Zrób se diode!

Teoria lamp elektronowych, techniki próżniowe, zagadnienia konstrukcyjne. Nic dodać, nic ująć. Wszystko o lampach.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Jimi Hendrix
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 197
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2004, 17:48
Lokalizacja: Poznań

Zrób se diode!

Post autor: Jimi Hendrix »

No właśnie. doszły mnie pogłoski, że można samemu wtopić w jakąś żarówkę anodę i wtedy otrzymamy lampę. Czy to prawda? Ktoś próbował?
Alek

Post autor: Alek »

Nie tak łatwo. Umiesz obchodzić się ze szkłem :?: Masz pompę próżniową :?: Umiesz uzyskac szczelne połączenie metal -szkło :?:
Awatar użytkownika
luk
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 61
Rejestracja: śr, 30 kwietnia 2003, 16:40
Lokalizacja: berlin
Kontakt:

Post autor: luk »

witam!

na pewno latwiej bedzie poszukac zarowki z dwoma niezaleznymi od siebie wloknami, niz wtopic anode w banke.
myslalem juz o takim eksperymencie. dosc popularne sa zarowki samochodowe bilux (dwa wlokna), one maja jedank tylko trzy wyjscia :( . przepalenie jednego wlokna umozliwiloby zrobienie odizolowanej anody. bedzie jednak strasznie mala.
luk
Awatar użytkownika
Jarosław
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1104
Rejestracja: pt, 27 lutego 2004, 11:08
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jarosław »

Witam.

Można też bańkę żarówki "otulić" folią aluminiową (pełnić ona będzie rolę anody). Ale prąd płynący przez taki obiekt będzie dość znikomy.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Jimi Hendrix
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 197
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2004, 17:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jimi Hendrix »

Otulić folią? Nieżle. Może lepiej jeszcze zwiększyć próżnię i Ua? A jak lampy robił Lee DeForest i Fleming? Da się w ogóle tak w domu anodę wtopić?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

Jimi Hendrix pisze:Otulić folią? Nieżle. Może lepiej jeszcze zwiększyć próżnię i Ua? A jak lampy robił Lee DeForest i Fleming? Da się w ogóle tak w domu anodę wtopić?
Nie - próżnia zassie ci rozgrzane do miękkości szkło. Ponadto we współczesnych żarówkach nie masz próżni, ale gaz obojętny (pod zmniejszonym ciśnieniem). Musiałbyś jeszcze mieć pompę próżniową.
Awatar użytkownika
Jimi Hendrix
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 197
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2004, 17:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jimi Hendrix »

MAm na myśli najpierw wtopić, ostudzić, odessać. A dostęp do pompy to mam. No to jak się wtapia?
Alek

Post autor: Alek »

Jakiej pompy? Uzyskasz ciśnienie końcowe 10^-7 Tr lub choćby 10^-4Tr?
Jesli masz na myśli szkolną pompę próżniową to możesz raczej sobie darować.

Jak się wtapia? Robiłem wiele prób, jednak uzyskane połączenie nie było próżnioszczelne. W domu raczej nie do zrobienia. Można kupić gotowe elektrody do neonów, jednak nie wróżę sukcesu przy próbie łączenia tego ze szkłem żarówki. Wystarczy, że współczynniki rozszerzalności szkła żarówki i szkła elektrody neonu będą się nieco różnić i połączenie pęknie przy studzeniu.
Awatar użytkownika
gsmok
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3908
Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: gsmok »

Jimi
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś to zerknij na ten wątek:
http://www.trioda.com/php/forum/viewtopic.php?t=638
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Awatar użytkownika
Adam Myslinski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 272
Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
Lokalizacja: Warszawa

Proznia

Post autor: Adam Myslinski »

Witam,

W mlodosci troche pracowalem przy wysokich prozniach. Zwykla pompa olejowa z wirnikiem uszczelnionym jak w silniku Wankla byla zrodlem prozni wstepnej dla pompy dyfuzyjnej - rteciowej. Takim zestawem uzyskiwalo sie proznie rzedu 10^-6 mmHg po ok 12 h ewakuacji (nie pamietam, jak to przeliczyc na Tr). Do pomiaru prozni sluzyl manometr McLeoda - taka gruszka z kapilara i podzialka

Ale nie byly to uklady lampowe, tylko wojskowe badania nad sorpcja roznych zwiazkow chemicznych na tkaninach syntetycznych i naturalnych. To bylo ok. 40 lat temu, wiec te troche pary chyba moge juz puscic :)
Pozdrawiam

Adam
Awatar użytkownika
Jimi Hendrix
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 197
Rejestracja: wt, 14 grudnia 2004, 17:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jimi Hendrix »

Zrobiłem. Lampka choinkowa, uż=17V, przeżażona, folia aluminiowa. Ua=350V, Ia=0.5mA. Dobre wyniki?
Alek

Post autor: Alek »

Narysuj schemat. Wydaje mi się, że masz nierealnie duży prąd anodowy.
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Post autor: jdubowski »

Jimi Hendrix pisze: Lampka choinkowa, uż=17V, przeżażona, folia aluminiowa. Ua=350V, Ia=0.5mA.
A przepraszam jak się te elektrony przez szkło przedostają???
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6927
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: Romekd »

Witam.
Jimi Hendrix pisze:Zrobiłem. Lampka choinkowa, uż=17V, przeżażona, folia aluminiowa. Ua=350V, Ia=0.5mA. Dobre wyniki?
Też mi się coś wydaje że te 0,5mA przez szkło to „trochę” za dużo. Sprawdziłem posiadane u siebie lampki choinkowe i niestety nie są one próżniowe, lecz wypełnione rozrzedzonym gazem.

Próbowałem kiedyś sprawdzić czy reflektorowa żarówka dwuwłóknowa 12V ze spalonym jednym żarnikiem może posłużyć do przeprowadzenia eksperymentu pozwalającego stwierdzić występowanie emisji elektronowej z rozgrzanego włókna obserwowanej jako przepływ prądu między włóknem a metalowym wspornikiem podtrzymującym drugie (spalone) włókno. Jednak obecność rozrzedzonego gazu spowodowała że eksperyment się nie udał. Dało się co prawda zauważyć pojawienie się niewielkiego prądu płynącego między trzecią elektrodą a żarnikiem po rozgrzaniu żarnika i prąd ten był zależny od temperatury włókna, lecz trudno było stwierdzić czy prąd płynie na skutek termoemisji czy na skutek jonizacji gazu spowodowanej wysoka temperaturą panującą wewnątrz bańki. Przy zimnym włóknie prąd nie płynął mimo przyłożenia do trzeciej elektrody napięcia 500V. Natomiast w miarę zwiększania temperatury żarnika od pewnego momentu prąd stopniowo narastał, by nagle wzrosnąć do dużej wartości i spowodować wystąpienie przewodnictwa gazowego w lampie objawiającego się silnym białym świeceniem zjonizowanego gazu i nagrzewaniem się do czerwoności wszystkich elementów wewnątrz żarówki.
W załącznikach na pierwszym zdjęciu widać wystąpienie wyładowania łukowego w lampie (na skutek przepływu prądu żarzy się trzecia elektroda), a na drugim widoczne są skutki tego wyładowania (wytopiona trzecia elektroda i blaszka przysłaniająca spalone włókno).
Pozdrawiam,
Romek
Załączniki
zar2.jpg
zar2.jpg (47.91 KiB) Przejrzano 976 razy
zar1.jpg
zar1.jpg (45.14 KiB) Przejrzano 1013 razy
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Jasiu

Post autor: Jasiu »

Czołem.
jdubowski pisze: A przepraszam jak się te elektrony przez szkło przedostają???
Przez szkło płynie prąd jonowy - główniw jony sodu i może protony (jony H+ z wody). Prąd 0.5mA wcale nie jest taki duży - przez rozgrzane szkło może popłynąć. Przez podgrzany (do słabo czerwonego koloru) pręt szklany o długości paru cm i średnicy centymetra da się zasilać z sieci żarówkę 220V/25W.

Pozdrawiam,
Jasiu
ODPOWIEDZ