zdobyłem dziś dławik do świetlówki firmy elgo model SZF1-40/220-ln-310
220V 0,44A. Ciekaw jestem czy dałoby radę zastosować go jako dławik w filtrze zasilania anodowego ale nie moge znaleźć jego danych w internecie. Jest on już wiekowy bo z roku 1971 ale stan wzorowy i uzwojenie nie wygląda na spalone 9sprawdzałem miernikiem). Co wy na to?? ma ktoś może jakąś starą dokumentację tych dławików??
dławik do anodowego z dławika od swietlówki???
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
poczytaj sobie ten opis:
http://www.fonar.com.pl/audio/diy/conce ... ertino.htm
http://www.fonar.com.pl/audio/diy/conce ... ertino.htm
Już widziałem ten artykół z tym że jestem ciekaw jaką indukcyjność posiada ten dławik i czy wytrzyma napięcie 430V !!. W dzisiejszych starterach tej firmy napięcie przebicia podaje się 1500V z tym że to pewnie napięcie maksymalne w impulsie. Jak na razie troszkę się boję obciążać ten dławik na prostowniku z 430V.
Najważniejsze jest napięcie uzwojenie - rdzeń, a to, gwarantuję, jest dużo wyższe niż potrzebujesz. Do zapłonu świetlówki jest potrzebne napięcie rzędu 700V i tak są budowane dławiki.
Martwić Cię powinno coś innego... nie wszystkie dławiki mają odpowiednią szczelinę.......
Te nowsze, często lepiej się nadają od tych starych (które czasem nie miały szczeliny), bo są składane "wielkoseryjnie" czyli jak najprościej. Po prostu z dwóch połówek i szczelinka jest zawsze.
Pozdrawiam
PS: Stosuję taki dławik w układach doświadczalnych i się sprawdza
Martwić Cię powinno coś innego... nie wszystkie dławiki mają odpowiednią szczelinę.......

Te nowsze, często lepiej się nadają od tych starych (które czasem nie miały szczeliny), bo są składane "wielkoseryjnie" czyli jak najprościej. Po prostu z dwóch połówek i szczelinka jest zawsze.
Pozdrawiam
PS: Stosuję taki dławik w układach doświadczalnych i się sprawdza
Izali miecz godniejszy niż topór w boju?