Obudowy z laminatu miedziowego

[fugasi]

"Spaw" byl pod farba podkladowa, zdrapalem troche zebys uwiezyl

Z tą farbą podkładową to jakiś kolejny, nieznany mi trick?

Krawedzie zaokraglone po zlutowaniu papierem sciernym, nie lubie ostrych krawedzi

No widzisz, tak artystycznie je wycyzelowałeś, że można podejrzewać podróbkę.

Mam jedną obudowę z laminatu w wykonaniu Andrzeja
Zaręczam głową Że nieczęsto widuje się tak misterne wykonanie

Ba, wiadomo, że Andrzej jest "pro", poza tym najwyraźniej ma talent vel smykałkę.
Przy okazji dzięki, macska, za najnowszy pomysł na płyty czołowe (papier Kodak) - wyglądają rewelacyjnie!

[pierwszy]

Z tą farbą podkładową to jakiś kolejny, nieznany mi trick?

Na ogol maluje obudowe przyrzadow w/g wskazowek H.Forda
Niestety czarna farba w aerozolu nie jest odporna na scieranie, dlatego dalem farbe podkladowa (brazzowawo-rudy), troche lepiej sie trzyma.
Zaden trick, mozna stosowac lub nie.

[MarekSCO]

Andrzeju
A "matujesz" ( przecierasz papierem ściernym ) powierzchnię laminatu przed malowaniem, czy nie jest to konieczne ?

[pierwszy]

Matuje tylo wtedy, jak jest to jednostronny laminat, przy dwustronnym tylko odtluszczam warstwe miedzi.