bary mleczne

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Alek

bary mleczne

Post autor: Alek »

Temat będzie nieco od przysłowiowej "czapy", ale nie mogłem się tym nie podzielić:
Po około dziesięcioletniej przerwie zawitałem do takiego przybytku przy ul. Nowy Świat o wdzięcznej nazwie "Familijny". Zatkało mnie: czas jakby zatrzymał się w miejscu: stoliki, okienko, menu... Jedzenie niezłe! Ale najlepsza była kasa, gdzie pani nabijała na nową kasę i starą poczciwą okę... :idea:

Wiem, że są jeszcze takie bary w innych miejscach stolicy i szerzej, w kraju. Ma ktoś wrażenia z takich miejsc?
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Zibi »

Alek

Post autor: Alek »

Dzięki za link, ale myślałem o bezpośrednich relacjach forumowiczów :oops:
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Beier »

W Gdyni jest bar mleczny koło Akademii Morskiej - żarcie extra i do tego tanie - za 8 zł to ledwo można w siebie wepchać. Panie które tam obsługują to w większości Giereczka pamiętają aż nadto dobrze - wystrój lokalu niby już z nowych "surowców" ale style wiadomy :wink:
Awatar użytkownika
kaem
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1182
Rejestracja: sob, 27 listopada 2004, 20:06
Lokalizacja: 83-200

Post autor: kaem »

W moim mieście jest bar mleczny "Junior". W starym miejscu tragedia chyba jeszcze w 1997 roku. W obecnym miejscu wystrój w miarę nowoczesny i estetyczny (choć skromny). Jedynym elementem przeniesionym wprost ze starej lokalizacji jest... tablica-cennik z literkami wciskanymi w planszę każda oddzielnie. Wisi toto sporych rozmiarów nad okienkiem wydawczym niczym rozkład jazdy na stacji PKP.
Ostatnio jest moda na old-skulowość w różnego rodzaju barach (stare radio, stara maszyna do pisania, stare makatki-koszmarki, stare moździerze i formy do ciast porozwieszane na ścianach). A bar mleczny "Junior" wygląda nowocześniej od niejednego prywatnego kebab-grill-pizza-baru otwartego w ostatnich latach.
Ostatnio zmieniony sob, 27 października 2007, 00:24 przez kaem, łącznie zmieniany 1 raz.
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Post autor: Piotr »

:arrow: Alek
A czytając temat byłem szczerze przekonany, że chodzi o jakieś nowe technologie napylania baru 8)
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Beier »

Piotr pisze::arrow: Alek
A czytając temat byłem szczerze przekonany, że chodzi o jakieś nowe technologie napylania baru 8)
To chyba musiałeś być "napylony" :lol:
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Post autor: MarekSCO »

Alek pisze:Ma ktoś wrażenia z takich miejsc?
:D
Kiedyś mieszkałem w większym mieście, którego nazwy już nie pamiętam... Wiem tylko, że ulica, przy której mieszkałem nazywała się
Krochmalna :)
Niedaleko głównej bramy instytucji, z którą wiązały mnie stosunki zawodowe :D
Był właśnie taki bar :D
Właśnie taki, do którego Twój opis pasuje idealnie :D
I często się w nim stołowałem :D
O wiele częściej niż u "chińczyka" w przejściu podziemnym, gdzie wszystko serwowano "na ośtro" ;)
Natomiast panująca w tym barze atmosfera nastrajała tak nostalgicznie...
Że w drodze do mieszkania zawsze zaglądałem do "pasującego do epoki"
baru piwnego mieszczącego się w jakiejś hali ;) A który swoim kolorytem doskonale pasował do tego pierwszego ;)
Nie mogę sobie tylko przypomnieć, jak się nazywała ta hala :D
Jestem jednak pewien, że jej nazwa nie miała nic wspólnego z topologią,
strażą przyboczną,... itd... Prędzej z radziecką kosmonautyką :D
Podobny charakter miał też inny bar w całkiem innym mieście...
Nazwa oczywiście też wyleciała mi z pamięci :)
A o którym to barze Maleńczuk śpiewał "Wolno się sączy czarna kawa w Rio" ;)
Na Dębnikach też był o ile pamiętam całkiem niezły ;)
Na Zwierzynieckiej... Hmm... Dobrze jadało się również w rynku pod "trzema rybkami" ;)
No ale to już zdecydowanie nie były bary mleczne :D
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Post autor: fugasi »

Niedawno w TVP pokazano reportaż o pewnym barze mlecznym, o ile pamiętam gdzieś na Śląsku. Trwała walka o jego uratowanie, bo władze samorządowe zrezygnowały z dofinansowywania go (bary mleczne są dotowane). Jedzenie tanie, to wiadomo (dotacje) i do tego podobno bardzo smaczne, co potwierdziła klientela w pełnym wachlarzu - od polskiego emeryta i studenta do amerykańskiego biznesmena. Tak! W czasie kręcenia reportażu o barze wypowiedział się entuzjastycznie (the food is delicious and the service is very good) jakiś facet z Austin robiący w Polsce interesy, stały klient. :)
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Post autor: painlust »


wspomniana i zachwalana w tekście Złota Kurka jest własnością mojej ciotki :) O ile bar jest rewelacyjny to moja ciotka to ostatnia menda jeśli tak można publicznie mówić o rodzinie...
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Post autor: szalony »

Ja przy każdym wyjeździe z kumplem na wycieczkę do innego dużego miasta jadam w barach mlecznych. Bardzo sobie cenię tą instytucję, nawiasem mówiąc chyba jedną z najbardziej demokratycznych (bywają tam wszystkie stany społeczne). W Krakowie na pewno mogę polecić Górnika, i ten na Czarnowiejskiej, nazwy nie pamiętam :oops:

Smutne jest natomiast dla mnie to, że w wielu barach mlecznych nie ma kisielu :( Na pocieszenie jest jednak zwykle budyń z sokiem :D
Transformator Leśny
1 post
1 post
Posty: 1
Rejestracja: sob, 27 października 2007, 12:18

Post autor: Transformator Leśny »

Katowice
Zdecydowanie polecam bar mleczny Europa w Katowicach na ulicy Mickiewicza 8 ( w pobliżu Rynku i galerii Skarbek).

Przykładowe ceny:

zupa grzybowa - 1 zł

fasolka - 1 zł

makaron z pieczarkami - 2.20

Wszystko bardzo dobre i schludnie podane.
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Post autor: jdubowski »

fugasi pisze:Niedawno w TVP pokazano reportaż o pewnym barze mlecznym, o ile pamiętam gdzieś na Śląsku.
Zapewne "Pzystanek" w Chorzowie Batorym naprzeciwko dworca.
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
pierwszy

Post autor: pierwszy »

seventh pisze:... W Krakowie na pewno mogę polecić Górnika, i ten na Czarnowiejskiej, nazwy nie pamiętam :oops:
Pewnie nie bedziesz wiedzial, ale czy to ten sam bar ktory istnial juz na przelomie lat `70 i 80-tych?
Mieszkalem przy Czarnowiejskiej wtedy :)
polninken
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 125
Rejestracja: pt, 8 grudnia 2006, 12:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: polninken »

Białystok - bar "Słoneczny" - do niedawna typowy p[rzykład lat 70tych łącznie z wentylatorami "smiglowymi" pod sufitem, ceny byly rozsadne, niestety po remoncie wnetrze sie unowoczesnily a ceny popsuly.

Szczecin - bar "Zacisze" - istny Gomułka, w starej kamienicy na Niebuszewie (cos a'la okolice Brzeskiej w W-wie), sciany na olejno, jedzenie tanie, smaczne, ale przychodzi "element"

Ogolnie, takie bary maja w sobie cos z "ducha przeszlosci", niemal jak konstrukcje lampowe. Niestety i bary i lampy zaczynaja byc wypierane przez tandete i wiec ratujmy i jedne i drugie. Moze by zapoczatkowac akcje "jedzmy w barach mlecznych" w ramach zamilowan retro
niemieckie wystawki - najtańszy sklep RTV
ODPOWIEDZ