Prosto z paczki, pęknięta obudowa, potrzaskany włącznik sieciowy.
Obudowę pospawam lub połatam jak Frankensteina-na okrętkę drutem.
Lampowy zasilacz/ładowarka Tungar-Junior
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3319
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Lampowy zasilacz/ładowarka Tungar-Junior
Popatrzyłem w Goooglach za tym Tungarem:
wynika,że chodzi o gazotron na niskie napięcie
prostowane i duży prąd wyprostowany(ładowanie
akumulatorów).
Nazwa pochodzi od Tung(sten) i Ar(gon).
Lampa ma, jako katodę, włókno żarzeniowe, wykonane
z Tungstenu,czyli po naszemu - wolframu i jest wypełniona
argonem.
Czyli,że Kolegi prostownik posiada lub powinien mieć
taki gazotron wolframowo-argonowy.
Pozdrawiam.
Jacek
wynika,że chodzi o gazotron na niskie napięcie
prostowane i duży prąd wyprostowany(ładowanie
akumulatorów).
Nazwa pochodzi od Tung(sten) i Ar(gon).
Lampa ma, jako katodę, włókno żarzeniowe, wykonane
z Tungstenu,czyli po naszemu - wolframu i jest wypełniona
argonem.
Czyli,że Kolegi prostownik posiada lub powinien mieć
taki gazotron wolframowo-argonowy.
Pozdrawiam.
Jacek
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3319
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Lampowy zasilacz/ładowarka Tungar-Junior
W uzupełnieniu: wg tabliczki znamionowej:
na wejściu jest napięcie 110-130V (jak na
dawnej prowincji francuskiej) prądu przemiennego
i daje na wyjściu albo 4V/1,3A albo 40/80V,0,1A
prądu stałego.
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek
na wejściu jest napięcie 110-130V (jak na
dawnej prowincji francuskiej) prądu przemiennego
i daje na wyjściu albo 4V/1,3A albo 40/80V,0,1A
prądu stałego.
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek
Re: Lampowy zasilacz/ładowarka Tungar-Junior
Masz całkowitą rację, wrzucam ulotkę firmy oraz fotki lampy, którą otrzymałem z ładowarką.