Tym razem temat z pogranicza fantazji i rzeczywistosci.
Obily mi sie o ucho swojego czasu informacje na temat wzmacniacza lampowego najwyzszej klasy gdzie trafo glosnikowe bylo nawijane wlasnie srebrnym drutem.
Ciekawe na ile parametry wzmacniacza z takim trafem moga sie polepszyc, zeby uzycie takiego drutu bylo sensowne?
Bo rozumiem, ze przy lepszej przewodnosci srebra mamy mniejszy spadek na uzwojeniach i - albo dla danego pradu uzyjemy cienszego drutu, dzieki czemu mozna nawinac wiecej zwojow i indukcyjnosc trafa rosnie, albo zostawiamy ten sam drut i indukcyjnosc, a mamy mniejszy spadek napiecia na uzwojeniu - czy ..co sprawnosc rosnie?...
A jak to sie ma do jakosci dzwieku?

W zasadzie jakby sie uprzec, to mozna by taki srebrny drut otrzymac - z wyciagnieciem odp. drutu nie byloby problemu, gorzej z jego poemaliowaniem.
Emalia to jak rozumiem rodzaj lakieru wysokotemperaturowego o dosc dobrej gietkosci?...
Tylko skad ja wziac?
Ale potem mozna by sie brac za robienie srebrnych traf glosnikowych

Niestety - cena moze byc z deczka wysoka
