Lampy na okrągło

[traxman]

Wystarczy, przecież nie musisz dusić lampy na 100%, dasz 40mA anodowego i będzie ok.

[staszu]

Jeszcze małe pytanko do wiadi. Czy zastosowałeś jeden czy dwa stabilizatory anodowe dla każdego kanału.A można prosić o schemat.A może takie coś wystarczy.A i jeszcze jedno porównując schematy wladl i ze strony viewtopic.php?f=8&t=10786&st=0&sk=t&sd=a&hilit=stc .która wersja włączenia diody D1jest prawidłowa.

[wladl]

Ja zastosowałem jeden stabilizator. Nie ma potrzeby na dwa kanały osobno, przecież pobór prądu jest ustalony i nie zmienny. Układ nie jest jakimś szczególnym aby wymagał specjalnych warunków zasilania. W zasadzie to nawet fanaberia .Normalny SE. Twój zasilacz spokojnie może chodzić. Ja zrobiłem ze źródłem prądowym zamiast rezystora. Jak znajdę obrazek ze schematem to wkleję. Polaryzacja diody u mnie jest poprawna. STUDI zwracał uwagę na błąd w zamieszczonym prze siebie schemacie. Siatka ma niższy potencjał od katody. Można bez tej diody, poprawia ona coś.... nawet nie pamiętam teraz co . Po prostu zrobiłem ją „na małpę''.

[staszu]

Wykonałem wzmacniacz STC wg. schematu kol.wladl.na PCB jak w załączniku Ruszył bez problemu Gra dobrze z lekkim podbiciem basów.Ale jest pewien problem.są różnice w napięciach pomiędzy jednym kanałem a drugim i tak kanał pierwszy Uk 6P6S 40.9V Uk ECC83 27V UkEF80 0.9V kanał drugi Uk 6P6S 35.9V Uk ECC83 20V. UkEF80 0.9V.przy Uz 281V Zamieniałem lampy miejscami żadnych zmian napięcia.A cha i jeszcze jedno R4 10k R10 2.7k.Czy tak zostawić czy wyrównać te napięcia.Co radzicie.Nie badany oscyloskopem bo padł mi generator jedynie na słuch.

[wladl]

Z napięć przez Ciebie podanych, napięcie siatek S1 6P6S odpowiednio w kanałach wychodzi: -13,9V i -16,9V. Odpowiada to mniej więcej charakterystyce 6P6S, świadczą o tym spadki napięć na jej Rk. Proporcjonalne do prądu i napięcia polaryzacji siatek. Rezystory (R4, R7) mierzyłeś przed montażem, czy tylko sugerowałeś się opisaną wartością ?. Sprawdź rezystancję uzwojenia anodowego transformatorów głośnikowych. Jednakowe spadki napięć na Rk EF80 w obu kanałach świadczą o jednakowej wartości prądu w obwodzie górnej triody i pentody. Pomijając kwestię jakiegoś "zimnego lutu", może coś niedomaga jeden system triody ECC83.

[staszu]

W pierwszej kolejności zamieniałem miejscami lampy.Dopiero wymiana jednej EF80 na inną w miarę pomogła. Teraz Uk 6P6S 36.9V drugi 35.9V Uk ECC83 21.5V drugi 20.3V Uk EF80 po 0.9V Us1 6P6S - 15.2V drugiej - 16.3V Chyba teraz powinno być mniej więcej dobrze.Nie chcę żyłować 6P6S ze względu na trafo które przy 230V daje 100mA.I jeszcze jedno odsłuch prowadzę w ten sposób że wejście wzmacniacza podłączam do wyjścia słuchawkowego tunera.Czy tak się praktykuje.Tak wykombinowałem bo nie mam zamontowanych potencjometrów (brak trzeba kupić) głośności i nie miał bym regulacji.Elementy zawsze mierzę przed montażem już się kiedyś naciąłem i miałem " trochę szukania".

[wladl]

Taka symetria kanałów jest wystarczająca. Zasilanie z regulowanego wyjścia słuchawkowego ma taką wadą, że dostajemy sygnał ze wszystkimi śmieciami jakie dokłada końcówka mocy, no i łatwiej przesterować wejście. Dzielnik napięcia wyjściowego na rezystorach obliczany jest na nisko rezystancyjne obciążenie jakim są słuchawki. Ale do wstępnego uruchomienia i testów spokojnie może być.

[staszu]

Dzięki za wszystkie informacje. Teraz najgorsze-obudowa. Chciałbym umieścić w niej stary komputerowy CD . Podobno są takie wynalazki które się wkłada do gniazda zamiast kabla taśmowego i można odtwarzać MP3.Szukam takiego czegoś.

[Thereminator]

Poszukaj w sieci pod hasłem Yampp, to holenderski projekt, ale była też polska wersja strony stworzona przez Romualda Białego. Był też na niej link do firmy oferującej części do różnych wersji Yamppa.
Edit. Oto i link: http://www.softcom.gda.pl/yampp/

[cirrostrato]

Witam,
też wykonałem układ STC w/g STUDI - ale z lampami PCL86, EF80, a jako stopień wstępny dałem PCC88. Żarzenie, jak łatwo się domyślić szeregowe. I pierwsze spostrzeżenie - optymalne obciążenie PCL86 to ok. 3k - zniekształcenia minimalne (nie bardzo pasuje tu trafo TG2,5). Układ jest jeszcze w fazie testowej. Rezystor katodowy PCL86 przyjąłem 1,2k

Potwierdza ktoś (w praktyce) optymalne obciążenie dla PCL86 ok. 3kom, przy okazji moc oddana do głośnika ,,dramatycznie'' nie spadnie? Kolega faktus (pozdrawiam Jacku) niedawno mnie odwiedził, zabrał trochę śmieci (kolejne w przygotowaniu) wraz z serwisówkami (wielkie dzięki bo dziś znów podjechałem na elektroszrot...), odwdzięczył się bibułką kondensatorową SZEROKĄ(!!!!) i dało mi to kopa aby znów zająć się na poważnie motaniem trafek.......

[Einherjer]

Układ jest mocno nietypowy, więc bez chociaż symulacji to trudno powiedzieć.

[Thereminator]

https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?t=285

[Thereminator]

https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?t=7590

[ballasttube]

Była w tym poście o transformatorze głośnikowym w katodzie 6P6S/6V6.
Widziałem kiedyś taki układ radziecki w którymś z bardzo starych numerów
ich znanego także i u nas miesięcznika"RADIO".
Zastanawia mnie porównanie kondensatorów katodowych bocznikujących
takie czy inne rezystancje katodowe PA w klasie "A".
Nie widziałem dotąd kondensatora elektrolitycznego bocznikującego
transformator głośnikowy takiego stopnia lampowego z transformatorem
w katodzie.(w sumie to jest wtórnik?)
Ciekawe,gdzie wypadłby rezonans własny takiego obwodu równoległego LC?
No i kwestia impulsów napięciowych w relacji do Uż/k danej lampy.
Pamiętam,że lampa 6P6S ma takie sobie nachylenie,więc powiedzmy
wspomniane 42V jakoś "łyknie" jako |us1|.
Są jeszcze inne mniej"nachylone" lampy wielosiatkowe końcówki mocy
audio z radyjek,np.6F6.Ja bym tu typował,jak już jesteśmy tu też przy
"odzysku"lamp z telewizorów,lampę P/EL81zamiast 6P6S.O ile pamiętam
dobrze,to ona ma 38V -Us1.Dobrze to pasuje do wspomnianych wyżej 42V.
Poza tym lampa ta jest dosyć odporna na impulsy napięciowe,bo była w
odchylaniu.Powinna też być jeszcze nie za droga, bo jest "nielubiana" przez
eksperymentatorów z uwagi na kiepskie nachylenie przy sporej mocy
na żarzenie.Może jednak nasi Koledzy ją zrehabilitują:-)?
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"

[Ola Boga]

Trudno mi się dokopać do głównej idei tego wątku, ale jeżeli celem jest sprzężenie bezpośrednie między stopniami, to może lepiej byłoby pomyśleć o sterowaniu lampy mocy nie pierwszą, a drugą siatką? Wtedy katoda będzie mogła być blisko masy, a druga siatka w sam raz może spoczynkowo być polaryzowana z połowy napięcia zasilania, czyli wyjścia poprzedniego stopnia. Ominiemy w ten sposób dużą stratę napięcia na Rk, ale w zamian dostaniemy dużo niższą czułość lampy mocy, coś za coś.