Drodzy,
czy mozna sprawdzac żarzenie lamp np ECC88 podlaczajac im tylko kable z 6,3V do 4 i 5 nóżnki, podczas gdy pozostale nie sa do niczego podłączone. Czxy to lampie szkodzi czy nie
Ba- nawet przez jakiś czas zaleca się w ten sposób mieć lampę podłączoną, by się wygrzała i by katoda "odtruła się" z nalotów powstałych na niej przez cały czas długiego nieużywania. Poza tym getter wchłania resztki gazów.
Wielkie dzieki za odpowiedz i ogromne pozdrowionka dla Was.
Aha to jeszcze jedno pytanko, z trafa sieciowego mam dwa odczepy na
6,3V/8A i 6,3V/2A, prosze powiedzcie od ktorego odczepu lepiej prowadzic przewody na żarniki. Dodam, że trafo to ma zasilac 4 ECC88 i 4 EL34. Czy lepiej w takim razie lecieć z odczepu * amperowego ze wzgledu na spadki...
Jak to odczepy? Nie ma dwóch oddzielnych uzwojeń na trafie? Do uzwojenia na 2A podłącz lampy ECC83, a do uzwojenia na 8A podłącz EL34. Aha, dla ECC83 pamiętaj o potencjometrze symetryzującym żarzenie (jeżeli na uzwojeniu nie ma odczepu pośrodku do umasienia).
żeby uformować prawidłowo katodę należy dać zasilanie np .z bateri 1.5 v między katodą a S1 S1 połaczyć z anodą i pozostalmi siatkami
wygrzewać od 8 -24godziny
dipol pisze:żeby uformować prawidłowo katodę należy dać zasilanie np .z bateri 1.5 v między katodą a S1 S1 połaczyć z anodą i pozostalmi siatkami
wygrzewać od 8 -24godziny