Odwracacze fazy

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6255
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Odwracacze fazy

Post autor: cirrostrato »

Pytanie ot do Ola Boga bo widzę, żeś fachowiec w temacie: zawsze mnie zastanawia (dr Szczepański tego ,,nie wykładał" w TKasprzaka, wtedy jeszcze SE królowały) dlaczego w stopniu sterującym końcówkę pp w przypadku lampy sterującej z dzielonym obciążeniem Ra i Rk są jednakowe a w przypadku kołyski nie zawsze, z czego to wynika? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Odwracacze fazy

Post autor: Romekd »

Czołem.
cirrostrato pisze: sob, 24 lutego 2024, 09:31 (...) dlaczego w stopniu sterującym końcówkę pp w przypadku lampy sterującej z dzielonym obciążeniem Ra i Rk są jednakowe, a w przypadku kołyski nie zawsze, z czego to wynika? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
W przypadku użycia w stopniu sterującym lampami końcowymi w układzie PP odwracacza fazy z dzielonym obciążeniem mamy identyczny rozkład napięć wyjściowych przy jednakowej wartości rezystorów w obwodzie anody i katody (prąd siatki w lampie pracującej na liniowym odcinku charakterystyki praktycznie nie płynie, więc prądy w obwodzie anody i katody są identyczne, przynajmniej w zakresie częstotliwości akustycznych). Natomiast taka sytuacja nie występuje w przypadku odwracacza fazy typu "kołyska". Zmiany prądu anodowego obu triod "kołyski" byłyby jednakowe gdyby w obwodzie połączonych ze sobą katod obu triod zastosowano źródło prądowe. Tam jednak z reguły pracuje rezystor, a zmiany napięcia na tym rezystorze powodują asymetrię wartości napięć wyjściowych niskiej częstotliwości na wyjściach anod triod. Można byłoby zastosować dużo większą wartość rezystora w obwodzie katody, gdyby dolny koniec tego rezystora podłączyć do napięcia ujemnego, uzyskując tzw. "długi ogon" w obwodzie katod, co poprawiłoby symetrię napięć wyjściowych i zmniejszyło poziom zniekształceń harmonicznych parzystego rzędu. Jednak takie rozwiązania stosuje się rzadko (ze względu na dodatkową komplikację układu), więc dla poprawienia symetrii napięć stosuje się rezystory w obwodach anod lamp o nieco różniącej się od siebie wartości...

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Ola Boga
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 698
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2022, 15:06

Re: Odwracacze fazy

Post autor: Ola Boga »

cirrostrato pisze: sob, 24 lutego 2024, 09:31z czego to wynika?
Romekd przedstawił to bardziej obrazowo, natomiast najprościej można powiedzieć, że wynika to wprost z praw Kirchoffa.
Jak narysujemy sobie schematy zastępcze, to widać, że dla dzielonego obciążenia prądy w Ra i Rk są równe, więc napięcia na nich będą równe, jeżeli rezystory będą takie same. Z kolei w "kołysce" prądy obu Ra będą zbliżały się do siebie tym bardziej, im Rk będzie większe od Ra, zatem będą się zrównywać jeżeli Rk będzie zmierzać do nieskończoności.
Jest jeszcze inny sposób na odwracacz fazy, który ostatnio intensywnie mierzę, mianowicie "wtórnik anodowy", czyli stopień o wzmocnieniu 1, ale odwracający. Jego zaletą w porównaniu do dwóch poprzednich jest możliwość uzyskania wysokiego napięcia sygnału przy danym napięciu zasilania.
Ale to chyba lepiej opisać w osobnym wątku, nie wiem tylko który dział będzie odpowiedni...?
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6255
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Odwracacze fazy

Post autor: cirrostrato »

Dziękuję i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3924
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Odwracacze fazy

Post autor: Marek7HBV »

cirrostrato pisze: sob, 24 lutego 2024, 09:31 dlaczego w stopniu sterującym końcówkę pp w przypadku lampy sterującej z dzielonym obciążeniem Ra i Rk są jednakowe
Czasem nie powinny być jednakowe, bo obciążenie ma też wpływ na symetrię tego ,,niesymetrycznego,, rozwiązania. Zwłaszcza może to by istotne w końcówkach mocy nie objętych pętlą USZ, bo te kilka {?} procent niesymetrii może mieć duży wpływ na parametr mocy użytecznej. :D
Ola Boga
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 698
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2022, 15:06

Re: Odwracacze fazy

Post autor: Ola Boga »

Marek7HBV pisze: sob, 24 lutego 2024, 14:36Czasem nie powinny być jednakowe, bo obciążenie ma też wpływ na symetrię tego ,,niesymetrycznego,, rozwiązania.
Chyba tego nie rozumiem. Możesz pokazać jakiś przykładowy schemat, gdzie Ra i Rk w odwracaczu o dzielonym obciążeniu powinny być różne?

A jeśli mogę poprosić moderatorów, to chyba lepiej by było wydzielić posty o odwracaczach fazy w osobny wątek, bo ze stopniem sterującym do wzmacniacza SE nie mają nic wspólnego...
Misiek13
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 313
Rejestracja: czw, 19 października 2023, 13:22

Re: Odwracacze fazy

Post autor: Misiek13 »

Ola Boga pisze: sob, 24 lutego 2024, 17:06 Chyba tego nie rozumiem. Możesz pokazać jakiś przykładowy schemat, gdzie Ra i Rk w odwracaczu o dzielonym obciążeniu powinny być różne?
Zdarza się. Kiedyś zrobiłem taki układ. W katodzie zastosowałem dodatkowy potencjometr, żeby regulować symetrię stopnia wyjściowego - nie trzeba było parować lamp końcowych.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Odwracacze fazy

Post autor: Romekd »

Misiek13 pisze: sob, 24 lutego 2024, 17:21
Ola Boga pisze: sob, 24 lutego 2024, 17:06 Chyba tego nie rozumiem. Możesz pokazać jakiś przykładowy schemat, gdzie Ra i Rk w odwracaczu o dzielonym obciążeniu powinny być różne?
Zdarza się. Kiedyś zrobiłem taki układ. W katodzie zastosowałem dodatkowy potencjometr, żeby regulować symetrię stopnia wyjściowego - nie trzeba było parować lamp końcowych.
Dokładnie to samo można zrobić w układzie "kołyski", sterującej lampami wyjściowymi. Zamiast jednego z rezystorów stałych w anodach, dać potencjometr o trochę większej rezystancji. Podobnie radzono sobie z sterowaniem wyrzutni elektronowych w kineskopach kolorowych, stosując przeważnie pięć lub sześć potencjometrów, zamontowanych na płytce kineskopu, przy czym dwoma lub trzema dało się ustawić poziomy napięć dla niewielkich poziomów jasności (dla ciemnej szarości), a kolejne trzy pozwalały regulować amplitudy sygnałów w taki sposób, by dla dużych jasności biel była bielą, a nie czymś zbliżonym do bieli ("podkolorowanym"). W ten sposób udawało się ustawić kineskop kolorowy, by również obrazy czarno-białe wyświetlane były poprawnie, mimo niewielkich różnic w charakterystykach (wartościach prądów i nachyleniach) każdej z trzech wyrzutni elektronowych.

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
namor
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 296
Rejestracja: pt, 12 listopada 2004, 17:01

Re: Odwracacze fazy

Post autor: namor »

Ola Boga pisze: sob, 24 lutego 2024, 11:40 Jest jeszcze inny sposób na odwracacz fazy, który ostatnio intensywnie mierzę, mianowicie "wtórnik anodowy", czyli stopień o wzmocnieniu 1, ale odwracający. Jego zaletą w porównaniu do dwóch poprzednich jest możliwość uzyskania wysokiego napięcia sygnału przy danym napięciu zasilania.
Ale to chyba lepiej opisać w osobnym wątku, nie wiem tylko który dział będzie odpowiedni...?
Bardzo interesujące, można prosić o jakiś schemat lub link.
Awatar użytkownika
Marek7HBV
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3924
Rejestracja: wt, 1 grudnia 2015, 19:26

Re: Odwracacze fazy

Post autor: Marek7HBV »

Ola Boga pisze: sob, 24 lutego 2024, 17:06 Możesz pokazać jakiś przykładowy schemat, gdzie Ra i Rk w odwracaczu o dzielonym obciążeniu powinny być różne?

Typowy układ. Rezystory po 100k, a siatkowe lamp sterowanych 470k. I co wyjdzie z obliczeń napięć? Oczywiście konstruktor takiego błędu nie zrobi, ale amatorzy kopiujący ,,co leci,, już tak {i to często}. W większości takich konstrukcji i tak nie będzie to miało znaczenia, bo różnice lamp bedą większe {czy też USZ się wyrówna}. Ale trzeba to znać, aby nie wydawać many na lampy parowane z dokładnością procenta :lol: . :D
Ola Boga
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 698
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2022, 15:06

Re: Odwracacze fazy

Post autor: Ola Boga »

Marek7HBV pisze: sob, 24 lutego 2024, 18:32Typowy układ. Rezystory po 100k, a siatkowe lamp sterowanych 470k. I co wyjdzie z obliczeń napięć? Oczywiście konstruktor takiego błędu nie zrobi, ale amatorzy kopiujący ,,co leci,, już tak {i to często}.
Chyba wciąż nie rozumiem. Co wyjdzie z obliczeń napięć?
Ola Boga
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 698
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2022, 15:06

Re: Odwracacze fazy

Post autor: Ola Boga »

Romekd pisze: sob, 24 lutego 2024, 18:15
Misiek13 pisze: sob, 24 lutego 2024, 17:21Zdarza się. Kiedyś zrobiłem taki układ. W katodzie zastosowałem dodatkowy potencjometr, żeby regulować symetrię stopnia wyjściowego - nie trzeba było parować lamp końcowych.
Dokładnie to samo można zrobić w układzie "kołyski", sterującej lampami wyjściowymi. Zamiast jednego z rezystorów stałych w anodach, dać potencjometr o trochę większej rezystancji.
Czy w tym przypadku chodzi o kompensowanie niesymetrycznego stopnia mocy celową niesymetrią odwracacza?
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Odwracacze fazy

Post autor: Romekd »

Dokładnie! Właśnie na takie skompensowanie niewielkiej asymetrii stopnia końcowego pozwalają te układy sterujące - nie ma wtedy potrzeby dobierania lamp wyjściowych z aptekarską dokładnością...

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Ola Boga
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 698
Rejestracja: ndz, 24 lipca 2022, 15:06

Re: Odwracacze fazy

Post autor: Ola Boga »

namor pisze: sob, 24 lutego 2024, 18:19Bardzo interesujące, można prosić o jakiś schemat lub link.
Mam na myśli taki układ.
Załączniki
20240225_203343[1].jpg
Misiek13
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 313
Rejestracja: czw, 19 października 2023, 13:22

Re: Odwracacze fazy

Post autor: Misiek13 »

Tak, to ciekawy układ. Jego zaletą jest stosunkowo duża amplituda napięcia na wyjściu. Ciekawym wariantem tego układu jest inwerter ze wzmacniacza QUAD II. Zbudowany został na 2 szt EF86. Wprowadzono do katod lamp odwracacza sprzężenie zwrotne z transformatora głośnikowego oraz zastosowano dodatkowy rezystor R8 do poprawy symetrii układu.
QUAD-II-Schematic.pdf
(48.63 KiB) Pobrany 79 razy
ODPOWIEDZ