Jak zamocować RZC do szasi?

[eS]

Zastanawiam się jak zamontować takie małe trafko do szasi gitarowca. Szasi klasycznie jak pudełko bez dna. Mam dwa pomysły: inwazyjny ślusarsko i raczej nieinwazyjny. Ten pierwszy to wycięcie w blasze prostokątnego otworu by wpuścić część karkasu z wyprowadzeniami do środka szasi i od zewnątrz chwycić trafo za korpus obejmą obutą w gumę z dętki i w ten sposób spocznie ono na blasze, na wystających częściach rdzenia. Drugi to wlutować wszystkie wyprowadzenia w płytkę, którą potem przykrece wewnątrz szasi a trafo nie będzie wystawać wcale. Generalnie oba wydają się sensowne, ale może ktoś ma doświadczenie i wypraktykował jakąś lepszą metodę?

[Thereminator]

PCB albo płytka rezoteksowa z oczkami/nitami rurkowymi. Ewentualnie dodatkowo całość zamknąć w jakiejś małej obudowie Alu.

[ballasttube]

Jeżeli można: miałem onegdaj "Telefunkena Tonmeistera",potem -"Seibta"
z tego samego ukladu. Roczniki ok.1936r.
Transformator sieciowy stał pionowo na chassis na podporze z aluminium
w odległości ok.2 cm od powierzchni chassis.
Cały blok zasilania był oddzielony od części wzmacniającej przegrodą z grubej
blachy stalowej powyżej poziomu chassis.
Chyba nie było to przypadkowe?
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek

[Thereminator]

A jak się to ma do tematu, skoro cały problem polega na tym, że to transformator do druku? (TS3/3 albo TS3/8 - jak sądzę)

[eS]

Może ma się tak, że lepiej wewnątrz chassis niż na zewnątrz? Nie wiem.
Tak czy inaczej zamocowałem go wewnątrz za pomocą dwóch pasków blaszki dociskających do płyty chassis za wystające fragmenty rdzenia.
Jednak po paru korektach tego i owego odlutował mi się (a w efekcie wrednie urwał) przewód od jednego z wyprowadzeń uzwojenia pierwotnego. Stąd wniosek, że lepiej wlutować transformator w płytkę drukowaną z wlutowanymi końcówkami pod przewody albo przedłużyć wyprowadzenia na listwę z punktami lutowniczymi.
Dobrze, że te trafa są tanie

[Olkus]

Ja bym wlutował w PCB i dodatkowo zamocował do płytki klejem albo trytytką. Całość można przykręcić na dystansach do chassis/obudowy.

Pozdrawiam,
A.

[Thereminator]

Bez przesady - te trafka są malutkie i lekkie, więc wlutowane będą się wystarczająco mocno trzymać płytki PCB bez trytek, kleju czy cementu...

[Olkus]

Bez przesady - te trafka są malutkie i lekkie, więc wlutowane będą się wystarczająco mocno trzymać płytki PCB bez trytek, kleju czy cementu...

Też mi się wydaje, że na samych lutach powinno się trzymać, jednak "dla spokoju ducha" można dać kroplę kleju na gorąco

Pozdrawiam,
A.

[ballasttube]

PT Kolega Thereminator:
W tytule postu jest mowa o klasycznym chassis metalowym.
W tym kontekscie chodzi o odległość transformatora na
płytce drukowanej - także od metalowego,domniemywam,
stalowego, chassis.
Pozdrawiam.
Jacek

[Thereminator]

A czy to problem zamontować płytkę do chassis za pomocą kołków dystansowych?

[ballasttube]

W odpowiedzi:
kwestia wysokości tychże wspomnianych kołków
dystansowych. Jak ustalić ich wysokość?
Skoro już tak dawno obawiano się o wpływ
stalowego chassis na strumień magnetyczny
w transformatorze.
Nie bawi mnie "bicie piany" dla zasady, lecz
zastanawiam się nad tym z ciekawości poznawczej.
Pozdrawiam.
Jacek

[Thereminator]

A masz takie same rozterki w przypadku przykręcenia transformatora z typowymi mocowaniami do chassis?

[ballasttube]

Nabyłem rozterek:
z jednej strony profesjonalne wzmacniacze audio posiadają transformatory
obudowane dosyć szczelnymi magnetycznie pokrywami,
z innej - albo się chassis wycinało i wpuszczało je leżące w otwór wycięty
i albo była stalowa pokrywa na nich, albo - nie,
albo się je stawiało sobie wolnostojąco po prostu na wierzchu chassis bez żadnych osłon.
A jeszcze nieraz magnes głośnika znajdował się w pobliżu.
Tylko w pewnym momencie konstruowania odbiorników skrzynki i chassis
stały sie obszerne. Można było sobie pooddalać elementy.
To wszystko na pewno było profesjonalnie liczone i sprawdzane.
Przydźwięk sieciowy jest upierdliwy, a jak się samemu coś robi,
to zwykle gabaryty są zredukowane.
Tak, że się po prostu zastanawiam, czym się tu kierować.
Pozdrawiam.
Jacek

[eS]

Szaska jest z aluminium, sieciowiec siedzi wpuszczony karkasem z jednej strony pod blachę a głośnikowiec parę cm od sieciowego pod blachą, wewnątrz szaski. Nie łapie nic przydźwięku. W drugim wzmaku zamieniłem Hammonda 125c na tego TS3/3 i tam tylko karkas z wyprowadzeniami jest wewnątrz szaski, sieciowiec zamocowany jak wyżej i też przydźwięku nic nie ma. Tylko w tym drugim przypadku TS i TG są od siebie dobre 15cm oddalone, wiec nie ma siły żeby coś siało.

[ballasttube]

Dziękuję Koledze "eS" za odpowiedź.
Chassis z aluminium dużo zmienia.
Pozdrawiam.
Jacek