Kwestia odnowienia warsztatu

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: MarekSCO »

W związku z tym, że usiłuję ( mniej lub bardziej skutecznie ) odnowić "park maszynowy"
w swoim warsztaciku elektronicznym ,miałbym kilka pytań do bardziej doświadczonych Kolegów.
Na początek kwestia pincety. A konkretniej metalowej pincety do operowania elementami SMD.
Jakich pincet używacie. Ile rodzajów i co moglibyście polecić.

Moje pierwsze doświadczenia ( sobotnie ) wyglądają tak, że zgromadziłem w jednym
miejscu wszystkie pincety, których nie udało mi się zgubić.
Nie było to trudne, bowiem została mi tylko jedna sztuka ( ta z prawej na zdjęciu ).
Będąc rankiem na targowisku w celach zakupu sadzonek i nasion, wypatrzyłem
stoisko z chińskim guanem a na nim "pincety" po złotówce.
Kupiłem z piec sztuk, przeszlifowałem z grubsza i spróbowałem dokonać prymitywnej
obróbki termicznej końcówek roboczych.
W tym celu wraziłem pincetę chińską do cewki nagrzewnicy indukcyjnej, przy czym omal nieźle
się nie poparzyłem, bowiem okazało się, że to coś z czego wykonana jest chińska namiastka,
całkiem nieźle przewodzi ciepło. ( Zaskakująco dobrze )
Po nagrzaniu końcówek do pomarańczowego, wrzuciłem namiastkę do kubła zimnej wody.
Mojemu zdziwieniu nie było granic, kiedy okazało się, że końcówki pincety stwardniały na tyle, że
nie podlegały obróbce pilnikiem.
Tym niemniej pomysł wraz z namiastkami powędrował do pojemnika ze złomem
( Ta z lewej na zdjęciu ).
Następnie, żeby nie zakończyć doświadczeń klęską sromotną, wykonałem pincetę w całości
od początku do szczęśliwego zakończenia.
( Ta w środku )
W tym celu pozyskałem dwa kawałki taśmy stalowej ( jakaś stal sprężynowa ).
Zespawałem końce tigiem i po długich zmaganiach na szlifierce, uzyskałem wynik,
który wydaje mi się bliski mojemu ideałowi...
( Co o tyle łatwe było, że w tematyce pincet nie orientuję się w ogóle )
Jednak wykonanie tego cudu techniki. A właściwie jego "nastrojenie"
zajęło mi około 60 minut szlifowania i testów.
Co raczej nie nastraja optymistycznie na przyszłość :lol:
Będę wdzięczny za Wasze porady i informacje.

Obrazek
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: Olkus »

A będąc w temacie SMD to gdzie kupujecie drobnicę typu kondensatory i rezystory?
Zależy mi na miejscu gdzie jest duży wybór różnych wartości i w różnych obudowach. W TME jest pod względem dość dobrze, ale niestety ceny dość wysokie. Tak więc czy jest miejsce gdzie jest duży wybór i akceptowalne ceny?

Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
faktus
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 726
Rejestracja: pt, 15 marca 2013, 20:54

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: faktus »

Witam.
W temacie pincety do takich elementów najlepiej jest stosować pincety, które są używane przez ortodontów przy zakładaniu " zamków " na zęby.
Różnią się od tych przedstawionych na zdjęciu tym, że normalnie są zaciśnięte. A dopiero po ściśnięciu się otwierają.
Operowanie elementami SMD czy to przy montażu, czy przy demontażu uchwyconymi w tych pincetach elementami jest ułatwione. Pinceta sama je utrzymuje, co pozwala bardziej precyzyjne operować takimi elementami np.
https://allegro.pl/produkt/pinceta-pese ... _suggester
Pozdrawiam.
" Nigdy się nie tłumacz-przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą i nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują "
Mark Twain
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: Romekd »

Czołem.
MarekSCO pisze: ndz, 16 kwietnia 2023, 21:00 W związku z tym, że usiłuję ( mniej lub bardziej skutecznie ) odnowić "park maszynowy"
w swoim warsztaciku elektronicznym ,miałbym kilka pytań do bardziej doświadczonych Kolegów.
Na początek kwestia pincety. A konkretniej metalowej pincety do operowania elementami SMD.
Jakich pincet używacie. Ile rodzajów i co moglibyście polecić.
(...)
Marku, do montażu i demontażu elementów SMD używam kilku pęset, choć najczęściej tylko jednej z dwóch. Pęseta musi być niemagnetyczna (inaczej ulegnie namagnesowaniu i będzie przyciągała elementy ferromagnetyczne /np. dławiki SMD z ferrytowymi rdzeniami/), lekka, do precyzyjnych prac zakończona bardzo cienkimi "szpileczkami" (przy nieostrożnym używaniu można się nimi pokłuć...). Poniżej kilka z tych używanych przeze mnie:
PE1.jpg

Nie może być zbyt sprężysta (twarda, wymagająca więcej siły do zamknięcia), ale też nie może być zbyt "miękka", by końcówki nie zwierały się ze sobą od samego trzymania pęsety w palcach. Oczywiście poza tym, że końcówki muszą być wykonane z twardej nierdzewnej i niemagnetycznej stali, to musi być jeszcze tak zrobiona, by te końcówki nie skręcały się ze sobą i dobrze do siebie pasowały.
PE2.jpg

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Einherjer
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2536
Rejestracja: pt, 22 stycznia 2010, 18:34
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: Einherjer »

faktus pisze: pn, 17 kwietnia 2023, 11:16 Witam.
W temacie pincety do takich elementów najlepiej jest stosować pincety, które są używane przez ortodontów przy zakładaniu " zamków " na zęby.
Różnią się od tych przedstawionych na zdjęciu tym, że normalnie są zaciśnięte. A dopiero po ściśnięciu się otwierają.
Operowanie elementami SMD czy to przy montażu, czy przy demontażu uchwyconymi w tych pincetach elementami jest ułatwione. Pinceta sama je utrzymuje, co pozwala bardziej precyzyjne operować takimi elementami np.
https://allegro.pl/produkt/pinceta-pese ... _suggester
Pozdrawiam.
Nie wiem, może moja samozaciskowa pęseta jest zbyt "twarda", ale nie używam jej prawie w ogóle, często ściska małe elementy zbyt mocno i wystrzeliwuje je w bliżej nieokreślonym kierunku. I weź tu potem taki rezystor 0603 znajdź :lol:
Kazimierz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 721
Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: Kazimierz »

Do SMD używam takiej pęsety. Końcówka ma wymiar 1 x 3 [mm].
Załączniki
SMD.png
pozdrawiam
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1131
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: OTLamp »

Zależy do czego ma być używana. Ja używam wyłącznie z bardzo cienkimi i ostrymi końcami, a to z tego powodu, że zazwyczaj mam do czynienia z elementami w rozmiarze 0603 i 0402. Szerokie szczęki pęsety są wyjątkowo upierdliwe przy jakimkolwiek reworku z małymi elementami, przyklejają się one do nich na topnik.
aarcz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 221
Rejestracja: pn, 7 maja 2018, 18:20
Lokalizacja: TRÓJMIASTO

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: aarcz »

Ja używam i polecam taką, można przy jej pomocy swobodnie lutować elementy wielkości 0402 (1x0,5mm),
0201(0,6x0,3mm) uchwycić się da, przylutować :( ? jeśli ktoś ma pewną rękę i odpowiedni grot w lutownicy.
1681749523745.jpg
1681749523754.jpg
Załączniki
1681749523734.jpg
Olkus
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2850
Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
Lokalizacja: Kraków/Węglówka
Kontakt:

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: Olkus »

Ja do SMD używam takich pęset:
20230417_202531.jpg
20230417_202516.jpg
20230417_202104.jpg
20230417_202112.jpg
Nie są zbyt wygodne, ale nie lutuję SMD zbyt często więc na razie może być.
Ale używać się da, efekty poniżej, lutowane dziś (przy pomocy tej większej pęsety), elementy 1206:
20230417_202202.jpg
Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: MarekSCO »

Koledzy :D
Naprawdę bardzo mi pomagacie w odnawianiu.
Serdecznie dziękuję. Robię powoli plany zakupowe nowego sprzętu i
Wasze uwagi są dla mnie naprawdę na wagę złota :D
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: MarekSCO »

OTLamp pisze: pn, 17 kwietnia 2023, 15:23 przyklejają się one do nich na topnik.
A próbowałeś w jakiś świadomy sposób to przyklejanie wykorzystać ?
Są jakieś pasty do przyklejania elementów do manipulatorów?
Albo manipulatory ( pincety ) podciśnieniowe... Zasysające...?
Bardzo by mnie to interesowało bo mam takie mieszacze, które pasuje "wpakować" do
głębokich puszek ( stosunkowo głębokich ) a pincetą nijak nie idzie ich chwycić...
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
OTLamp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1131
Rejestracja: śr, 7 października 2020, 21:02

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: OTLamp »

MarekSCO pisze: pn, 17 kwietnia 2023, 22:09 A próbowałeś w jakiś świadomy sposób to przyklejanie wykorzystać ?
Nie, bo moim zamiarem w operowaniu pęsetą jest, by element pozostał tam, gdzie chciałem go położyć, gdy odciągam pęsetę. Gdy szczęki pęsety są zabrudzone chociażby oparami topnika (np. po zdjęciu iluś tam niewłaściwie położonych elementów) to położenie rezystora 0402 staje się upierdliwe i trzeba końcówki pęsety co chwila czyścić. Tyle że jak pisałem wcześniej, zależy co, kto i do czego chce tych pęset używać. Ja używam dość sporadycznie w robocie i zazwyczaj w jakiejś pożarowej sytuacji, gdy na przykład ktoś tam pomylił rolki podczas montażu i partię formatek zmontował z niewłaściwym nominałem jakiegoś elementu. Wtedy liczy się szybkość (bo klient już jedzie, albo ktoś z zarządu może zajrzeć, a nie musi przecież wiedzieć o tego rodzaju sytuacjach, które daje się rozwiązać bez jego udziału 8) ), więc wtedy jeden zdejmuje, drugi "topnikuje" pady, trzeci kładzie element o właściwym już nominale maszyną i do pieca. W ogóle lutowanie elementów SMD lutownicą jest trochę jak wkręcanie śrub nożem. Niby się da, ale nie bez przyczyny wymyślono śrubokręty (hot air). Gdybym miał w domu "dziubać" SMD, zwłaszcza gdy nie są to trzy elementy na krzyż, wolałbym nakładać solder pastę dyspenserem i lutować gorącym powietrzem.
aarcz
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 221
Rejestracja: pn, 7 maja 2018, 18:20
Lokalizacja: TRÓJMIASTO

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: aarcz »

MarekSCO pisze: pn, 17 kwietnia 2023, 22:09 Albo manipulatory ( pincety ) podciśnieniowe... Zasysające...?
Wystarczy w Gogle wpisać "chwytak podciśnieniowy" i można coś wybrać. Moim zdaniem trochę słabo
trzymają (dużo zależy od użytej końcówki silikonowej) ale można pokombinować z użyciem pompki podciśnieniowej podłączonej wężykiem do takiego chwytaka.
OTLamp pisze: pn, 17 kwietnia 2023, 22:49 W ogóle lutowanie elementów SMD lutownicą jest trochę jak wkręcanie śrub nożem. Niby się da, ale nie bez przyczyny wymyślono śrubokręty (hot air).
Ale jak nie ma innej możliwości to można polutować również lutownicą i wygląda to nie tak źle.
ANALIZATOR--1 008.jpg
Awatar użytkownika
janusz rafalski
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 441
Rejestracja: ndz, 17 marca 2013, 15:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: janusz rafalski »

Dawno, dawno temu, kiedy nawet chininy nie było, utwardzałem powierzchniowo stalowe narzędzia precyzyjne rozgrzewając je prawie do czerwoności i potem nurzałem w proszku żelazo cyjanku potasu i do wody dla ochłody. Proszek pozyskiwałem z krystalicznej formy związku - wyglądał jak mała piramidka. Nawęglana powierzchnia była twarda - pilnikiem nie do ruszenia. Na pewno rezultaty mogą być różne, w zależności od gat. stali. Ja najczęściej utwardzałem narzędzia z przyrz. dentystycznych. Co do związku chemicznego użytego do utwardzania to proszę o uwagi kol. chemików, bo po latach mogłem pomylić nazwę. Wspomnianą "piramidkę" dostałem od kolegi bez opisu "na słowo". Pozdrawiam J. Raf.
Ostatnio zmieniony śr, 19 kwietnia 2023, 17:24 przez Romekd, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Kwestia odnowienia warsztatu

Post autor: MarekSCO »

Jeszcze raz serdecznie dziękuję Koledzy za pomoc :D
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ