Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Witam!
Chciałem się pobawić w formowanie elektrolitów- leżaków magazynowych.
Kupiłem 6 sztuk KEN 47uF 250V po 5zł/sztuka, NOS
Również w sumie 30 sztuk KEG rosyjskich(2000uF 12V, 500uF 20V, 50uF 50V), ceny od 1-1,50zł/sztuka, jeśli nawet część z tego wyrzucę, to czegoś nowego się nauczę.
Na co zwrócić uwagę?
Czy te 12-50V, wystarczy podłączyć podłączyć przez rezystor i amperomierz pod 12V?
Z kolei jak postępować z KEN-ami? Czy 33k 2W i wyprostowane(separowane galwanicznie i do tego autotrafo), napięcie sieci energetycznej może być?
Tak, że zaczynam załóżmy od 100V i stopniowo zwiększam napięcie aż do zakładanych 250V?
Tak jestem ciekawy, co z tego wyjdzie, KEN-a z przerwą nie spotkałem, a raczej skorodowane(sprzęt z szałerków, piwnic czy wiat garażowych), lub ze znaczną upływnością. Kiedyś Kolega kubafant formował stare leżaki magazynowe ELWA, TESLA czy rosyjskie, potem z powodzenie je wykorzystywał w swoich, fajnych projektach.
Rozumiem, że za dużo sobie pozwalał i go nie ma na Forum, ale ktoś może ten numer robił?
Chciałbym spróbować, bo cztery takie KEN-y szeregowo/równolegle połączone, spokojnie wystarczą na SE czy PP z zasilaniem do 300-350V, są też ładne.
Chciałem się pobawić w formowanie elektrolitów- leżaków magazynowych.
Kupiłem 6 sztuk KEN 47uF 250V po 5zł/sztuka, NOS
Również w sumie 30 sztuk KEG rosyjskich(2000uF 12V, 500uF 20V, 50uF 50V), ceny od 1-1,50zł/sztuka, jeśli nawet część z tego wyrzucę, to czegoś nowego się nauczę.
Na co zwrócić uwagę?
Czy te 12-50V, wystarczy podłączyć podłączyć przez rezystor i amperomierz pod 12V?
Z kolei jak postępować z KEN-ami? Czy 33k 2W i wyprostowane(separowane galwanicznie i do tego autotrafo), napięcie sieci energetycznej może być?
Tak, że zaczynam załóżmy od 100V i stopniowo zwiększam napięcie aż do zakładanych 250V?
Tak jestem ciekawy, co z tego wyjdzie, KEN-a z przerwą nie spotkałem, a raczej skorodowane(sprzęt z szałerków, piwnic czy wiat garażowych), lub ze znaczną upływnością. Kiedyś Kolega kubafant formował stare leżaki magazynowe ELWA, TESLA czy rosyjskie, potem z powodzenie je wykorzystywał w swoich, fajnych projektach.
Rozumiem, że za dużo sobie pozwalał i go nie ma na Forum, ale ktoś może ten numer robił?
Chciałbym spróbować, bo cztery takie KEN-y szeregowo/równolegle połączone, spokojnie wystarczą na SE czy PP z zasilaniem do 300-350V, są też ładne.
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5421
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Witam
Kilkanaście lat temu udało mi się z powodzeniem uformować kondensatory Elwa przykręcane na śrubę, które wymontowałem ze złomu.
Kilkanaście lat temu udało mi się z powodzeniem uformować kondensatory Elwa przykręcane na śrubę, które wymontowałem ze złomu.
Ratujmy stare tranzystory!
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Witam!
Kolega zawsze ze złomu bierze.....ja nie mam "złomu" w pobliżu, poza tym to są GROSZE, wody mineralnej za to nie kupisz, a 10 elektrolitów tyle, co małe piwo nad Bałtykiem
https://allegro.pl/oferta/kondensator-e ... 3109511190 Opisz jak to formowałeś
Ja bardzo lubię takie "klimaty" militarne i sporo militariów posiadam, jak widzisz, stosuję też militarne elementy w swoich układach.
Kolega zawsze ze złomu bierze.....ja nie mam "złomu" w pobliżu, poza tym to są GROSZE, wody mineralnej za to nie kupisz, a 10 elektrolitów tyle, co małe piwo nad Bałtykiem
https://allegro.pl/oferta/kondensator-e ... 3109511190 Opisz jak to formowałeś


Ja bardzo lubię takie "klimaty" militarne i sporo militariów posiadam, jak widzisz, stosuję też militarne elementy w swoich układach.

Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Jakoś nie mam specjalnej recepty na formowanie, podłączam napięcie znamionowe ograniczając prąd do kilku mA opornikiem i zostawiam.
Dla bezpieczeństwa zrobiłem sobie kiedyś na kolanie taki układ który mierzył prąd i ponad pewną ustaloną wartość włączał na stałe kontrolkę. To dawało mi pogląd czy kondensator nie dostaje chwilowych zwarć pod wysokim napięciem, a przecież może. Znalazło się kilka szarpiących sporadycznie prąd sztuk. Te złomowałem - nigdy nie wiadomo czy to nie przerodzi się w uszkodzenie katastrofalne.
Dla bezpieczeństwa zrobiłem sobie kiedyś na kolanie taki układ który mierzył prąd i ponad pewną ustaloną wartość włączał na stałe kontrolkę. To dawało mi pogląd czy kondensator nie dostaje chwilowych zwarć pod wysokim napięciem, a przecież może. Znalazło się kilka szarpiących sporadycznie prąd sztuk. Te złomowałem - nigdy nie wiadomo czy to nie przerodzi się w uszkodzenie katastrofalne.
A co by się stało gdyby rdzeń zastąpić drewnem?
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
Nic! - zupełnie? - tak! gdyby uzwojenie zastąpić sznurkiem!
ŁDŁ Elektronika http://www.ldl-elektronika.pl
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Witam!
Kondensatory dziś doszły
Nawet bez formowania lepsze od ELWA "cywilnych", SĄ CAŁKOWICIE HERMETYCZNE.
Na zdjęciach widać "zabawę" z KEG-2 2000uF 12V, który kosztował 1,50zł/sztuka.
Napięcie jak widać Początkowa "zabawa" przez rezystor 22 omowy 8W, kondensator przez kilkanaście sekund po naładowaniu pobiera około 40 mikroamper, by ustabilizować się na tym 5,4uA pobiera i prąd ten spada bardzo szybko, całe formowanie testowe trwało może 7-10 minut.
Pewnie jakby postał na tych 12V kilkadziesiąt godzin, to by prąd ten spadł do 2-3uA albo i mniej, z drugim KEG-2 500uF 20V, który zasilałem z 20V, prąd ten spadł do 1-3uA.
I pomiar po teście, co ciekawe- kondensator "trzyma" ładunek bardzo długo, po przypadkowym zwarciu dość głośno strzeliło, prąd zwarcia większy niż w nowych 2200uF. Vloss =2,5%, jest to normalne, zresztą tego kondensatora nie formowałem a 8 sztuk z 10 w paczce mają ten parametr około 1,6%, mierzyłem nowe chińczyki i niby porządny SAMHWA, który miał podobną wartość Vloss.....poza tym ten tester ostatnio bzdury zaczął pokazywać, na przykład DZG1-7 rozpoznaje jako....kondensatory, bateria miesiąc temu zmieniona na VARTA INDUSTRIAL 9V.
Ogólnie 100% wszystkiego ma parametry typowe dla leżaków magazynowych.
Kupiłem też KEN 47uF 250V w liczbie 6 sztuk, są rozformowane ale też nigdy nie były używane, Vloss około 2%.....myślę, że bez problemu wszystko da się zrobić na "prawie nowe", zastanawia mnie bardzo niski ESR w tak starych leżakach....ELWA z lat 80-tych ma nawet 40 omów ESR, mowa o szarych i zielonych do druku.
Nie wiem, czy nie formować tych 12V 2000uF "hurtowo", czyli zasilacz od dekodera 12V 5A i wszystkie podłączyć, każdy przez rezystor 100 omowy 9W, bo tych mam sporo.
Ostatnio Kolega Olkus się nie odzywa, choć sam pisał o tym na Elektrodzie.
Miernik ESR to "pieśń przyszłości", droga zabawka to jest
BARDZO PROSZĘ o zainteresowanie tematem i porady.....wszyscy nad Bałtyk/na Mazury czy w góry pojechali czy co?
Kondensatory dziś doszły

Nawet bez formowania lepsze od ELWA "cywilnych", SĄ CAŁKOWICIE HERMETYCZNE.
Na zdjęciach widać "zabawę" z KEG-2 2000uF 12V, który kosztował 1,50zł/sztuka.
Napięcie jak widać Początkowa "zabawa" przez rezystor 22 omowy 8W, kondensator przez kilkanaście sekund po naładowaniu pobiera około 40 mikroamper, by ustabilizować się na tym 5,4uA pobiera i prąd ten spada bardzo szybko, całe formowanie testowe trwało może 7-10 minut.
Pewnie jakby postał na tych 12V kilkadziesiąt godzin, to by prąd ten spadł do 2-3uA albo i mniej, z drugim KEG-2 500uF 20V, który zasilałem z 20V, prąd ten spadł do 1-3uA.
I pomiar po teście, co ciekawe- kondensator "trzyma" ładunek bardzo długo, po przypadkowym zwarciu dość głośno strzeliło, prąd zwarcia większy niż w nowych 2200uF. Vloss =2,5%, jest to normalne, zresztą tego kondensatora nie formowałem a 8 sztuk z 10 w paczce mają ten parametr około 1,6%, mierzyłem nowe chińczyki i niby porządny SAMHWA, który miał podobną wartość Vloss.....poza tym ten tester ostatnio bzdury zaczął pokazywać, na przykład DZG1-7 rozpoznaje jako....kondensatory, bateria miesiąc temu zmieniona na VARTA INDUSTRIAL 9V.
Ogólnie 100% wszystkiego ma parametry typowe dla leżaków magazynowych.
Kupiłem też KEN 47uF 250V w liczbie 6 sztuk, są rozformowane ale też nigdy nie były używane, Vloss około 2%.....myślę, że bez problemu wszystko da się zrobić na "prawie nowe", zastanawia mnie bardzo niski ESR w tak starych leżakach....ELWA z lat 80-tych ma nawet 40 omów ESR, mowa o szarych i zielonych do druku.
Nie wiem, czy nie formować tych 12V 2000uF "hurtowo", czyli zasilacz od dekodera 12V 5A i wszystkie podłączyć, każdy przez rezystor 100 omowy 9W, bo tych mam sporo.
Ostatnio Kolega Olkus się nie odzywa, choć sam pisał o tym na Elektrodzie.
Miernik ESR to "pieśń przyszłości", droga zabawka to jest

BARDZO PROSZĘ o zainteresowanie tematem i porady.....wszyscy nad Bałtyk/na Mazury czy w góry pojechali czy co?
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Witam!Ukaniu pisze: ↑śr, 31 lipca 2024, 15:41 Jakoś nie mam specjalnej recepty na formowanie, podłączam napięcie znamionowe ograniczając prąd do kilku mA opornikiem i zostawiam.
Dla bezpieczeństwa zrobiłem sobie kiedyś na kolanie taki układ który mierzył prąd i ponad pewną ustaloną wartość włączał na stałe kontrolkę. To dawało mi pogląd czy kondensator nie dostaje chwilowych zwarć pod wysokim napięciem, a przecież może. Znalazło się kilka szarpiących sporadycznie prąd sztuk. Te złomowałem - nigdy nie wiadomo czy to nie przerodzi się w uszkodzenie katastrofalne.
Te elektrolity na 12V to mały problem, dałem rezystory 100 omowe(trochę duży prąd) na każdy kondensator i jadę z zasilacza 12V, jak na razie nie grzeje się żaden kondensator ani rezystor.....to jest na 12V, nie kondensator anodowy, poza tym to militarne modele, które NIGDY

Z pomiarów wynika, że są po prostu nieużywane, nie pracowały nigdy od 50 lat, najgorsze są takie, które kiedyś pracowały, potem sprzęt leżał kilkadziesiąt lat w kurniku/stodole, potem już bardzo trudno takie coś uratować.
Te moje KEG niskonapięciowe stabilizują się do tych kilku uA w ciągu minuty, jak na starą technologię z epoki lamp, to dobry wynik.....pół wieku leżały.
A to, co tester pokazuje, to nie jest źle, miałem ELWA z ESR 40 omów i Vloss kilkanaście procent, pojemność miały z sufitu.
Ponoć dla NOWYCH kondensatów Vloss może być do 3%, czyli jak na 50-letnie leżaki to dobry wynik.
KEN-y 47uF 250V będę ostrożnie formował, bo i napięcie 10-20 razy większe.
Kupiłem jeszcze tego złomu, bo tanie jak barszcz a niezwykle ładne, te 50uF 50V wykorzystam jako katodowe w radiach czy innym retro sprzęcie lampowym.
A, że zapytam: KEG to hermetyczny, militarny kondensator?
Były wykonania na ekstremalne środowiska(Arktyka, pustynny klimat), patrzyłem, że na EBAY one tanie nie są.
A napięcie 12V to można szeregowo-równolegle, czyli 4 takie puszki 2000uF dają mi 2000uF ale na 24V

Przez dekady brzydziłem się reanimacją starych kondensatorów, jednak widzę, że nowe padają jak muchy, za to stare pracują poprawnie kilkadziesiąt lat, padają głównie te, które były w urządzeniach zapuszczonych lub pochodzących z mieszkań w "wielkiej płycie"(ludzie z bloków mają zwyczaj bardzo mocnego grzania w mieszkaniach, sam byłem w mieszkaniu samotnej matki, 6 lat starszej ode mnie, gdzie było 27-30 stopni Celsjusza- to trzeba mieć nierówno pod sufitem by to robić

Co się da uratować, to będzie wykorzystane w jakimś retro zasilaczu do układu cyfrowego czy radia na tranzystorach, co nie będzie rokowało, to pójdzie na złom, ważne, że nie ma przerw(ugnite wyprowadzenia do zwijek)
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2850
- Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
- Lokalizacja: Kraków/Węglówka
- Kontakt:
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Ja do formowania elektrolitów mam specjalny przyrząd, jest to AVT5570. Sprawuje się całkiem nieźle, trochę elektrolitów uformował, zarówno NOS jak i używanych.
Pozdrawiam,
A.
Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6255
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Prawie stówa i kit do zlutowanie, bene.....ja kiedyś używałem podwajacza napięcie sieci (jeszcze niedawno 100 sztuk 4007 ok. 7zł), dwa kapacity, parę rezystorów, miernik wielozakresowy też ok. 7zł i działało, niedawno dołożyłem trafo 230V/230V bo mi się, z nudów, chciało motać, dwa lata temu na Wolumenie kupiłem 47uF/450V 105stopni 100/sztuk/50zł nos i nawet nie che mi się formować. Ale kto bogatemu zabroni.....Pozdrawiam. PS. Ciągle walczę z zagraconym warsztatem, wyniki średnie, uważajcie z gromadzeniem cudawianków ,,bo się kiedyś przyda'' ............
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2850
- Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
- Lokalizacja: Kraków/Węglówka
- Kontakt:
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Ja kupiłem już zmontowany, kiedy była spora promocja.cirrostrato pisze: ↑czw, 1 sierpnia 2024, 12:42Prawie stówa i kit do zlutowanie, bene.....ja kiedyś używałem podwajacza napięcie sieci (jeszcze niedawno 100 sztuk 4007 ok. 7zł), dwa kapacity, parę rezystorów, miernik wielozakresowy też ok. 7zł i działało, niedawno dołożyłem trafo 230V/230V bo mi się, z nudów, chciało motać, dwa lata temu na Wolumenie kupiłem 47uF/450V 105stopni 100/sztuk/50zł nos i nawet nie che mi się formować. Ale kto bogatemu zabroni.....Pozdrawiam. PS. Ciągle walczę z zagraconym warsztatem, wyniki średnie, uważajcie z gromadzeniem cudawianków ,,bo się kiedyś przyda'' ............
Co to za kondensatory 47uF 450V?
Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Też nabyłem to ustrojstwo zmontowane w promocji i uważam, że to dobry zakup.
Pozdrawiam
Wiesław
Pozdrawiam
Wiesław
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Witam!
Ja już niestety tego kitu nie zlutuję, po szczepieniu(jest to potwierdzone u kilku lekarzy) w 2021 roku mam mało sprawną, lewą rękę, czasem tak mnie boli, że mam zapisane opioidy(tramadol), stan taki może trwać latami.
A dla Kolegi CHOPIN66....TO NIE SKUTEK SZCZEPIONKI
......niech nikt nie sieje tu fermentu i nie robi głupich gadek. bo posty pójdą do Kosza.
Jest to skutek ogromnego pośpiechu przy szczepieniu, dostałem prosto w ścięgno i zrobił się przewlekły stan zapalny(każdy pamięta jak tamta władza się śpieszyła).
Tak czy owak, kupię wyłącznie układ ZMONTOWANY
Ewentualnie coś w THT, a jak nie będzie nic, to mam te swoje przetwornice 0-400V/0,2A, po prostu dam rezystor ograniczający do 3-10mA, nie mam gdzie kupić amperomierza do 10mA, po prostu nie ma i tyle
Z Chin nie sprowadzam, bo nie kupuję nic za granicą- nie używam karty płatniczej i nikogo zaufanego nie mam.
Mam ANENG 683 i ANENG616.
W tym 616 da się wyłączyć auto-off, mam też ruski analog, ale na 3 baterie AA, niestety on sporo prądu pobiera, w sumie można by go zrobić na Li-Ion, bo jest fajny, taki "bieda wersja" naszego V640.
Jakby ktoś miał możliwość szybkiej porady na tani multimetr bez wyłączania w bezczynności, to szybko pisać
Taki za 20zł starczy , to nie apteka.
Kupię chętnie tego AVT5570 , jeśli ktoś ma na opylenie, na stronie AVT ani na Allegro ich już nie ma.
A w ogóle, to ile czasu trzeba "formować"?
Ja te KEG-2 12V 2000uF wczoraj trzymałem pod napięciem 7 godzin, dziś też tyle stoją, ale 10 blaszanych, hermetycznych puszek koło nóg średnio mnie cieszy, rezystory są 100R, więc w razie "W" prąd zwarcia wyniesie 120mA, czyli nie łupnie raczej, mogłem dać 680R, mam dużo, ale po opioidach i w tym upale niezbyt się myśli.
Za 2-3h rozlutuję tą prowizorkę, uprzednio rozładowując tą baterię przy użyciu żarówki 12V 100mA "telefonicznej".
Podam wtedy wyniki pomiarów pojemności, Vloss oraz ESR, to ostatnie było niższe niż w nowych chińczykach , a te KEG to technologia z II W.Ś., którą Rosjanie dostali w ramach "planu Marshalla"......nam nie było dane skorzystać z tych funduszy...potem mieliśmy szare i biedne lata Bieruta i Gomułki.
Cały czas jestem gotowy na zakup tego układu, albo schemat(najlepiej z PCB) czegoś, co sam zrobię
BEZ SMD 
Ja już niestety tego kitu nie zlutuję, po szczepieniu(jest to potwierdzone u kilku lekarzy) w 2021 roku mam mało sprawną, lewą rękę, czasem tak mnie boli, że mam zapisane opioidy(tramadol), stan taki może trwać latami.
A dla Kolegi CHOPIN66....TO NIE SKUTEK SZCZEPIONKI

Jest to skutek ogromnego pośpiechu przy szczepieniu, dostałem prosto w ścięgno i zrobił się przewlekły stan zapalny(każdy pamięta jak tamta władza się śpieszyła).
Tak czy owak, kupię wyłącznie układ ZMONTOWANY



Ewentualnie coś w THT, a jak nie będzie nic, to mam te swoje przetwornice 0-400V/0,2A, po prostu dam rezystor ograniczający do 3-10mA, nie mam gdzie kupić amperomierza do 10mA, po prostu nie ma i tyle

Z Chin nie sprowadzam, bo nie kupuję nic za granicą- nie używam karty płatniczej i nikogo zaufanego nie mam.
Mam ANENG 683 i ANENG616.
W tym 616 da się wyłączyć auto-off, mam też ruski analog, ale na 3 baterie AA, niestety on sporo prądu pobiera, w sumie można by go zrobić na Li-Ion, bo jest fajny, taki "bieda wersja" naszego V640.
Jakby ktoś miał możliwość szybkiej porady na tani multimetr bez wyłączania w bezczynności, to szybko pisać

Taki za 20zł starczy , to nie apteka.
Kupię chętnie tego AVT5570 , jeśli ktoś ma na opylenie, na stronie AVT ani na Allegro ich już nie ma.
A w ogóle, to ile czasu trzeba "formować"?
Ja te KEG-2 12V 2000uF wczoraj trzymałem pod napięciem 7 godzin, dziś też tyle stoją, ale 10 blaszanych, hermetycznych puszek koło nóg średnio mnie cieszy, rezystory są 100R, więc w razie "W" prąd zwarcia wyniesie 120mA, czyli nie łupnie raczej, mogłem dać 680R, mam dużo, ale po opioidach i w tym upale niezbyt się myśli.
Za 2-3h rozlutuję tą prowizorkę, uprzednio rozładowując tą baterię przy użyciu żarówki 12V 100mA "telefonicznej".
Podam wtedy wyniki pomiarów pojemności, Vloss oraz ESR, to ostatnie było niższe niż w nowych chińczykach , a te KEG to technologia z II W.Ś., którą Rosjanie dostali w ramach "planu Marshalla"......nam nie było dane skorzystać z tych funduszy...potem mieliśmy szare i biedne lata Bieruta i Gomułki.
Cały czas jestem gotowy na zakup tego układu, albo schemat(najlepiej z PCB) czegoś, co sam zrobię


- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Witam ponownie!
Układ rozebrany i tak to wygląda.....to konstrukcja wojenna, więc i "inna" tolerancja pojemności wówczas była
Losowe kondensatory na testerze, do którego już nie mam zaufania, bo mierzyłem nim kiedyś częściowo naładowane elektrolity Teraz prąd upływu KEG-a po 5 minutach przy 12V Dla porównania nowy LOW ESR SamYoung , też przy 12V i około 5 minutach I "wisienka na torcie" czyli stara SAMHWA z wylutu z kasy fiskalnej, seria SD, 4700uF.....tak samo 12V i 5 minut Stara SAMHWA nie za szybko się ładuje, prąd upływu spada bardzo wolno, KEG ładuje się tak samo szybko jak ten żółty LOW ESR.
Chyba dobrze?
To nie są kondensatory LOW ESR, ale mają właściwie zerowy ESR/
Tolerancja dla KEN/KEO ELWA to było 50-100% po wyjęciu z pudełka, potem je formowano.
Te leżały 48 lat we magazynie i są sprawne.
ŻADEN NIE DOSTAŁ PRZERWY!
Wszystkie zmierzone i odchyłki kilka procent.
Układ rozebrany i tak to wygląda.....to konstrukcja wojenna, więc i "inna" tolerancja pojemności wówczas była
Losowe kondensatory na testerze, do którego już nie mam zaufania, bo mierzyłem nim kiedyś częściowo naładowane elektrolity Teraz prąd upływu KEG-a po 5 minutach przy 12V Dla porównania nowy LOW ESR SamYoung , też przy 12V i około 5 minutach I "wisienka na torcie" czyli stara SAMHWA z wylutu z kasy fiskalnej, seria SD, 4700uF.....tak samo 12V i 5 minut Stara SAMHWA nie za szybko się ładuje, prąd upływu spada bardzo wolno, KEG ładuje się tak samo szybko jak ten żółty LOW ESR.
Chyba dobrze?
To nie są kondensatory LOW ESR, ale mają właściwie zerowy ESR/
Tolerancja dla KEN/KEO ELWA to było 50-100% po wyjęciu z pudełka, potem je formowano.
Te leżały 48 lat we magazynie i są sprawne.
ŻADEN NIE DOSTAŁ PRZERWY!
Wszystkie zmierzone i odchyłki kilka procent.
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Nie potrzeba do tego żadnej karty płatniczej.Szrot majster pisze: ↑czw, 1 sierpnia 2024, 22:38
Z Chin nie sprowadzam, bo nie kupuję nic za granicą- nie używam karty płatniczej i nikogo zaufanego nie mam.
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Witam!brencik pisze: ↑pt, 2 sierpnia 2024, 00:38Nie potrzeba do tego żadnej karty płatniczej.Szrot majster pisze: ↑czw, 1 sierpnia 2024, 22:38
Z Chin nie sprowadzam, bo nie kupuję nic za granicą- nie używam karty płatniczej i nikogo zaufanego nie mam.
Ja wolę zapłacić więcej i na drugi dzień mieć u siebie....półprzewodniki też na Aliexpress kupujesz?
Ja po tym, jak miałem "malowanki" MPSA42/92 jeszcze bardziej sobie obrzydziłem chęć zakupu tamże....są dobre rzeczy na Aliexpress, na przykład multimetry ANENG i telefony Xiaomi/OPPO, ale półprzewodniki to ścierwo.
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: Formowanie elektrolitów KEN i rosyjskich KEG
Witam!
Czy tu nie ma nikogo, kto by coś doradził?
Z Chin nie sprowadzę, bo nie i koniec
Jeszcze dwa miesiące temu szło się coś tu dowiedzieć....teraz robi się atmosfera paskudna.'
Doszły jeszcze 1000uF 12V.....ESR po godzinie spadł z prawie 6 omów do 0,01 oma.
Są też 2000uF 12V....wszystkie OK.
I KEN-y 100uF 250V....parametry mają jak nowe Jamicon.
Czy tu nie ma nikogo, kto by coś doradził?
Z Chin nie sprowadzę, bo nie i koniec

Jeszcze dwa miesiące temu szło się coś tu dowiedzieć....teraz robi się atmosfera paskudna.'
Doszły jeszcze 1000uF 12V.....ESR po godzinie spadł z prawie 6 omów do 0,01 oma.
Są też 2000uF 12V....wszystkie OK.
I KEN-y 100uF 250V....parametry mają jak nowe Jamicon.