Obudowa, wycinanie otworów.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 20...24 posty
- Posty: 21
- Rejestracja: pt, 10 października 2008, 23:43
- Lokalizacja: Warszawa
Obudowa, wycinanie otworów.
Dzień dobry,
Czy może ktoś z Kolegów ma namiar na warsztat w Warszawie? Potrzebuję wyciąć otwory wentylacyjne w gotowej obudowie ( 19' 3U - grubość blachy 1,5mm ). Kłopot polega na tym, że fragmenty tej obudowy są pozaginane pod kątem 90 i pan Henio marszcząc nos mówi że to mu się nie zmieści pod element tnący, a najlepiej gdyby to było 100 sztuk co najmniej, to wtedy być może by się podjął. Szkoda mi rezygnować z tej obudowy bo do mojej konstrukcji lampowej jest wręcz idealna. W tej całej historii jedna rzecz jest dobra. Poszukując warsztatu, w tzw. międzyczasie do swojego wzmacniacza dorobiłem jeszcze zasilacz stabilizowany wn. i żarzenia również. Ostatnio przetestowałem moje transformatorki (1:1 - Fonia) i chyba będą zaimplementowane na wejściu oprócz niesymetrycznych RCA. Obawiam się jednak, że jak w końcu znajdę upragniony warsztat, gdzie litościwie zgodzą się na wycięcie rzeczonych otworów, to sprawa będzie już nieaktualna ze względu na zbyt "rozrośniętą" konstrukcję. A zatem, jeśli ktoś, coś? - będę wdzięczny. Pozdrawiam serdecznie.
Czy może ktoś z Kolegów ma namiar na warsztat w Warszawie? Potrzebuję wyciąć otwory wentylacyjne w gotowej obudowie ( 19' 3U - grubość blachy 1,5mm ). Kłopot polega na tym, że fragmenty tej obudowy są pozaginane pod kątem 90 i pan Henio marszcząc nos mówi że to mu się nie zmieści pod element tnący, a najlepiej gdyby to było 100 sztuk co najmniej, to wtedy być może by się podjął. Szkoda mi rezygnować z tej obudowy bo do mojej konstrukcji lampowej jest wręcz idealna. W tej całej historii jedna rzecz jest dobra. Poszukując warsztatu, w tzw. międzyczasie do swojego wzmacniacza dorobiłem jeszcze zasilacz stabilizowany wn. i żarzenia również. Ostatnio przetestowałem moje transformatorki (1:1 - Fonia) i chyba będą zaimplementowane na wejściu oprócz niesymetrycznych RCA. Obawiam się jednak, że jak w końcu znajdę upragniony warsztat, gdzie litościwie zgodzą się na wycięcie rzeczonych otworów, to sprawa będzie już nieaktualna ze względu na zbyt "rozrośniętą" konstrukcję. A zatem, jeśli ktoś, coś? - będę wdzięczny. Pozdrawiam serdecznie.
Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Napisz o jaką średnicę otworów chodzi, bo to bardzo istotne.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
viewtopic.php?f=16&t=29213
-
- 20...24 posty
- Posty: 21
- Rejestracja: pt, 10 października 2008, 23:43
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Te otwory są prostokątne. Już zrezygnowałem z cięcia laserem bo to niemożliwe (nie ma dojścia ze względu na kształt obudowy). Wystarczy że będą takie jak na rysunku, ja potem wstawię w to miejsce siatkę metalową.
Na drugim rysunku (dół obudowy) takie dziwne wymiarowanie, bo to miało być na laser.Re: Obudowa, wycinanie otworów.
I może jakieś fotki i rysunek, w końcu to techniczny forum.
Üdv
Macska
Macska
-
- 20...24 posty
- Posty: 21
- Rejestracja: pt, 10 października 2008, 23:43
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Obrazki trochę zniekształcone bo na szybko je obrabiałem, ale ogólny sens jest oddany. Sens jest taki: Część górna niestety, zagięta pod kątem i nie ma jak dojść (frezowanie). Część dolna to tylko dla informacji dla Kolegów że nie ściemniam i rzeczywiście coś sleciłem
. Ten wzmacniacz jest na desce (w fazie prób). Do zdjęcia deska została włożona w obudowę.

Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Ok, w "międzyczasie" zanim się pokazał mój wpis zdążyłeś umieścić rysunki, a tak powinno być od początku jak prosisz o pomóc.
Błąd jest typowy, konstruuje się urządzenia uwzględniając mechanikę i elektronikę, a nie mając już gotowego projektu z wygiętą blachą dokonując poprawki. Nie dziw się, że "Pan Heniek" nie chce się tego podjąć, to dla ślusarza po prostu "Cepelia", zapłacisz za jedną sztukę tyle co za sto sztuk byś zapłacił, taka jest brutalna prawda.
Jeśli nie widziałeś jak taki proces wygląda przy wygiętej blachy, gdzie ślusarz z prawdziwego zdarzenia musi zrobić odpowiednie narzędzia, żeby nie uszkodzić już istniejącej struktury, to pewnie nie zrozumiesz dlaczego się nie podjął tej pracy przy pojedynczej sztuki.
Błąd jest typowy, konstruuje się urządzenia uwzględniając mechanikę i elektronikę, a nie mając już gotowego projektu z wygiętą blachą dokonując poprawki. Nie dziw się, że "Pan Heniek" nie chce się tego podjąć, to dla ślusarza po prostu "Cepelia", zapłacisz za jedną sztukę tyle co za sto sztuk byś zapłacił, taka jest brutalna prawda.
Jeśli nie widziałeś jak taki proces wygląda przy wygiętej blachy, gdzie ślusarz z prawdziwego zdarzenia musi zrobić odpowiednie narzędzia, żeby nie uszkodzić już istniejącej struktury, to pewnie nie zrozumiesz dlaczego się nie podjął tej pracy przy pojedynczej sztuki.
Üdv
Macska
Macska
Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Żeby nie było, jestem elektronikiem, ale od 18 lat projektuję różnych obudów do urządzeń elektronicznych w programie CAD-owskim.
Skąd u Ciebie pojawiły się takie otwory dziwne?
Podparte z obliczeniami co do termicznych potrzeb?
Skąd u Ciebie pojawiły się takie otwory dziwne?
Podparte z obliczeniami co do termicznych potrzeb?
Üdv
Macska
Macska
-
- 375...499 postów
- Posty: 441
- Rejestracja: czw, 18 stycznia 2007, 03:50
- Lokalizacja: Mississauga
Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Pewnie chodzi zeby zrobic "po taniosci"
Przypomniala mi sie historia ktora opowiadal mi tesciu, otoz pracowal w latach 80tych w fabryce Forda w Oakville. Jeden z jego kumpli mial jakiegos Lincolna czy cos podobnego i jakies czesci zawieszenia byly do wymiany. Obrazil sie na tescia gdy ten odmowil prosbie by wstawic ten jego samochod na linie produkcyjna i tam juz (chlopaki wymienia co trzeba).
Nie mam powodow by nie wierzyc tesciowi.
P.S. niestety moj tesciu nie nazywa sie Ford.


Przypomniala mi sie historia ktora opowiadal mi tesciu, otoz pracowal w latach 80tych w fabryce Forda w Oakville. Jeden z jego kumpli mial jakiegos Lincolna czy cos podobnego i jakies czesci zawieszenia byly do wymiany. Obrazil sie na tescia gdy ten odmowil prosbie by wstawic ten jego samochod na linie produkcyjna i tam juz (chlopaki wymienia co trzeba).


Nie mam powodow by nie wierzyc tesciowi.

P.S. niestety moj tesciu nie nazywa sie Ford.
Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Nie no, to wykracza nawet poza moje poprzednie pytanie.
Nic dziwnego że jest problem z wykonaniem, bo prostokątnych otworów nie można po prostu wywiercić (i nie o takich wymiarach).
Nie mniej jednak do tej Twojej obudowy dałoby się podejść zarówno laserem jak i frezem. Przecież wystarczy to zamocować do góry nogami. Pewnie raczej brakuje wysokości osi Z na maszynach w firmach w jakich pytałeś.
Jest jeszcze dość tania, szybka i popularna metoda wykonania: użyć nożyc młoteczkowych do blachy. Takie coś znajdziesz w samochodowych warsztatach blacharskich. To proste w użyciu narzędzie, więc jest szansa że nawet by Ci to dali żebyś sobie sam wyciął (czyli zapłaciłbyś tylko za pożyczenie i prąd, a nie za stracony czas pracownika). Ale oczywiście najpierw trzeba znaleźć przyjazny warsztat.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
viewtopic.php?f=16&t=29213
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6255
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Koledzy, czy w szkołach (waszych synów, raczej technika) zaczyna się jeszcze przygody warsztatowe przy imadle na ślusarni........wiem, dziś kupić dobry pilnik (lata polowałem, mam ile potrzebuję) dziś trudniej jak wygrać wojnę w Ukrainie.
Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Nie musowo było tego mieć w szkole, żeby umieć to zrobić.
Ale chodzi o czasochłonność oraz ryzyko uszkodzenia obrabianego przedmiotu (porysowania). To po prostu niezbyt przyjemna robota, i nic dziwnego że postsender o niej nie pomyślał (albo i pomyślał ale od razu odrzucił).
Ale chodzi o czasochłonność oraz ryzyko uszkodzenia obrabianego przedmiotu (porysowania). To po prostu niezbyt przyjemna robota, i nic dziwnego że postsender o niej nie pomyślał (albo i pomyślał ale od razu odrzucił).
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
viewtopic.php?f=16&t=29213
- taipan3
- 1250...1874 posty
- Posty: 1531
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Atom jedno z moich hobby to amatorska produkcja noży , nawet nie wiesz co można osiągnąć za pomocą zestawu małych pilników .
Oczywiście przedmiot powinien być zabezpieczony , czyli obklejony na każdy możliwy sposób.
Mały dremelek , pilnik i hulaj dusza piekła nie ma.
W czasie poświęconym pisaniu postów, znalezieniu wykonawcy dwa razy już bym to skończył.
Oczywiście przedmiot powinien być zabezpieczony , czyli obklejony na każdy możliwy sposób.
Mały dremelek , pilnik i hulaj dusza piekła nie ma.
W czasie poświęconym pisaniu postów, znalezieniu wykonawcy dwa razy już bym to skończył.
-
- 20...24 posty
- Posty: 21
- Rejestracja: pt, 10 października 2008, 23:43
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Drodzy Koledzy,
Bardzo dziękuję za te cenne i zawierające dużo humoru wpisy. O niektórych wiedziałem, o niektórych dopiero się dowiedziałem. Wszystko to wezmę pod uwagę przy planowaniu następnych konstrukcji. Hellcat - żadnych obliczeń nie robiłem. Po prostu w czasie prób, gdy wzmacniacz był włączony już od długiego czasu, określiłem organoleptycznie miejsca z wysoką temperaturą. Np. radiator w stabilizatorze 6,3V - 90◦ (będzie wyższy), radiator mostka prostowniczego 6,3V - 70◦, radiator zasilacza w.n. - lekko ciepły (brawo mosfet), EL84x4szt.- wiadomo. Te dziwne otwory, to otwory znajdujące się pod płytkami drukowanymi. Elementem nośnym jest spód obudowy (blacha 1,5mm) więc musiałem zostawić trochę wolnej powierzchni (całkowita perforacja spowodowała by zarwanie się spodu).
Alpher - opowieść teścia-super. Pozdrowienia dla teścia.
Atom1477 - nie słyszałem o młoteczkach nożycowych, sprawdzę to. Podejrzewam jednak, że to nie przejdzie. Obudowa jest ładnie polakierowana.
A zatem moje pytanie pozostało bez odpowiedzi i obawiam się, że zostanę z tą obudową, jak Jan Himilsbach z angielskim. Pozdrawiam Was serdecznie.
Bardzo dziękuję za te cenne i zawierające dużo humoru wpisy. O niektórych wiedziałem, o niektórych dopiero się dowiedziałem. Wszystko to wezmę pod uwagę przy planowaniu następnych konstrukcji. Hellcat - żadnych obliczeń nie robiłem. Po prostu w czasie prób, gdy wzmacniacz był włączony już od długiego czasu, określiłem organoleptycznie miejsca z wysoką temperaturą. Np. radiator w stabilizatorze 6,3V - 90◦ (będzie wyższy), radiator mostka prostowniczego 6,3V - 70◦, radiator zasilacza w.n. - lekko ciepły (brawo mosfet), EL84x4szt.- wiadomo. Te dziwne otwory, to otwory znajdujące się pod płytkami drukowanymi. Elementem nośnym jest spód obudowy (blacha 1,5mm) więc musiałem zostawić trochę wolnej powierzchni (całkowita perforacja spowodowała by zarwanie się spodu).
Alpher - opowieść teścia-super. Pozdrowienia dla teścia.
Atom1477 - nie słyszałem o młoteczkach nożycowych, sprawdzę to. Podejrzewam jednak, że to nie przejdzie. Obudowa jest ładnie polakierowana.
A zatem moje pytanie pozostało bez odpowiedzi i obawiam się, że zostanę z tą obudową, jak Jan Himilsbach z angielskim. Pozdrawiam Was serdecznie.
- Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów
- Posty: 2301
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
- Kontakt:
Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Kiedyś narożniki zrobiłbym wiertłem i pilnikiem a dłuższe proste brzeszczotem do metalu. Obecnie całość wyrzeźbiłbym Dremelkiem z dobrą tarczką do metalu.
Tomek
Re: Obudowa, wycinanie otworów.
Nożycach młoteczkowych. Zwanych też nożycami skokowymi.postsender pisze: ↑czw, 20 lutego 2025, 16:03 Atom1477 - nie słyszałem o młoteczkach nożycowych, sprawdzę to. Podejrzewam jednak, że to nie przejdzie. Obudowa jest ładnie polakierowana.
To całkiem ładnie wychodzi, nawet na elementach lakierowanych. Pozostawia taka lekką falkę na linii cięcia, ale to już łatwo wyrównać pilnikiem.
https://www.lidl.pl/p/parkside-nozyce-d ... p100380497
https://www.youtube.com/watch?v=uqUGkXzJciw
https://www.youtube.com/watch?v=4r1jmOg3U-E
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
viewtopic.php?f=16&t=29213