Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Cześć,
Wszystkie napotkane schematy wzmacniaczy z triodami bezpośrednio żarzonymi typu: 300B, 2A3, 6C4C pokazują zasilanie grzejników lamp z osobnych uzwojeń transformatora (w stereo).
Czy jest to niezbędny warunek ?
Czy możliwe jest zasilanie tylko z jednego uzwojenia (odpowiedniej wydajności) równolegle obu lamp ?
Wszystkie napotkane schematy wzmacniaczy z triodami bezpośrednio żarzonymi typu: 300B, 2A3, 6C4C pokazują zasilanie grzejników lamp z osobnych uzwojeń transformatora (w stereo).
Czy jest to niezbędny warunek ?
Czy możliwe jest zasilanie tylko z jednego uzwojenia (odpowiedniej wydajności) równolegle obu lamp ?
- Krzysztof_M
- 500...624 posty
- Posty: 579
- Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14
Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Jeśli polaryzacja lampy jest tzw. stała przez podanie ujemnego potencjału na siatkę, to wszystkie katody mogą znajdować się na tym samym potencjale np. masy i możesz je zasilać z jednego uzwojenia.
Jednak jeśli stosujesz polaryzację automatyczną, to dla każdej takiej lampy bezpośrednio żarzonej potrzebujesz osobnego uzwojenia.
Chociaż jeśli to jest np. układ przeciwsobny to możesz zastosować jeden opornik katody dla dwóch lamp mocy do polaryzacji automatycznej i również możesz użyć jednego uzwojenia.
Zadając takie pytanie sugerujesz, że nie do końca dobrze czujesz się z układami lampowymi.
Dlatego proszę, podaj konkretny schemat układu, który Cię interesuje i wtedy go przedyskutujemy.
Chcę unikać pisania podręcznika o wszystkich możliwych sytuacjach.
Jednak jeśli stosujesz polaryzację automatyczną, to dla każdej takiej lampy bezpośrednio żarzonej potrzebujesz osobnego uzwojenia.
Chociaż jeśli to jest np. układ przeciwsobny to możesz zastosować jeden opornik katody dla dwóch lamp mocy do polaryzacji automatycznej i również możesz użyć jednego uzwojenia.
Zadając takie pytanie sugerujesz, że nie do końca dobrze czujesz się z układami lampowymi.
Dlatego proszę, podaj konkretny schemat układu, który Cię interesuje i wtedy go przedyskutujemy.
Chcę unikać pisania podręcznika o wszystkich możliwych sytuacjach.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Dziękuje za odzew,
Chodzi o klasyczną, standardową aplikację rzeczonych lamp tj. polaryzację automatyczną poprzez rezystor katodowy.
Załączam schemat. Tu jest zasilanie grzejników napięciem stałym ale moje pytanie dotyczy obu przypadków (tj. dla przemiennego również).
Pełna zgoda, Zadaję pytanie w dziale "dla początkujących" na forum do tego w moim przekonaniu przeznaczonym...Krzysztof_M pisze: ↑sob, 11 listopada 2023, 13:11 Zadając takie pytanie sugerujesz, że nie do końca dobrze czujesz się z układami lampowymi.
Chodzi o klasyczną, standardową aplikację rzeczonych lamp tj. polaryzację automatyczną poprzez rezystor katodowy.
Załączam schemat. Tu jest zasilanie grzejników napięciem stałym ale moje pytanie dotyczy obu przypadków (tj. dla przemiennego również).
Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Zastosowanie wspólnego żarzenia to także wspólny rezystor katodowy, a przez to brak możliwości regulacji prądu anodowego.A przez to wymagane jest parowanie lamp mocy. I jednocześnie pojawi się możliwość przesłuchu międzykanałowego, co przy Hi-Fi może przeszkadzać {niektórym}. Jeżeli wzmacniacz ma pracować z vinylami to to drugie nie będzie miało znaczenia. 

Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Parowanie lamp to jest wykonalne (nawet można nabyć takie) więc nie stanowi większego ograniczenia.
Gorzej z przesłuchem (tego się obawiałem). Łudziłem się jednak, iż zastosowanie osobnych (dla każdej lampy) prostowników eliminuje lub przynajmniej ograniczy w znacznym stopniu przesłuch między kanałami.
Gorzej z przesłuchem (tego się obawiałem). Łudziłem się jednak, iż zastosowanie osobnych (dla każdej lampy) prostowników eliminuje lub przynajmniej ograniczy w znacznym stopniu przesłuch między kanałami.
Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
O takim drobiazgu, jak to że wyjęcie jednej z lamp czy uszkodzenie żarnika spowoduje zniszczenie drugiej nie wspomniałem. Ale to wynika z zasady pracy lamp i nie ma sensu oszczędzać na drucie nawojowym o wartości jednego zeta. 

Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Miałem dopytać o inne zagrożenia...
Przecież nie drut chodzi a gotowy transformator (który mam) a koszt gotowego to więcej niż lampa.
Czy Kolega widzi jeszcze inne dolegliwości omawianej aplikacji ?
Przecież nie drut chodzi a gotowy transformator (który mam) a koszt gotowego to więcej niż lampa.
Czy Kolega widzi jeszcze inne dolegliwości omawianej aplikacji ?
- Krzysztof_M
- 500...624 posty
- Posty: 579
- Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14
Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Kolega Marek7HBV wyjaśnił chyba wszystkie zagrożenia - rzeczywiście w Twoim układzie technicznie wykonalne jest zasilanie obu lamp z obu kanałów przez jeden zasilacz.
Jak duży będzie przesłuch w sporym stopniu będzie zależeć też od wartości i jakości kondensatora bocznikującego rezystor katodowy.
Nie chciałbym zgadywać czy przesłuch będzie duży czy mały - możesz to sprawdzić, nic nie wybuchnie pod warunkiem sprawnych i sparowanych lamp.
Jak duży będzie przesłuch w sporym stopniu będzie zależeć też od wartości i jakości kondensatora bocznikującego rezystor katodowy.
Nie chciałbym zgadywać czy przesłuch będzie duży czy mały - możesz to sprawdzić, nic nie wybuchnie pod warunkiem sprawnych i sparowanych lamp.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
- Krzysztof_M
- 500...624 posty
- Posty: 579
- Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14
Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Jeszcze jedna możliwość - skoro masz już transformator zasilający z pojedynczym uzwojeniem żarzenia dla lamp mocy i nie chceesz go wymieniać, to proponuję jeszcze jedną opcję.
Zakup specjalny mały dodatkowy transformator z dwoma uzwojeniami do żarzenia. Będzie tańszy ponieważ będzie nieduży, oryginalny transformator za to zyska trochę zapasu mocy gdy nie będzie musiał zasilać żarzenia lamp końcowych.
Taki luźny pomysł, do rozważenia.
Zakup specjalny mały dodatkowy transformator z dwoma uzwojeniami do żarzenia. Będzie tańszy ponieważ będzie nieduży, oryginalny transformator za to zyska trochę zapasu mocy gdy nie będzie musiał zasilać żarzenia lamp końcowych.
Taki luźny pomysł, do rozważenia.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Przy założeniu że lampa - rzecz nabyta, to nie. Natomiast transformatory sterujące winny mieć obciążenie uzwojeń wtórnych odpowiednio dobranymi rezystorami {jeżeli nie są nawinięte idealnie lub nie zależy nam na starym, lampowym brzmieniu
}. 


Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Lampy są niemal identyczne 6C4C. Zachciało mi się wymienić na wcześniej zastosowane 6S19P.Krzysztof_M pisze: ↑ndz, 12 listopada 2023, 21:32 Jak duży będzie przesłuch w sporym stopniu będzie zależeć też od wartości i jakości kondensatora bocznikującego rezystor katodowy.
Nie chciałbym zgadywać czy przesłuch będzie duży czy mały - możesz to sprawdzić, nic nie wybuchnie pod warunkiem sprawnych i sparowanych lamp.
Układ zmontowany więc przystąpię do nasłuchu. Jeżeli podam sygnał na jeden kanał to pojawi się również w drugim w mniejszym stopniu jak rozumiem ?
Brałem pod uwagę takie rozwiązanie. problem z miejscem dla niego...Krzysztof_M pisze: ↑ndz, 12 listopada 2023, 21:35 Zakup specjalny mały dodatkowy transformator z dwoma uzwojeniami do żarzen
- Krzysztof_M
- 500...624 posty
- Posty: 579
- Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14
Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
6C4C i 6S19P to bardzo różne lampy, raczej ten układ nie zadziała poprawnie jeśli tylko zmienisz podstawki i wsadzisz 6C4C.
Co do przesłuchu - tak, poprawnie to zinterpretowałeś - sygnał będzie przenikać do drugiego kanału w jakimś stopniu.
Co do przesłuchu - tak, poprawnie to zinterpretowałeś - sygnał będzie przenikać do drugiego kanału w jakimś stopniu.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −
Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Naturalnie nie o same podstawki chodzi. 6C4C ma mniejsze napięcie sterujące co jest zaletą ale napięcie zasilania/pracy podobne.Krzysztof_M pisze: ↑śr, 15 listopada 2023, 13:09 6C4C i 6S19P to bardzo różne lampy, raczej ten układ nie zadziała poprawnie jeśli tylko zmienisz podstawki i wsadzisz 6C4C.
Co do przesłuchu - tak, poprawnie to zinterpretowałeś - sygnał będzie przenikać do drugiego kanału w jakimś stopniu.
Sprawdziłem przesłuch w następujący sposób. Porównałem napięcia wyjściowe podłączając rezystory nominalnej wartości. Sygnał sinus na jeden kanał z płyty testowej o częstotliwości 100 oraz 500 Hz. Wyniki są takie: wyjście z kanału aktywnego - 0,7 V AC a na biernym 3,7/4,6mV AC czyli - 44 dB.

Całkiem nieźle bo na ucho to nie słychać.
Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Czy to uszkodzenie zdarza się nagle jak z żarówką oświetleniową czy w lampie daje wcześniej jakieś oznaki (zmiana parametrów) ?
- Krzysztof_M
- 500...624 posty
- Posty: 579
- Rejestracja: wt, 17 października 2006, 09:14
Re: Zasilanie grzejników lamp bezpośrednio żarzonych
Czyli przesłuch do zaakceptowania.
Natomiast awaria żarnika w 6C4C będzie wyglądać jak awaria żarówki - raczej nie zarejestrujesz tego procesu, ot kiedyś włączysz i po jakimś czasie zorientujesz się, że działa jeden kanał, ale po tym czasie może już dojść do uszkodzenia drugiej sprawnej lampy.
Podsumowując- całkowicie nie polecamy tego rozwiązania, które chcesz zastosować.
Natomiast awaria żarnika w 6C4C będzie wyglądać jak awaria żarówki - raczej nie zarejestrujesz tego procesu, ot kiedyś włączysz i po jakimś czasie zorientujesz się, że działa jeden kanał, ale po tym czasie może już dojść do uszkodzenia drugiej sprawnej lampy.
Podsumowując- całkowicie nie polecamy tego rozwiązania, które chcesz zastosować.
α β Σ Φ Ω ℧ μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ −