Ekstremalne zastosowania lamp.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Ekstremalne zastosowania lamp.
Czołem.
Gdy czytałem o zbudowanych w latach 40 zapalnikach zbliżeniowych do pocisków przeciwlotniczych w pierwszej chwili nie zastanawiałwm się jak są zrobione, no bo wiadomo - elektronicznie... Ale to była epoka lampowa - czy da się wsadzić lampy do pocisku i czy wytrzymają przeciążenia? Pewnie, że tak:
http://www.tubecollector.org/equipment/ ... y-fuse.htm
Macie jeszcze informacje o podobnie ekstremalnych konstrukcjach? Interesowały by mnie na przykład wzmacniaki do kabli podmorskich - działa wiele lat bez zewnętrznego zasilania i wytrzymuje zepsucie się części lamp - jak to było zrobione?
Pozdrawiam,
Jasiu
Gdy czytałem o zbudowanych w latach 40 zapalnikach zbliżeniowych do pocisków przeciwlotniczych w pierwszej chwili nie zastanawiałwm się jak są zrobione, no bo wiadomo - elektronicznie... Ale to była epoka lampowa - czy da się wsadzić lampy do pocisku i czy wytrzymają przeciążenia? Pewnie, że tak:
http://www.tubecollector.org/equipment/ ... y-fuse.htm
Macie jeszcze informacje o podobnie ekstremalnych konstrukcjach? Interesowały by mnie na przykład wzmacniaki do kabli podmorskich - działa wiele lat bez zewnętrznego zasilania i wytrzymuje zepsucie się części lamp - jak to było zrobione?
Pozdrawiam,
Jasiu
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Ekstremalne zastosowania lamp.
W V-2 też siedziały lampy, z serii 11. Miałem kiedyś resztki czegoś co podobno było 'komputerem pokładowym' V-2, ale nie wiem ile w tym prawdy było. Na pewno było to wojskowe i mocno nietypowe (na wygląd).Jasiu pisze: Gdy czytałem o zbudowanych w latach 40 zapalnikach zbliżeniowych do pocisków przeciwlotniczych w pierwszej chwili nie zastanawiałwm się jak są zrobione, no bo wiadomo - elektronicznie... Ale to była epoka lampowa - czy da się wsadzić lampy do pocisku i czy wytrzymają przeciążenia?
A do kabli podmorskich kładli wzmacniaki (gdzieś w środku, tzn. na dnie)? Bo wymiana lamp w takim miejscu jest dość kłopotliwa...
Re: Ekstremalne zastosowania lamp.
Czołem.
http://www.df.lth.se/~triad/rockets/19440721_bil507.jpg
Choć na własne oczy nigdy czegoś takiego nie widziałem, to jakoś się przyzwyczaiłem do myśl o lampach w rakietach. Widziałem gdzieś stronę WWW poświęconą amerykańskiemu systemowi "Nike" wraz z opisami i schematmi.
Pozdrawiam,
Jasiu
Elementy elektroniki V2, która spadła w Szwecji:tszczesn pisze: W V-2 też siedziały lampy, z serii 11. Miałem kiedyś resztki czegoś co podobno było 'komputerem pokładowym' V-2, ale nie wiem ile w tym prawdy było. Na pewno było to wojskowe i mocno nietypowe (na wygląd).
http://www.df.lth.se/~triad/rockets/19440721_bil507.jpg
Choć na własne oczy nigdy czegoś takiego nie widziałem, to jakoś się przyzwyczaiłem do myśl o lampach w rakietach. Widziałem gdzieś stronę WWW poświęconą amerykańskiemu systemowi "Nike" wraz z opisami i schematmi.
Jak najbardziej na dnie. Z tego powodu interesujące. Co więcej, "konkurencja" budowała urządzenia, które położone na dnie obok kabla potrafiły podsłuchiwać, ale to były już chyba czasy półprzewodników.tszczesn pisze: A do kabli podmorskich kładli wzmacniaki (gdzieś w środku, tzn. na dnie)? Bo wymiana lamp w takim miejscu jest dość kłopotliwa...
Pozdrawiam,
Jasiu
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Ekstremalne zastosowania lamp.
To to moje było znacznie bardziej zruinowane i niekompletne. A podstawkę pod 11-tki widać, pewnie bateryjne z serii D.Jasiu pisze:Elementy elektroniki V2, która spadła w Szwecji:tszczesn pisze: W V-2 też siedziały lampy, z serii 11. Miałem kiedyś resztki czegoś co podobno było 'komputerem pokładowym' V-2, ale nie wiem ile w tym prawdy było. Na pewno było to wojskowe i mocno nietypowe (na wygląd).
http://www.df.lth.se/~triad/rockets/19440721_bil507.jpg
Choć na własne oczy nigdy czegoś takiego nie widziałem, to jakoś się przyzwyczaiłem do myśl o lampach w rakietach. Widziałem gdzieś stronę WWW poświęconą amerykańskiemu systemowi "Nike" wraz z opisami i schematmi.
Podsłuchiwanie głęboko pod wodą jest przyjemne - eter czyściutki jak śnieg na Biegunie Północym. A wzmacniaków to ja spróbuję po sieci poszukać, bo zaciekawiłeś mnie tym. Jednak lampy są elementami o ograniczonej trwałości, a i zasilania dość solidnego potrzebują.Jasiu pisze:Jak najbardziej na dnie. Z tego powodu interesujące. Co więcej, "konkurencja" budowała urządzenia, które położone na dnie obok kabla potrafiły podsłuchiwać, ale to były już chyba czasy półprzewodników.tszczesn pisze: A do kabli podmorskich kładli wzmacniaki (gdzieś w środku, tzn. na dnie)? Bo wymiana lamp w takim miejscu jest dość kłopotliwa...
W dawnych czasach odtłumianie odbywało się w procesie pupinizacji.
Był taki gość-Michał Pupin, który wpadł na pomysł włączenia co określony odstęp cewek.
Ale rzeczywiście-wzmacniacze lampowe były kładzione pod wodą-w 1956 r położyli kabelek między Anglią a USA. Była to linia, którą mozna było prowadzić 36 rozmów jednocześnie (multipleks) Co 64 km były wzmacniacze lampowe. [1]
Rzeczywiście ciekawe jak poradzili sobie z zasilaniem.
[1] Technika transportu i łączności-Machalski
Był taki gość-Michał Pupin, który wpadł na pomysł włączenia co określony odstęp cewek.
Ale rzeczywiście-wzmacniacze lampowe były kładzione pod wodą-w 1956 r położyli kabelek między Anglią a USA. Była to linia, którą mozna było prowadzić 36 rozmów jednocześnie (multipleks) Co 64 km były wzmacniacze lampowe. [1]
Rzeczywiście ciekawe jak poradzili sobie z zasilaniem.
[1] Technika transportu i łączności-Machalski
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
lampy a kable podwodne
Mam gdzieś przed oczami, ale nie mogę sobie teraz przypomnieć artykuł na temat lamp w kontekście kładzenia podmorskiego kabla telekomunikacyjnego. Nie pamiętam szczegółów, ale byla tam mowa o znanym producencie lamp elektronowych, który specjalnie do tego celu wykonał lampy. Była tam mowa o zupełnie fantastycznej wartości okresu bezawaryjnej pracy tych lamp. Informacja ta była podana w kontekście niemożności wymiany lamp po położeniu kabla.
Postaram się poszukać tego artykułu i jeśli go znajdę podzielę się szczegółową informacją.
Dodane:
Tutaj jest troszkę o zastosowaniu lamp w tej dziedzinie:
http://www.ieee.org/organizations/histo ... /hayes.pdf
Postaram się poszukać tego artykułu i jeśli go znajdę podzielę się szczegółową informacją.
Dodane:
Tutaj jest troszkę o zastosowaniu lamp w tej dziedzinie:
http://www.ieee.org/organizations/histo ... /hayes.pdf
Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Czołem.
http://www.atlantic-cable.com/Article/Easton/index.htm
Pozdrawiam,
Jasiu
Coś znalazłem. Było szeregowe, razem dla 750 wzmacniaczy wypadło dwa razy po 2.6kV (z obu końców):Alek pisze: Rzeczywiście ciekawe jak poradzili sobie z zasilaniem.
http://www.atlantic-cable.com/Article/Easton/index.htm
Pozdrawiam,
Jasiu
- jdubowski
- moderator
- Posty: 928
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
- Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk
Było. Rozwiązanie polegało na zwiększeniu indukcyjności samego przewodu (drut Cu owinięty wokół drutu Fe).staszeks pisze:Ktoś wspomniał i pupinizacji.
chdzi mi po głowie,że było jeszcze coś takiego jak krarupizacja.
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
- jdubowski
- moderator
- Posty: 928
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
- Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk
Re: lampy a kable podwodne
Z "Radioamatora" 3/1958:gsmok pisze:Postaram się poszukać tego artykułu i jeśli go znajdę podzielę się szczegółową informacją.
- Załączniki
-
- Radioamator_03-58_s18.jpg (167.26 KiB) Przejrzano 1445 razy
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Czołem.
W Nowej Technice Wojskowej z grudnia i stycznia ukazał się artykuł o lampowych zapalnikach zbliżeniowych do przeciwlotniczych pocisków artyleryjskich (tych, o których była mowa w tym wątku).
Z innej beczki: czy ktoś nie napotkał informacji o układach lampowych stosowanych w przestrzeni kosmicznej? Czyżby Sputnik był na tranzystorach? Nie wierzę...
Pozdrawiam,
Jasiu
W Nowej Technice Wojskowej z grudnia i stycznia ukazał się artykuł o lampowych zapalnikach zbliżeniowych do przeciwlotniczych pocisków artyleryjskich (tych, o których była mowa w tym wątku).
Z innej beczki: czy ktoś nie napotkał informacji o układach lampowych stosowanych w przestrzeni kosmicznej? Czyżby Sputnik był na tranzystorach? Nie wierzę...
Pozdrawiam,
Jasiu
- Gregsta
- 100...124 posty
- Posty: 119
- Rejestracja: czw, 14 sierpnia 2003, 14:48
- Lokalizacja: Warsaw / DC
- Kontakt:
właśnie sobie czytam o 'komputerach' montowanych w czasie II w.ś 1943 rok w bombowcach B-29 Superfortress ( M5 Director General Electric Remote-Controlled Gunnery System produced by Singer Company Elizabethport Works ) . Komputer sprzeżony z radarem centralnie sterował ogniem z nakierowywanych działek przeciw mysliwcom
Wogóle ciekawe jest tez zagadnienie zwiazane z rozwojem systemów radarowych w czasie II w.ś.


Wogóle ciekawe jest tez zagadnienie zwiazane z rozwojem systemów radarowych w czasie II w.ś.
Dynaco ST-70, Dynaco FM-3, Philips AG9016
Czołem.
Applied electronics : a first course in electronics, electron tubes, and associated circuits / by members of the staff of the Department of Electrical Engineering, Massachusetts Institute of Technology. New York : John Wiley & Sons ; London : Chapman & Hall, 1946.
to znajdziesz tam opisy radarów, serwomechanizmów bombowców, trenażerów, kalkulatorów bojowych i przynależnych im urządzeń pomiarowych. Liczące układy elektroniczno - elektryczno - mechaniczne...
Pozdrawiam,
Jasiu
Jeżeli uda Ci się zdobyć coś takiego:Gregsta pisze: Komputer sprzeżony z radarem centralnie sterował ogniem z nakierowywanych działek przeciw mysliwcom![]()
![]()
Wogóle ciekawe jest tez zagadnienie zwiazane z rozwojem systemów radarowych w czasie II w.ś.
Applied electronics : a first course in electronics, electron tubes, and associated circuits / by members of the staff of the Department of Electrical Engineering, Massachusetts Institute of Technology. New York : John Wiley & Sons ; London : Chapman & Hall, 1946.
to znajdziesz tam opisy radarów, serwomechanizmów bombowców, trenażerów, kalkulatorów bojowych i przynależnych im urządzeń pomiarowych. Liczące układy elektroniczno - elektryczno - mechaniczne...
Pozdrawiam,
Jasiu
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Zapewne można, ale tam się trochę pyli. A zakurzona katoda kiepsko emituje. No i trzeba jakoś tą lampę tam dostarczyć, tak aby gazy nie zniszczyły katody.staszeks pisze:napewno przyrzšdy próżniowe były równiez stosowane na Łunochodzie.
A tak nawiasem mówišc to jakiedo rzedu jest "próżnia kosmiczna"
i czy można sobie wyobrazić pracę lampy w kosmosie bez bańki??