Gitarowy minimalizm

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Gitarowy minimalizm

Post autor: jethrotull »

Zafascynowany starodawnymi małymi wzmacniaczykami gitarowymi postanowiłem zbudować własnego malucha. Schemat oparty luźno o koncepcję Fendera Champa 5C1. Tuataj oryginał http://www.drtube.com/schematics/fender ... -schem.gif
Ten model jest mało popularny w porównaniu z późniejszymi champami.
Postanowiłem zrobic wszystko "retro", tzn stosuję wszędzie historycze elementy "z wykopalisk". Rezystory i kondensatory ze starych telewizorów, gałki (heh, gałki, tak naprawdę tylko jedna gałka) ze peerelowskiej gitary elektrycznej. Spodziewam się pewnych kłopotów związanych z wybraną lampa preampu i konfiguracją zasilacza (minimalistyczną jak i cała konstrukcja) ale kto wie? Dzielcie się własnymi uwagami i obawami (ja mam mnóstwo, al też przeróbki będą łatwe z uwagi na ascetyczny charakter konstrukcji).
Postanowiłem nie robić prawdziwego chassis, zmontowałem układ (no, na razie połowe układu) na szczątkowym chassis z kawałka laminatu do pcb - wierci się to i tnie bajkowo w porównaniu z każda blachą. Panel przedni z paska blachy ryflowanej, może w castoramie wytna mi dziury pod gniazdo wejściowe i bezpiecznik.
No i ciekawostka: buda z pudełka po winie (ale nie jest to takie eleganckie pudełko, jakiego użył kolega MKramer w wątku o wzmacniaczu składowej stałej), w którym zmieszczę sam wzmacniacz i głośnik 8 cali.
W załączniku schemat.
Trafo sieciowe: TS40/29
Głośnikowe: TG5-53 (czemu właściwie tam slash, a tu myślnik?)
Napięcie zasilania ok 270V.
Pozdrawiam
Załączniki
mini.GIF
Ostatnio zmieniony pn, 8 stycznia 2007, 12:49 przez jethrotull, łącznie zmieniany 1 raz.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Post autor: painlust »

a nie zaduży rezystor adnodowy? ten 2M2 może być mniejszy... dlaczego nic w katodzie? myślałem o czymś podobnym ale na lampach heptalowych i loctalowych... napewno przyjdzie na to czas... na razie sam mam tyle pomysłów, że realizować będą chyba z 5 lat :)
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

painlust pisze:a nie zaduży rezystor anodowy?
ten 2M2 może być mniejszy
z tymi wartościami będę eksperymentował.
... dlaczego nic w katodzie?
A po co? 8) Na tym cały dowcip polega.
myślałem o czymś podobnym ale na lampach heptalowych i loctalowych... napewno przyjdzie na to czas... na razie sam mam tyle pomysłów, że realizować będą chyba z 5 lat :)
fajnie by wyglądało: EF22 i 6P3S. Niestety, robię z tego co mam :)
Robiłeś coś z EF80 w preampie? Boję się mikrofonowania.
EDIT: na schemacie jest błąd, w siatce drugiej lampy mocy jest 2k7, a nie 4k7
Ostatnio zmieniony pn, 8 stycznia 2007, 12:56 przez jethrotull, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7353
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Post autor: Thereminator »

Gdyby taki układ zrealizować na PFL200 - to byłby dopiero minimalizm ( z mocą wyjściową włącznie :D ).
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Post autor: painlust »

niestety jeszcze nic nie robiłem na EF80, ale mam ich chyba ze 30 sztuk więc pewnie kiedyś się skuszę. W moich planach jest coś ala Machles na EF22 i EBL21 oraz AZ4, ale narazie nie mam do nich podstawek. Pozatym rozględam się za transformatorami wyglądającymi jak z początku XX w. Drugim projektem w stylu ANCIENT jest wzmak non silicone na lampach octalowych: 6P6S; 6N9S; 6N8S i jakaś octalowa prostownicza. Korci mnie też dziwoląg na miniaturkach zamkniętych w jednej bańce a'la LOEWE. Głowę mam pełną pewnie nigdy niezrealizowanych pomysłów :)
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Thereminator pisze:Gdyby taki układ zrealizować na PFL200 - to byłby dopiero minimalizm ( z mocą wyjściową włącznie :D ).
Ciekawa lampa, na stronach franka, chyba omyłkowo, figuruje jako "tP" zamiast "pP" :) Nawet ma oddzielne katody więc mozna by z nią spróbować.
Ostatnio zmieniony pn, 8 stycznia 2007, 13:34 przez jethrotull, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Trudno, coś wykombinuję.
Na razie combo gra jako paczka z headzikiem mojej konstrukcji. Głośnik z OTV ma efektywność pozwalająca na sensowną regulację głośności przy grze w domu. Niestety moja paczka tonsila, z którą head ten (3W) jest zwykle używany pozwala jedynie na zakres ustawień potencjometru GAIN między 0 a niecałe 2. Później zlatują się sąsiedzi :/
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7353
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Post autor: Thereminator »

Bodajże w Neptunie424 lampa PFL200 nie miała podstawki, a tylko same mosiężne sztyfty wlutowane w PCB, w które wstawiało się lampę.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Wczoraj przylutowałem już wszystkie drobne elementy elektroniczne. Udało mi się (niemal) uniknąć wszelkich elementów współczesnych. Najmłodszy w zestawie jest osiowy elektrolit bocznikujący rezystor katodowy lampy mocy pochodzący z lat 80'. Pozostałe kondensatory to takie duże brązowe plastikowe (bakelitowe?) klocki. Wyprodukowane zostały w roku 1957. Mam nadzieję, że są sprawne, sprawiają bardzo solidne wrażenie. Może ktoś wie co to za jedne? Jedynym wyjątkiem od retro-reguły jest kupiony w sklepie rezystor MŁT w siatce drugiej lampy mocy, ale nie wyróżnia się wyglądem :)
karczoch
100...124 posty
100...124 posty
Posty: 107
Rejestracja: pn, 23 stycznia 2006, 10:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: karczoch »

a co to za budowa champa bez lampy prostowniczej :)
to jak kredens Ludwika XIII z płyty pilśniowej :)
_idu

Post autor: _idu »

Thereminator pisze:Bodajże w Neptunie424 lampa PFL200 nie miała podstawki, a tylko same mosiężne sztyfty wlutowane w PCB, w które wstawiało się lampę.
Zapewniam Ciebie ze były tam podstawki. Albo trafiłeś na składaka (a były takowe w tamtych czasach....) albo na produkcje przy braku podstawek, - podstawki te były robione w Polsce.
OTLamp

Post autor: OTLamp »

jethrotull pisze: Pozostałe kondensatory to takie duże brązowe plastikowe (bakelitowe?) klocki. Wyprodukowane zostały w roku 1957. Mam nadzieję, że są sprawne, sprawiają bardzo solidne wrażenie. Może ktoś wie co to za jedne?
To hermetyzowane kondensatory mikowe, bardzo dobre bo bardzo trwałe.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Dałem potencjometr z Bambino, zintegrowany z wyłącznikiem sieciowym. Będzie bajer i jedna dziura mniej do wiercenia. Niestety, będę musiał zakupić jednak współczesny rezystor do polaryzacji siatki sterującej EF80. I tu się rodzi pytanie: jak dobrać ten rezystor? Jaką właściwie wartość ma prąd wybiegu?
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7353
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Post autor: Thereminator »

STUDI pisze:
Thereminator pisze:Bodajże w Neptunie424 lampa PFL200 nie miała podstawki, a tylko same mosiężne sztyfty wlutowane w PCB, w które wstawiało się lampę.
Zapewniam Ciebie ze były tam podstawki. Albo trafiłeś na składaka (a były takowe w tamtych czasach....) albo na produkcje przy braku podstawek, - podstawki te były robione w Polsce.

Pamiętam, że jak miałem moze z 10 lat zepsuł się nam N424. Trzeba było trochę sie pogimnastykować, żeby wstawić nową lampę trafiając nóżkami w owe sztyfty. Pewnego dnia ojciec znalazł na trawniku płytę z OTV i zabrał ją do domu, po czym wylutował z niej części. Pokazał mi jedną z podstawek i powiedział, że trzeba będzie ją wstawić do naszego telewizora zamiast "tych cholernych" sztyftów.
Nie jestem teraz do końca pewien czy to chodziło o PFL200 czy PL504 - to było prawie 20 lat temu...

Nie musisz mnie przekonywać, że te podstawki produkowano w Polsce, mam chyba ze 2-3 decale z rozebranych Neptunów i i znalezionych resztek Libry.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post autor: jethrotull »

Przetestowałem mój głośnik z OTV (na innym wzmacniaczu, ale podobnym) przy większych poziomach głośności. Trochę śmiechu było, daje intensywny a siarzasty przester w stylu legendarnej firmy EXAR. Cóż, czeka mnie kupno jakiegoś głośnika.
ODPOWIEDZ