Podatki
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6275
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Podatki
Poczytałem w temacie w necie ale dalej mam pewne takie nieśmiałe wątpliwości.....Jest gość od kilku lat na emeryturze, nie prowadzi działalności gospodarczej, ma z dawnych lat jakieś zbędne stare szpeja (przypuśćmy, że lampy elektronowe produkowane w ubiegłym wieku), według (jedno orzeczenie) fiskusa sprzedaż rzeczy kolekcjonerskich, dodatkowo posiadanych dłużej niż pół roku nie podlega opodatkowaniu ale diabeł tkwi jak zwykle w szczegółach (załóżmy, że przychód to kilka tys. rocznie), ktoś coś wie, wgryzał się w taki temat?
-
- 1875...2499 postów
- Posty: 2104
- Rejestracja: pn, 10 sierpnia 2009, 17:47
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Podatki
Niedawno weszły przepisy UE na mocy których podmioty takie jak Allegro, OLX, Viented, Booking itd. mają obowiązek przekazywać dane o sprzedaży do fiskusa. Do 1600 zł miesięcznie fiskus traktuje taką sprzedaż jako działalność nie rejestrowaną. Powyżej tej kwoty bardziej niż pewne będą kazali założyć firmę. To co piszesz o 6 miesiącach dotyczy tylko VAT-u. PIT trzeba składać od każdego przychodu nawet jak byś miał przychód 50 groszy.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2552
- Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Podatki
Obawiam się, że granica między sprzedażą prywatną a zorganizowaną nie jest dokładnie zdefiniowana, więc to zależy od widzimisię urzędników fiskusa. Chociaż jak to ma być kilka tysięcy rocznie a nie miesięcznie to raczej nie powinni robić problemów.
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Podatki
Jak regularnie sprzedajesz coś za ponad 1600zł miesięcznie, to raczej nie jest to okazyjna sprzedaż staroci z garażu. Zresztą - jak sprzedajesz swoje prywatne rzeczy które masz dłużej niż pół roku to nie podlega to opodatkowaniu, najwyżej musisz zapłacić PCC (od transakcji większych niż AFAIR 1500zł). Na Allegro, OLX czy innym FB sporo ludzi regularnie handluje w mocno szarej strefie, akurat dobrze, że zamierzają to wreszcie ukrócić.CHOPIN66 pisze: ↑pn, 25 marca 2024, 22:20 Niedawno weszły przepisy UE na mocy których podmioty takie jak Allegro, OLX, Viented, Booking itd. mają obowiązek przekazywać dane o sprzedaży do fiskusa. Do 1600 zł miesięcznie fiskus traktuje taką sprzedaż jako działalność nie rejestrowaną. Powyżej tej kwoty bardziej niż pewne będą kazali założyć firmę. To co piszesz o 6 miesiącach dotyczy tylko VAT-u. PIT trzeba składać od każdego przychodu nawet jak byś miał przychód 50 groszy.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6275
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podatki
Na ten rok kończę zabawę w pozbywanie się zbędnych lamp i nie tylko. Miłego dnia dla wszystkich.
Re: Podatki
Może i dobrze się stanie bo wtedy być może wyrosną jak grzyby po deszczu lokalne giełdy związane z elektroniką i audio. Mnie tego brakuje bo lubię dotknąć, poszperać i potargować. Kiedyś była giełda samochodowa, gdzie namiastka tego czym się interesuję istniała ale już jej nie ma. Zresztą nieraz zdarzyło mi się znaleźć i kupić tanio coś fajnego, czego akurat nie szukałem. To co prezentują obecnie lokalne pchle targi niestety jest poniżej krytyki.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6275
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podatki
Pomarzyć dobra rzecz......od kilku lat na Wolumenie (Warszawa) zastój z lampami i inną elektroniką (pomijam barachło z zachodu sprowadzane całymi paletami, tony tego na Wolumenie), chyba tak będzie już zawsze, paru ludzi odeszło w zaświaty (tego co mieli, a wiedziałem na bieżąco co, nigdzie się nie pojawiło), paru handluje lampami ale takimi, że do ręki strach wziąć a ceny jaszcze bardziej straszne. Od dwóch trzech lat nic praktycznie nie kupiłem na Wolumenie, ostatnia niedziela EF86 TESLA/TUNGSRAM nowe po 10zł/sztuka to największa ,,okazja'' od lat, po Świętach na pewno będą. I to by było na tyle.
Re: Podatki
Warszawa jedno a prowincja to inna bajka. Mam doświadczenia z dzieciństwa czy też wczesnej młodości z lat 70-tych. Jeździłem czasem ze Stalowej Woli do Warszawy do ciotki to nieraz mi się udało coś kupić w składnicy harcerskiej, wtedy kręciło mnie modelarstwo lotnicze. Spotkałem tam kiedyś Michnikowskiego w słynnym prochowcu i z teczką na paski. Potem zainteresowanie elektroniką, głównie audio. W późnych latach 70-tych było już lepiej bo pojawiły się bomisy. Pracowałem chwilę (do upadku) w serwisie Unitry. Trochę tego sprzętu polskiego się miało i naprawiało. Później po reformie Balcerowicza znowu zapanowała smuta. Od ponad 45 lat mieszkam w Rzeszowie. Mam wrażenie, że tu nic się nie dzieje. Sklepy z elektroniką pozamykane, brak komisów, na pchlich targach złom. Może jest jakieś środowisko ale pewnie nieliczne i hermetyczne. Jest parę salonów audio ze sprzętem za p.....liony złotych. Dobrze, że jest handel internetowy bo ciężko by było coś sklecić. Hobby to jest uzależnienie ale pomaga na nudę i depresję.
Re: Podatki
Mieszkałem w Rzeszowie będąc na studiach i potem, łącznie 13 lat. Co jakiś czas tam się pojawiam i również że smutkiem zauważyłem znikające sklepy. A na W. Pola na przełomie wieków fajne można było rzeczy kupićmarma2 pisze: ↑wt, 26 marca 2024, 09:33 Od ponad 45 lat mieszkam w Rzeszowie. Mam wrażenie, że tu nic się nie dzieje. Sklepy z elektroniką pozamykane, brak komisów, na pchlich targach złom. Może jest jakieś środowisko ale pewnie nieliczne i hermetyczne. Jest parę salonów audio ze sprzętem za p.....liony złotych. Dobrze, że jest handel internetowy bo ciężko by było coś sklecić. Hobby to jest uzależnienie ale pomaga na nudę i depresję.
- taipan3
- 1250...1874 posty
- Posty: 1542
- Rejestracja: ndz, 17 czerwca 2007, 09:34
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podatki
Heniu wiele ci nie pomogę ale co napiszę to napiszę. Fiskus namierza tylko dużych sprzedawców internetowych na mniejszych nie ma sił ani środków. Najczęściej kontroluje PCC , z ciekawostek psy i koty sprzedawane powyżej 1500 są traktowane jako towar i trzeba odprowadzić podatek.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6275
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podatki
Dziękuję za słowa otuchy..... a tak na zaś, co jeszcze nie sprzedałem leży w szufladach.
- gsmok
- 3125...6249 postów
- Posty: 3908
- Rejestracja: wt, 8 kwietnia 2003, 08:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Podatki
Witam
Zmartwiliście mnie tymi podatkami od sprzedaży starych gratów. Szykowałem się właśnie do czyszczenia wynajmowanej suszarni ze sporego zapasu lampowego sprzętu i starych lamp (w większości NOS). Pozyskane środki miały zasilić głównie budżet przeznaczony na utrzymanie naszego Forum i strony internetowej. A tak to strach, że wszystko pójdzie pod nóż urzędników z Urzędu Skarbowego. Podsumowując, jak się nie obrócisz to zawsze dupa z tyłu. Ręce opadają
Zmartwiliście mnie tymi podatkami od sprzedaży starych gratów. Szykowałem się właśnie do czyszczenia wynajmowanej suszarni ze sporego zapasu lampowego sprzętu i starych lamp (w większości NOS). Pozyskane środki miały zasilić głównie budżet przeznaczony na utrzymanie naszego Forum i strony internetowej. A tak to strach, że wszystko pójdzie pod nóż urzędników z Urzędu Skarbowego. Podsumowując, jak się nie obrócisz to zawsze dupa z tyłu. Ręce opadają

Pozdrawiam
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
Grzegorz Makarewicz 'gsmok'
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2552
- Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Podatki
Myślę, że nie ma co popadać w panikę, że fiskus zabierze się wyprzedających lampowe graty z piwnicy, to bardziej chodzi o tych co zawartość piwnicy co pół roku uzupełniają i faktycznie zrobili z tego biznes. Wątpię też, żeby się zabierali za tak niszowe rzeczy jak nasze, oni tam raczej polują na tych co całe AGD co pół roku zmieniają 

-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6275
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podatki
Kto ich tam wie, niby było minęło ale.....ot: lata temu fiskus mnie wzywa skąd miałem funty na zakup tlenku magnezu w Anglii (niewiele, 200kg), pokazuję wyciąg z konta (kumpel to wcześniej przerabiał...) a panienka zza biurka ,,na razie nie mogę spytać skąd ma pan dewizy na koncie ale przepisy się zmienią'', wszedł Balcerowicz i dewizy kupuje się na każdym rogu ulicy. Wesołych i pogodnych Świąt.
-
- 6250...9374 posty
- Posty: 6275
- Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Podatki
To podaj co masz, ja wprawdzie już praktycznie pozbywam się ale pewne cuda zabezpieczam na moim polu, ilości raczej sztuk max kilka i do konkretnych zastosowań, nie na skład. Reszta kolegów też chyba ciekawa a fiskus nie musi nic wiedzieć. Miłego dnia. PS. Ceny baniek znam na bieżąco, swoje wyceniłem chyba prawidłowo bo co wystawiłem poszło w niecały miesiąc, zaleta, że jak ktoś potrzebował kilka/naście to miałem a wiele ofert na Allegro to pojedyncze sztuki i często używki.