Eee... wróciłem...

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Eee... wróciłem...

Post autor: amator »

Witam Triodowiczów.
Kilkanaście tygodni wstecz wróciłem do kraju (a już nań psy wieszałem). Chwilowo oswajam się z "nową" rzeczywistością i nowym wyglądem Triody. Ogólnie rzecz biorąc jestem "zacofany". Dziękuję Adminowi za nieusuwanie profilu amatora. Pamiętam, że ktoś przysłał mi pieniądze na wysyłkę czegoś (żarówki???), jeśli tak proszę o odzew. Dziękuję za wyrozumiałość.
Pozdrawiam
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6276
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Eee... wróciłem...

Post autor: cirrostrato »

Witaj.Na stałe czy tylko złapać oddech...
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Re: Eee... wróciłem...

Post autor: amator »

cirrostrato pisze:Na stałe czy tylko złapać oddech...
Witaj Henryku!Na stałe... przelotem. :? Kontynuuję pracę za którą wyjechałem z tym że u lokalnego pracodawcy, od kilku miesięcy jeżdżę na wschód, obecnie tylko Białoruś, wcześniej była Rosja, czasem daleka (za Ural). Swoje widziałem, a jazda po MKAD (dla wtajemniczonych skrót "oczień znany") to już "poezja" :twisted: . Na moje szczęście - mogę więcej czasu spędzić z rodziną (i nieszczęście zarazem - nie jedziesz nie zarabiasz) odczuwamy skutki tzw. kryzysu. Coś mnie wczoraj tknęło i zerknąłem na Triodę. Lekko zaszokowany zmianami tu i ówdzie dochodzę do siebie. Jakoś będzie...
pierwszy

Re: Eee... wróciłem...

Post autor: pierwszy »

Witaj Rafale :D :D !
Mam nadzieje, ze bedziesz czesciej zagladal na Forum, niz raz na dwa lata :wink:
Pozdrawiam
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Re: Eee... wróciłem...

Post autor: amator »

Witaj Andrzejku!
Ja także. Niechaj żywi nie tracą nadziei... W każdym razie powoli czytam zawartość forum, nową zawartość, na pewno będzie mnie mniej ale nie sądzę aby świat forum na tym cokolwiek ucierpiał, choć nie powiem, żebym nie czuł się... nieswojo... troszku...
Pozdrawiam
Boguś
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 3049
Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Eee... wróciłem...

Post autor: Boguś »

........ no będzie zaglądał amatorsko, jak prawdziwy Amator.. :)
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Re: Eee... wróciłem...

Post autor: amator »

Witaj Boguś!
Owszem, jak widać - amatorsko - zaglądam. Wczoraj wróciłem z Moskwy... A miała być tylko Białoruś :?
Wszystkiego dobrego!
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6276
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Eee... wróciłem...

Post autor: cirrostrato »

Czy wracając miałbyś problemy z przywózką np.telewizora ,na tym kierunku bywają piękne i niedrogie ciekawostki z lat 50-tych.
amator
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 625
Rejestracja: czw, 1 grudnia 2005, 23:52

Re: Eee... wróciłem...

Post autor: amator »

Witam... po kilku dniach...
cirrostrato pisze:Czy wracając miałbyś problemy z przywózką np.telewizora ,na tym kierunku bywają piękne i niedrogie ciekawostki z lat 50-tych.
Hmm... generalnie jest zasada, że jeśli coś wieziesz, co nie podlega pod kryminał (papierosy w ilościach hurtowych, prochy, broń, materiały "samoświecące" etc.) to przewieziesz, kwestia ceny. Im mniej rzuca się w oczy, tym lepiej. Jeżdżę tam już dosyć długo i nigdy - jak dotychczas - nie miałem rentgena. Celnicy to taki dziwny naród, ze skubani potrafią wyczuć, czy masz coś w zanadrzu, czy jesteś czysty.
Chwilowo ważą się moje "losy", bo całkiem prawdopodobne, że przejdę "na łosia" czyli będę uskuteczniał jazdę do św. Mikołaja, więc kierunek wschód może mi odpaść, a szkoda, bo polubiłem jazdę tam. Niemniej jednak z firmy jeżdżą, więc przypuszczam, że byłaby to kwestia dogrania sprawy, no, ale nie mogę wypowiadać się za kogoś.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ