Tanie zestawy z głośnikami uniwersalnymi

Przetworniki elektroakustyczne, obudowy głośnikowe i zagadnienia pokrewne.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
kaem
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1182
Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
Lokalizacja: 83-200

Tanie zestawy z głośnikami uniwersalnymi

Post autor: kaem »

Co sądzicie o głośnikach uniwersalnych (np. GD 30/10, GD 16/25) i zestawach z tymi głośnikami jako niskotonowymi? W latach 80. i na początku 90. Tonsil produkował bardzo tanie kolumny m.in. ZgP 20-8, ZgP 25-8-55, ZgC 60-8-570 z tymi głośnikami i takie zestawy były cenowo odpowiednie do odbiorników typu "Tosca", "Aida", itp. Same głośniki nazwałem "uniwersalnymi", bo szerokopasmowe to one nie są (mimo, że np. GD 30/10 chodził "solo" w gigantofonie GDT 54/10), a niskotonowe... hmm chyba nie według dzisiejszych standardów multimedialnych.
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Post autor: painlust »

GD16/25 siedziały w kolumnach Diory dodawanych do Toski 303. Kiedyś zrobiłem na kolanie wzmacniacz kumplowi do grania na gitarze w domu na tych głośnikach. Grał na tym kika ładnych lat. Oczywiście wzmacniacz nie był lampowy.
Awatar użytkownika
kaem
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1182
Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
Lokalizacja: 83-200

Post autor: kaem »

painlust pisze:GD16/25 siedziały w kolumnach Diory dodawanych do Toski 303.
Zapewne chodzi o ZgP 25-8-55. Były to kolumny z "otworem stratnym" (taki pseudo bass-reflex bez rury ani labiryntu). Po prostu w otworze na najmniejszy głośnik wysokotonowy, nie było wmontowane nic.
W podobnym wizualnie układzie działały też ZgP 20-8, ale tutaj zamiast dziury był już ten głośnik supertweeter, czyli był to prawdziwy układ trójdrożny. Przypuszczam, że głośnik wysokotonowy działał jako średniotonowy. Nie wiem po co taki dziwny podział pasm. Istniała także 25-watowa i 40-watowa wersja tych kolumn (przynajmniej zewnętrznie było to podobne).
Ostatni mój przykład to ZgC 60-8-570. To już dużo solidniejsze "kominy" (choć tanie), bo z normalną zwrotnicą LC czy nawet RLC. Środkowy wysokotonowiec z zestawów typu ZgP powędrował na godne miejsce, czyli na górę, a w środku pojawił się prawdziwy średniotonowiec. Głośniki uniwersalne a'la GD 30/10 były po dwa na kanał i połączone były równolegle.
Ciekawe na jakich zasadach Diora dodawała do "Toski" kolumny. Ja w 1990 roku nic nie dostałem :( Być może te niechodliwe wśród melomanów skrzynki serii ZgP zostały upłynnione już wcześniej i ja się nie załapałem.
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.