
Byłem dziś na piotrkowskim szaberplacu. Jak zawsze rzodkiewki, chińskie radia i używane majtki.
U babci kupiłem sobie magnetofon ZK120 produkcji Unitry na licencji Grundiga


W środku ktoś nagrzebał, bo mechanika była w rozsypce, ale poskładałem to plując straszliwie jadem - gorsze to niż puzzle

-lewe koło napędowe jest stale przytknięte do osi silnika - nie odciąga go blacha podczepiona pod "programator".
-nie wskakuje przewijanie w lewo, nie da się gałki na tą pozycję przekręcić.
-EM84 i głośnik milczą jak zaklęte, ale to już czysto elektroniczna sprawa.
Czy ktoś ma ten magnetofon i mógłby mi pomóc


///EDIT///
Usterki mechaniczne udało mi się usunąć drogą przemocy psychofizycznej

Nie było głosu, bo oderwał się kabelek żarzenia od silnika.
EM84 działa - nie wiedziałem, że świeci tylko przy zapisie.