejku!
Ja także. Niechaj żywi nie tracą nadziei... W każdym razie powoli czytam zawartość forum, nową zawartość, na pewno będzie mnie mniej ale nie sądzę aby świat forum na tym cokolwiek ucierpiał, choć nie powiem, żebym nie czuł się... nieswojo... troszku...
Pozdrawiam
Ja także. Niechaj żywi nie tracą nadziei... W każdym razie powoli czytam zawartość forum, nową zawartość, na pewno będzie mnie mniej ale nie sądzę aby świat forum na tym cokolwiek ucierpiał, choć nie powiem, żebym nie czuł się... nieswojo... troszku...
Pozdrawiam
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Eee... wróciłem...
........ no będzie zaglądał amatorsko, jak prawdziwy Amator.. 

Re: Eee... wróciłem...
Witaj Boguś!
Owszem, jak widać - amatorsko - zaglądam. Wczoraj wróciłem z Moskwy... A miała być tylko Białoruś
Wszystkiego dobrego!
Owszem, jak widać - amatorsko - zaglądam. Wczoraj wróciłem z Moskwy... A miała być tylko Białoruś

Wszystkiego dobrego!
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6278
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Eee... wróciłem...
Czy wracając miałbyś problemy z przywózką np.telewizora ,na tym kierunku bywają piękne i niedrogie ciekawostki z lat 50-tych.
Re: Eee... wróciłem...
Witam... po kilku dniach...
Chwilowo ważą się moje "losy", bo całkiem prawdopodobne, że przejdę "na łosia" czyli będę uskuteczniał jazdę do św. Mikołaja, więc kierunek wschód może mi odpaść, a szkoda, bo polubiłem jazdę tam. Niemniej jednak z firmy jeżdżą, więc przypuszczam, że byłaby to kwestia dogrania sprawy, no, ale nie mogę wypowiadać się za kogoś.
Pozdrawiam
Hmm... generalnie jest zasada, że jeśli coś wieziesz, co nie podlega pod kryminał (papierosy w ilościach hurtowych, prochy, broń, materiały "samoświecące" etc.) to przewieziesz, kwestia ceny. Im mniej rzuca się w oczy, tym lepiej. Jeżdżę tam już dosyć długo i nigdy - jak dotychczas - nie miałem rentgena. Celnicy to taki dziwny naród, ze skubani potrafią wyczuć, czy masz coś w zanadrzu, czy jesteś czysty.cirrostrato pisze:Czy wracając miałbyś problemy z przywózką np.telewizora ,na tym kierunku bywają piękne i niedrogie ciekawostki z lat 50-tych.
Chwilowo ważą się moje "losy", bo całkiem prawdopodobne, że przejdę "na łosia" czyli będę uskuteczniał jazdę do św. Mikołaja, więc kierunek wschód może mi odpaść, a szkoda, bo polubiłem jazdę tam. Niemniej jednak z firmy jeżdżą, więc przypuszczam, że byłaby to kwestia dogrania sprawy, no, ale nie mogę wypowiadać się za kogoś.
Pozdrawiam