Zrób se diode!
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Jimi Hendrix
- 125...249 postów
- Posty: 197
- Rejestracja: wt, 14 grudnia 2004, 17:48
- Lokalizacja: Poznań
Zrób se diode!
No właśnie. doszły mnie pogłoski, że można samemu wtopić w jakąś żarówkę anodę i wtedy otrzymamy lampę. Czy to prawda? Ktoś próbował?
witam!
na pewno latwiej bedzie poszukac zarowki z dwoma niezaleznymi od siebie wloknami, niz wtopic anode w banke.
myslalem juz o takim eksperymencie. dosc popularne sa zarowki samochodowe bilux (dwa wlokna), one maja jedank tylko trzy wyjscia
. przepalenie jednego wlokna umozliwiloby zrobienie odizolowanej anody. bedzie jednak strasznie mala.
luk
na pewno latwiej bedzie poszukac zarowki z dwoma niezaleznymi od siebie wloknami, niz wtopic anode w banke.
myslalem juz o takim eksperymencie. dosc popularne sa zarowki samochodowe bilux (dwa wlokna), one maja jedank tylko trzy wyjscia

luk
- Jimi Hendrix
- 125...249 postów
- Posty: 197
- Rejestracja: wt, 14 grudnia 2004, 17:48
- Lokalizacja: Poznań
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Nie - próżnia zassie ci rozgrzane do miękkości szkło. Ponadto we współczesnych żarówkach nie masz próżni, ale gaz obojętny (pod zmniejszonym ciśnieniem). Musiałbyś jeszcze mieć pompę próżniową.Jimi Hendrix pisze:Otulić folią? Nieżle. Może lepiej jeszcze zwiększyć próżnię i Ua? A jak lampy robił Lee DeForest i Fleming? Da się w ogóle tak w domu anodę wtopić?
- Jimi Hendrix
- 125...249 postów
- Posty: 197
- Rejestracja: wt, 14 grudnia 2004, 17:48
- Lokalizacja: Poznań
Jakiej pompy? Uzyskasz ciśnienie końcowe 10^-7 Tr lub choćby 10^-4Tr?
Jesli masz na myśli szkolną pompę próżniową to możesz raczej sobie darować.
Jak się wtapia? Robiłem wiele prób, jednak uzyskane połączenie nie było próżnioszczelne. W domu raczej nie do zrobienia. Można kupić gotowe elektrody do neonów, jednak nie wróżę sukcesu przy próbie łączenia tego ze szkłem żarówki. Wystarczy, że współczynniki rozszerzalności szkła żarówki i szkła elektrody neonu będą się nieco różnić i połączenie pęknie przy studzeniu.
Jesli masz na myśli szkolną pompę próżniową to możesz raczej sobie darować.
Jak się wtapia? Robiłem wiele prób, jednak uzyskane połączenie nie było próżnioszczelne. W domu raczej nie do zrobienia. Można kupić gotowe elektrody do neonów, jednak nie wróżę sukcesu przy próbie łączenia tego ze szkłem żarówki. Wystarczy, że współczynniki rozszerzalności szkła żarówki i szkła elektrody neonu będą się nieco różnić i połączenie pęknie przy studzeniu.
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jimi
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś to zerknij na ten wątek:
http://www.trioda.com/php/forum/viewtopic.php?t=638
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś to zerknij na ten wątek:
http://www.trioda.com/php/forum/viewtopic.php?t=638
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
- Adam Myslinski
- 250...374 postów
- Posty: 272
- Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa
Proznia
Witam,
W mlodosci troche pracowalem przy wysokich prozniach. Zwykla pompa olejowa z wirnikiem uszczelnionym jak w silniku Wankla byla zrodlem prozni wstepnej dla pompy dyfuzyjnej - rteciowej. Takim zestawem uzyskiwalo sie proznie rzedu 10^-6 mmHg po ok 12 h ewakuacji (nie pamietam, jak to przeliczyc na Tr). Do pomiaru prozni sluzyl manometr McLeoda - taka gruszka z kapilara i podzialka
Ale nie byly to uklady lampowe, tylko wojskowe badania nad sorpcja roznych zwiazkow chemicznych na tkaninach syntetycznych i naturalnych. To bylo ok. 40 lat temu, wiec te troche pary chyba moge juz puscic
W mlodosci troche pracowalem przy wysokich prozniach. Zwykla pompa olejowa z wirnikiem uszczelnionym jak w silniku Wankla byla zrodlem prozni wstepnej dla pompy dyfuzyjnej - rteciowej. Takim zestawem uzyskiwalo sie proznie rzedu 10^-6 mmHg po ok 12 h ewakuacji (nie pamietam, jak to przeliczyc na Tr). Do pomiaru prozni sluzyl manometr McLeoda - taka gruszka z kapilara i podzialka
Ale nie byly to uklady lampowe, tylko wojskowe badania nad sorpcja roznych zwiazkow chemicznych na tkaninach syntetycznych i naturalnych. To bylo ok. 40 lat temu, wiec te troche pary chyba moge juz puscic

Pozdrawiam
Adam
Adam
- Jimi Hendrix
- 125...249 postów
- Posty: 197
- Rejestracja: wt, 14 grudnia 2004, 17:48
- Lokalizacja: Poznań
- jdubowski
- moderator
- Posty: 928
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
- Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk
A przepraszam jak się te elektrony przez szkło przedostają???Jimi Hendrix pisze: Lampka choinkowa, uż=17V, przeżażona, folia aluminiowa. Ua=350V, Ia=0.5mA.
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Witam.
Próbowałem kiedyś sprawdzić czy reflektorowa żarówka dwuwłóknowa 12V ze spalonym jednym żarnikiem może posłużyć do przeprowadzenia eksperymentu pozwalającego stwierdzić występowanie emisji elektronowej z rozgrzanego włókna obserwowanej jako przepływ prądu między włóknem a metalowym wspornikiem podtrzymującym drugie (spalone) włókno. Jednak obecność rozrzedzonego gazu spowodowała że eksperyment się nie udał. Dało się co prawda zauważyć pojawienie się niewielkiego prądu płynącego między trzecią elektrodą a żarnikiem po rozgrzaniu żarnika i prąd ten był zależny od temperatury włókna, lecz trudno było stwierdzić czy prąd płynie na skutek termoemisji czy na skutek jonizacji gazu spowodowanej wysoka temperaturą panującą wewnątrz bańki. Przy zimnym włóknie prąd nie płynął mimo przyłożenia do trzeciej elektrody napięcia 500V. Natomiast w miarę zwiększania temperatury żarnika od pewnego momentu prąd stopniowo narastał, by nagle wzrosnąć do dużej wartości i spowodować wystąpienie przewodnictwa gazowego w lampie objawiającego się silnym białym świeceniem zjonizowanego gazu i nagrzewaniem się do czerwoności wszystkich elementów wewnątrz żarówki.
W załącznikach na pierwszym zdjęciu widać wystąpienie wyładowania łukowego w lampie (na skutek przepływu prądu żarzy się trzecia elektroda), a na drugim widoczne są skutki tego wyładowania (wytopiona trzecia elektroda i blaszka przysłaniająca spalone włókno).
Pozdrawiam,
Romek
Też mi się coś wydaje że te 0,5mA przez szkło to „trochę” za dużo. Sprawdziłem posiadane u siebie lampki choinkowe i niestety nie są one próżniowe, lecz wypełnione rozrzedzonym gazem.Jimi Hendrix pisze:Zrobiłem. Lampka choinkowa, uż=17V, przeżażona, folia aluminiowa. Ua=350V, Ia=0.5mA. Dobre wyniki?
Próbowałem kiedyś sprawdzić czy reflektorowa żarówka dwuwłóknowa 12V ze spalonym jednym żarnikiem może posłużyć do przeprowadzenia eksperymentu pozwalającego stwierdzić występowanie emisji elektronowej z rozgrzanego włókna obserwowanej jako przepływ prądu między włóknem a metalowym wspornikiem podtrzymującym drugie (spalone) włókno. Jednak obecność rozrzedzonego gazu spowodowała że eksperyment się nie udał. Dało się co prawda zauważyć pojawienie się niewielkiego prądu płynącego między trzecią elektrodą a żarnikiem po rozgrzaniu żarnika i prąd ten był zależny od temperatury włókna, lecz trudno było stwierdzić czy prąd płynie na skutek termoemisji czy na skutek jonizacji gazu spowodowanej wysoka temperaturą panującą wewnątrz bańki. Przy zimnym włóknie prąd nie płynął mimo przyłożenia do trzeciej elektrody napięcia 500V. Natomiast w miarę zwiększania temperatury żarnika od pewnego momentu prąd stopniowo narastał, by nagle wzrosnąć do dużej wartości i spowodować wystąpienie przewodnictwa gazowego w lampie objawiającego się silnym białym świeceniem zjonizowanego gazu i nagrzewaniem się do czerwoności wszystkich elementów wewnątrz żarówki.
W załącznikach na pierwszym zdjęciu widać wystąpienie wyładowania łukowego w lampie (na skutek przepływu prądu żarzy się trzecia elektroda), a na drugim widoczne są skutki tego wyładowania (wytopiona trzecia elektroda i blaszka przysłaniająca spalone włókno).
Pozdrawiam,
Romek
- Załączniki
-
- zar2.jpg (47.91 KiB) Przejrzano 974 razy
-
- zar1.jpg (45.14 KiB) Przejrzano 1011 razy
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Czołem.
Pozdrawiam,
Jasiu
Przez szkło płynie prąd jonowy - główniw jony sodu i może protony (jony H+ z wody). Prąd 0.5mA wcale nie jest taki duży - przez rozgrzane szkło może popłynąć. Przez podgrzany (do słabo czerwonego koloru) pręt szklany o długości paru cm i średnicy centymetra da się zasilać z sieci żarówkę 220V/25W.jdubowski pisze: A przepraszam jak się te elektrony przez szkło przedostają???
Pozdrawiam,
Jasiu