Audio Hungary APX200
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Audio Hungary APX200
Nie wiem, czy to odpowiedni dział, bo wzmacniacz niby audiofilski, ale wątek na pewno nie o brzmieniu, a o naprawie.
Tak jest, czas zejść na ziemię, przestać marzyć o 845 i zreperować wzmacniacz.
Z tego, co widzę po rozkręceniu obudowy, APX200 to przeciwsobny wzmacniacz stereo na 6P45S z polaryzacją stałą. Stopnie sterujące są na płytce i zawierają po jednej 12AX7 i 6N23P na kanał. Całość uzupełniają trzy transformatory toroidalne, układ pomiarowy "bias" i przekaźniki do opóźnionego włączania zasilania.
Niestety nie mam schematu. Po włączeniu jedna z lamp zaświeciła się na fioletowo, jak stabiliwolt, po czym przepalił się bezpiecznik. Zastanawiam się, czy mogę taki wzmacniacz włączyć bez lamp, żeby pomierzyć napięcia zasilaczy, szczególnie ujemnego dla pierwszych siatek.
Tak jest, czas zejść na ziemię, przestać marzyć o 845 i zreperować wzmacniacz.
Z tego, co widzę po rozkręceniu obudowy, APX200 to przeciwsobny wzmacniacz stereo na 6P45S z polaryzacją stałą. Stopnie sterujące są na płytce i zawierają po jednej 12AX7 i 6N23P na kanał. Całość uzupełniają trzy transformatory toroidalne, układ pomiarowy "bias" i przekaźniki do opóźnionego włączania zasilania.
Niestety nie mam schematu. Po włączeniu jedna z lamp zaświeciła się na fioletowo, jak stabiliwolt, po czym przepalił się bezpiecznik. Zastanawiam się, czy mogę taki wzmacniacz włączyć bez lamp, żeby pomierzyć napięcia zasilaczy, szczególnie ujemnego dla pierwszych siatek.
Re: Audio Hungary APX200
Ok, nie mogę edytować poprzedniego, więc update:
Przed zaskoczeniem przekaźników, czyli przed włączeniem zasilacza anodowego, na wszystkich siatkach pierwszych jest około 41-42V, a na siatkach drugich 160V. To dziwne, bo chyba bez napięcia anodowego nie powinno się podawać nic na drugą siatkę. Chyba odwrotnie, żeby zrobić stand-by można wyłączyć same drugie siatki, prawda?
Przed zaskoczeniem przekaźników, czyli przed włączeniem zasilacza anodowego, na wszystkich siatkach pierwszych jest około 41-42V, a na siatkach drugich 160V. To dziwne, bo chyba bez napięcia anodowego nie powinno się podawać nic na drugą siatkę. Chyba odwrotnie, żeby zrobić stand-by można wyłączyć same drugie siatki, prawda?
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Audio Hungary APX200
Twój dalszy opis zdecydowanie przeczy powyższej tezie.




Zatem dział niewątpliwie właściwy, chyba żeby to był gitarowiec.ale wątek na pewno nie o brzmieniu, a o naprawie.
Nie kryję, od dawna sam marzę o wzmacniaczu na takich właśnie lampach, bez względu na ich sobaczy rodowód. Z tego samego powodu dla którego Ty marzysz o 845. Przypominają mi takie wypasione na maxa EL84 Telamu, najlampowsze ze wszystkich lamp bo to z nimi zetknąłem się po raz pierwszy, budując jeszcze w wieku szkolnym takie mniej więcej cóś.Z tego, co widzę po rozkręceniu obudowy, APX200 to przeciwsobny wzmacniacz stereo na 6P45S z polaryzacją stałą.

12AX7 czyli ECC83 to lampa bez której trudno sobie jakikolwiek sensowny wzmacniacz audio wyobrazić. Niekiedy stanowi ona część systemu, w szczególności E/PCL86. Natomiast 6N23P (audiofile szczególnie ją cenią w wydaniu E88CC Gold Pin) to trioda w.cz. zaprojektowana dla wzmacniaczy kaskodowych która swoje walory wykazuje także we wzmacniaczach szerokopasmowych, np. oscyloskopów. W zastosowaniach audio cenna może okazać się ich mała oporność wewnętrzna pozwalająca zasilać słuchawki bez użycia transformatora, ewentualnie wysterować potężne lampy końcowe bez obaw o obciążający wpływ ich pojemności wejściowej (audiofile jednak pchają je gdzie popadnie, powtarzając sobie że lepszych w zastosowaniach audio nie ma). Czyżby to był wzmacniacz o strukturze Williamsona, tj, zawierający wejściowy stopień napięciowy na 12AX7, sprzężony z nim inwerter z dzielonym obciążeniem na drugiej połówce lampy, wreszcie różnicowy stopień sterujący na 6N23P (do tego celu niezła byłaby też ECC82)? Próbowałaś rozrysować schemat, przynajmniej pobieżnie aby to rozstrzygnąć? Dużo lamp wszak nie ma.Stopnie sterujące są na płytce i zawierają po jednej 12AX7 i 6N23P na kanał. Całość uzupełniają trzy transformatory toroidalne, układ pomiarowy "bias" i przekaźniki do opóźnionego włączania zasilania. Niestety nie mam schematu.
Domyślam się ze stało się to z jedną z lamp końcowych, skoro aż bezpiecznik się przepalił (w przypadku awarii lampy napięciowej w najgorszym razie zadymiłby rezystor anodowy, choć i to niekoniecznie). Stało się to natychmiast po rozżarzeniu lamp i zadziałaniu przekaźnika?Po włączeniu jedna z lamp zaświeciła się na fioletowo, jak stabiliwolt, po czym przepalił się bezpiecznik.
Zapewne tak, ale wyjąć należy także lampy napięciowe, aby ich nie przeżarzyć wskutek braku obciążenia transformatora lampami końcowymi. Przedtem jednak zidentyfikuj wszystkie kondensatory zasilacza anodowego (nie muszę chyba dodawać że one potrafią boleśnie a nawet śmiertelnie ugryźć gdy pozostanie w nich ładunekZastanawiam się, czy mogę taki wzmacniacz włączyć bez lamp, żeby pomierzyć napięcia zasilaczy

Gdyby to było powodem awarii - to lampy końcowe (a ściślej mówiąc ich anody) zaświeciłyby się raczej na czerwono (wskutek przegrzania) a nie na fioletowo, co świadczy o wystąpieniu wyładowania łukowego w lampie. Może straciła ona próżnię, względnie wzmacniacz został skonstruowany wadliwie? To są lampy przeznaczone do stopnia końcowego linii OTVC, i w przeciwieństwie do np. EL34 niekoniecznie wytrzymają np. stałe 500V napięcia na anodzie lub siatce drugiej. W telewizorach występuje wprawdzie na anodzie napięcie idące w grube kilowolty (stąd wyprowadzenie anody na kominek) ale ma to miejsce tylko impulsowo, i to przy zatkanej zupełnie lampie.szczególnie ujemnego dla pierwszych siatek.
Oj, zdaje się że grabisz sobie podobnymi uwagamiOk, nie mogę edytować poprzedniego

W pełni racja. Może komuś wydawało się że można zrobić to "lepiej" i zgrzebał wzmacniacz tak że stał się on niebezpieczny dla lamp a nawet użytkownika? No i skąd ponad 40V na siatkach pierwszych (znów domyślam się że lamp końcowych). Tego niedasie wytłumaczyć ładowaniem się kondensatorów sprzęgających, conajwyżej ich tragiczną upływnością, właściwej jednak jedynie zawilgoconym kartoflakom. Skoro jednak takowych nie ma - znów możliwe że ktoś pomylił np. biegunowość zasilacza ujemnej polaryzacji siatek. W każdym razie, skoro tyle absurdów już się objawiło - nie działaj pochopnie, bo jeszcze niejedno może nas zaskoczyć.Przed zaskoczeniem przekaźników, czyli przed włączeniem zasilacza anodowego, na wszystkich siatkach pierwszych jest około 41-42V, a na siatkach drugich 160V. To dziwne, bo chyba bez napięcia anodowego nie powinno się podawać nic na drugą siatkę. Chyba odwrotnie, żeby zrobić stand-by można wyłączyć same drugie siatki, prawda?
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2850
- Rejestracja: śr, 12 maja 2021, 10:57
- Lokalizacja: Kraków/Węglówka
- Kontakt:
Re: Audio Hungary APX200
Mi ten wzmacniacz trochę DIY przypomina, albo był grzebany...
Pozdrawiam,
A.
Pozdrawiam,
A.
Kupię lampy: 35Z4GT, 12K8GT,
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5421
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Audio Hungary APX200
Witam
Niestety, w ostatnich latach jej cena wystrzeliła.Tomek Janiszewski pisze: ↑pn, 27 lutego 2023, 20:1812AX7 czyli ECC83 to lampa bez której trudno sobie jakikolwiek sensowny wzmacniacz audio wyobrazić. Niekiedy stanowi ona część systemu, w szczególności E/PCL86.
ECC88 (E88CC, PCC88) ma co prawda niską oporność wewnętrzną ze względu na dość duże nachylenie. Niestety, wzmocnienie jest dość niskie rzędu 30 krotne, przez co niezbyt dobrze nadaje się do zastosowań we wzmacniaczach m. cz. Pierwotnym zastosowaniem lampy 12AU7, czyli ECC82 były stopnie odchylania pionowego w odbiornikach telewizyjnych o małym kącie odchylania. Do inwerterów różnicowych nadają się małe pentody np: EF86 lub EF95, a nawet EF80, choć wadą tej ostatniej jest mikrofonowanie.Tomek Janiszewski pisze: ↑pn, 27 lutego 2023, 20:18Natomiast 6N23P (audiofile szczególnie ją cenią w wydaniu E88CC Gold Pin) to trioda w.cz. zaprojektowana dla wzmacniaczy kaskodowych która swoje walory wykazuje także we wzmacniaczach szerokopasmowych, np. oscyloskopów. W zastosowaniach audio cenna może okazać się ich mała oporność wewnętrzna pozwalająca zasilać słuchawki bez użycia transformatora, ewentualnie wysterować potężne lampy końcowe bez obaw o obciążający wpływ ich pojemności wejściowej (audiofile jednak pchają je gdzie popadnie, powtarzając sobie że lepszych w zastosowaniach audio nie ma). Czyżby to był wzmacniacz o strukturze Williamsona, tj, zawierający wejściowy stopień napięciowy na 12AX7, sprzężony z nim inwerter z dzielonym obciążeniem na drugiej połówce lampy, wreszcie różnicowy stopień sterujący na 6N23P (do tego celu niezła byłaby też ECC82)? Próbowałaś rozrysować schemat, przynajmniej pobieżnie aby to rozstrzygnąć? Dużo lamp wszak nie ma.
Problemem obok bańki jest też bakelitowy cokół, który ulega zwęgleniu przy przebiciu. Zmiana na ceramiczny byłaby dobrym rozwiązaniem.Tomek Janiszewski pisze: ↑pn, 27 lutego 2023, 20:18Gdyby to było powodem awarii - to lampy końcowe (a ściślej mówiąc ich anody) zaświeciłyby się raczej na czerwono (wskutek przegrzania) a nie na fioletowo, co świadczy o wystąpieniu wyładowania łukowego w lampie. Może straciła ona próżnię, względnie wzmacniacz został skonstruowany wadliwie? To są lampy przeznaczone do stopnia końcowego linii OTVC, i w przeciwieństwie do np. EL34 niekoniecznie wytrzymają np. stałe 500V napięcia na anodzie lub siatce drugiej. W telewizorach występuje wprawdzie na anodzie napięcie idące w grube kilowolty (stąd wyprowadzenie anody na górze bańki).
Ratujmy stare tranzystory!
- kubafant
- 2500...3124 posty
- Posty: 2899
- Rejestracja: sob, 11 stycznia 2014, 20:11
- Lokalizacja: Białystok
Re: Audio Hungary APX200
Na EF80 z powodzeniem budowano nawet wejściowe stopnie mikrofonowe (polskie wzmacniacze rozgłoszeniowe PZT), choć oczywiście nie jest do tego stworzona i na pewno nie jest optymalna. Do wejściowego stopnia napięciowego wzmacniacza m.cz. nadaje się jak najbardziej, zakładając (typową) pracę z sygnałami rzędu niecałego wolta. W odwracaczu fazy, gdzie napięcia są rzędu kilku-kilkunastu, czasem ponad 20 woltów mikrofonowanie jest raczej bez znaczenia.
Osobiście jestem zdania, że do inwertera o sprzężeniu katodowym (long tailed pair) najlepszym wyborem jest podwójna trioda. Pozwala to wykorzystać immanentną cechę układu różnicowego, jaką są wyjątkowo niskie zniekształcenia nieliniowe, wynikające z kompensacji parzystych harmonicznych. Ze wszystkich układów odwracaczy fazy właśnie odwracacz o sprzężeniu katodowym pozwala na uzyskanie najniższego współczynnika zniekształceń harmonicznych (THD). Oczywiście o ile jest starannie zaprojektowany. Przypomnę, że w przypadku triod największy udział w rozkładzie widmowym zniekształceń ma właśnie 2. harmoniczna. Odmiennie niż w przypadku pentod, gdzie dominują harmoniczne nieparzyste (zwłaszcza 3. i 5.). Użycie pentod w ogóle nie pozwala wykorzystać tej wiodącej zalety inwertera różnicowego, a pod innymi względami (łatwość uzyskania symetrii, wysokie wzmocnienie, amplituda napięć sterujących przy danym napięciu anodowym) ustępuje on innym układom. Więc po co go stosować, skoro nie korzysta się z jego zasadniczej zalety?
Pozdrawiam,
Jakub
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
głowa
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Audio Hungary APX200
Niewłaściwie sformułowane. Powinno być: Niestety jej wzmocnienie jest dość niskie rzędu 30 krotne, mimo dużego nachylenia, ze względu na niską oporność wewnętrzną. Wysokie nachylenie triody wcale nie musi iść w parze z niską opornościa wewnętrzną, a tym samym niskim wzmocnieniem. Przykład może stanowić PC86 (EC86, E86C) przeznaczona do wzmacniaczy i mieszaczy samodrgajacych UHF (w układzie wspólnej siatki) która ma nachylenie bardzo zbliżone do ECC88 (14mS), a mimo to jej wzmocnienie wynosi aż 68. W dodatku ich konstrukcja wydaje się wręcz identyczna: takie same wgniecione pośrodku anody. Najwyraźniej jednak owo wgniecenie nie jest aż tak głębokie jak w ECC88, w wyniku czego większa jest odległość anoda - siatka (oczywiście napinana, jak w ECC88) i to wystarczyło aby wzrosła impedancja wewnętrzna a wraz z nią - wzmocnienie, przy praktycznie niezmienionym nachyleniu. Szkoda że ta lampa istnieje tylko w wersji pojedynczej (ze względu na zdublowane wyprowadzenia katody i anody, oraz potrójne - siatki, co w zakresie UKF jest bardzo istotne). Ciekawie byłoby taką lampę zastosować w radiowych głowicach UKF w miejsce starej ECC85. ECC88 w tym zastosowaniu nie rokuje za dobrze, właśnie ze względu na małą oporność wewnętrzną, Chyba żeby tę ostatnią udało się zmusić do pracy na UKF przy Ua=12,6V, zastępując trudno dostępną ECC86, która również miała wgniecione anody, ale siatki napinanej - nie, w wyniku czego jej wzmocnienie wynosiło zaledwie 14, co warunkowało jej użyteczność przy ekstremalnie niskim Ua.
przez co niezbyt dobrze nadaje się do zastosowań we wzmacniaczach m. cz.
Weź i wytłumacz to audiofilom. Dla nich zastosowanie E88CC do jakichkolwiek innych celów (a niechby i wstawienie jej do przełącznika kanałów OTV na miejsce PCC88) byloby karygodną profanacją

Re: Audio Hungary APX200
Wzmacniacz wygląda na oryginalny, zresztą właściciel kupił go w sklepie jako nowy.
W czasie pracy napięcie anodowe wynosi 530V, drugiej siatki 165V, pierwszej siatki ok. 41V (oczywiście minus), prąd spoczynkowy ustawia się na około 35mA x4.
Pasmo wyszło mi w granicach 10Hz do 150kHz. Mocy nie udało mi się zmierzyć, bo nie mam obciążenia, które by wytrzymało więcej, niż 50W.
Uszkodzona była lampa i jej podstawka. Stopni sterujących nie zrysuję z płytki, wybaczcie...
W czasie pracy napięcie anodowe wynosi 530V, drugiej siatki 165V, pierwszej siatki ok. 41V (oczywiście minus), prąd spoczynkowy ustawia się na około 35mA x4.
Pasmo wyszło mi w granicach 10Hz do 150kHz. Mocy nie udało mi się zmierzyć, bo nie mam obciążenia, które by wytrzymało więcej, niż 50W.
Uszkodzona była lampa i jej podstawka. Stopni sterujących nie zrysuję z płytki, wybaczcie...
Re: Audio Hungary APX200
Wzmacniacz wrócił, znów ta sama usterka. Lampa rozbłyskuje na fioletowo, pali się główny bezpiecznik (6,3A!). Tym razem lampa zabrała ze sobą w zaświaty rezystor do pomiaru prądu włączony szeregowo w katodę.
Zastanawiam się, czy niecałe 10 miesięcy to normalny czas życia lamp w takim wzmacniaczu, czy coś jest z nim nie w porządku...
Zastanawiam się, czy niecałe 10 miesięcy to normalny czas życia lamp w takim wzmacniaczu, czy coś jest z nim nie w porządku...
- Michal_Pol
- 250...374 postów
- Posty: 331
- Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38
Re: Audio Hungary APX200
Czy to ta sama lampa, w tym samym miejscu?
-może kondensator
Co z lampą? zwarcie? przerwa? Lipna seria?
-może kondensator
Co z lampą? zwarcie? przerwa? Lipna seria?
Re: Audio Hungary APX200
Chyba poprzednio była druga, a tym razem pierwsza.
Coś, co wygląda na jonizację, zapłon na fioletowo. Na zimno nie ma żadnych zwarć, lustro też wygląda w porządku.
Re: Audio Hungary APX200
Raczej będzie to efekt starzenia się lamp w wyniku długiego przechowywania {czasem w złych warunkach } i jednak zbyt wysokiego napięcia anody. Czyli pogorszenie szczelności i wyżyłowanie na maxa. 

Re: Audio Hungary APX200
Z myślą o poziomie tego forum wypada niniejszym wyprostować tę ewidentną bzdurę. ECC86 ma jak najbardziej siatki napinane.Tomek Janiszewski pisze: ↑wt, 28 lutego 2023, 12:57 ECC86, która również miała wgniecione anody, ale siatki napinanej - nie, w wyniku czego jej wzmocnienie wynosiło zaledwie 14, co warunkowało jej użyteczność przy ekstremalnie niskim Ua.
- Michal_Pol
- 250...374 postów
- Posty: 331
- Rejestracja: pn, 4 kwietnia 2011, 10:38
Re: Audio Hungary APX200
To może podłącz samą lampę w w osobnym układzie, przez dowolny transformator ale zachowując te same napięcia jakie występują we wzmacniaczu, jestem ciekaw czy prąd narasta powoli, lawinowo....zdjęcia albo filmik z rozbłysku mile widziane
Re: Audio Hungary APX200
Trzeba by zrobić taki układ. W tym momencie nie mam zasilacza 560V, a nawet podstawki do tej lampy. Jakoś wszystko robię na podstawkach noval-octal i z napięciami do 450V...