Dwukanałowy selektor wejść sygnału audio.

[Jarekb]

Cześć.
Potrzebuje zrobić selektor wejść sygnału audio do mojego wzmacniacza.
Potrzebne dwa kanały gdyż używam tylko gramofonu i dac.
Czy mogę to zrobić na jednym przekaźniku przełączającym?
Na przykład RM84-P-12.
Czy jednak będzie lepiej jeśli każdy kanał będzie miał oddzielny przekaźnik?

[slawekmod]

Ja zrobiłem u siebie na mikro przekaźnikach sygnałowych. Działa dobrze. Chyba nawet na takich albo podobnych https://sklep.avt.pl/przekaznik-pl-12-1 ... p1-12.html

[Jarekb]

Rozumiem.
Tylko czy mogę użyć jednego takiego przekaznika jeżeli potrzebuje przełączać tylko między dwoma źródłami?

[slawekmod]

Ja zrobiłem tak że dla każdego wejścia dałem oddzielny przekaźnik. W danej chwili włączony jest tylko ten od wybranego wejścia.

[slawekmod]

Na tym zdjęciu w prawym górnym rogu widać przekaźniki przełącznika wejść.

[faktus]

Witam.
Ja widzę tu dwa problemy, pierwszy to materiał na styki który powinien być odporny na utlenianie. Inaczej po jakimś czasie powstanie nalot zwiększający rezystancję styku, co w wypadku sygnału audio może skutkować brakiem sygnału we wzmacniaczu. Dlatego zaleca się stosowanie przekaźników ze złoconymi stykami.
Drugi problem to możliwość powstawania przesłuchu pomiędzy źródłami sygnału, szczególnie wtedy gdy oba będą podawać sygnał na gniazda wejściowe z uwagi na niewielką odległość pomiędzy stykami za sprawą pojemności między nimi. Ale to można sprawdzić tylko w pracującym układzie.
Pozdrawiam.

[Romekd]

Czołem.
Na poziom przesłuchu między kanałami ogromny wpływ ma rezystancja wyjściowa źródła sygnału i wejściowa wzmacniacza. Jeżeli obie rezystancje są wysokie, to już niewielkie pojemności pasożytnicze między kanałami mogą powodować znaczne przesłuchy sygnału. Przy rezystancjach wyjściowych współcześnie popularnych źródeł sygnału audio problem ten w ogóle nie występuje i nawet małe przekaźniki sygnałowe mogą gwarantować doskonałą separację kanałów (na poziomie ponad 100 dB). Konieczne są przekaźniki sygnałowe hermetyczne, najlepiej z grubiej złoconymi stykami. Przekaźniki typu otwartego dla czynników czynników atmosferycznych (powietrze, zawierające związki siarki, wilgoć i pyły) zupełnie nie nadają się do takich zastosowań. W układach lampowych, gdzie rezystancje są wyższe, lepszym rozwiązaniem byłoby stosowanie dwóch przekaźników (po jednym na kanał), a w układach na półprzewodnikach wystarczą przekaźniki podwójne.

Pozdrawiam
Romek

[Jarekb]

Dziękuję.
Zastosuje więc dwa przekaźniki.
Tylko jakie konkretnie byłyby dobre?

[Marek7HBV]

Do wzmacniacza o małej rezystencji wejściowej,który Kolega buduje,wystarczy dowolny miniaturowy-posiadający przynajmniej jeden system styków NO/NC na napięcie cewki jakie jest dostępne po wyprostowaniu żarzenia {czy innego napięcia pomocniczego}.

[Jarekb]

Do wzmacniacza o małej rezystencji wejściowej,który Kolega buduje,wystarczy dowolny miniaturowy-posiadający przynajmniej jeden system styków NO/NC na napięcie cewki jakie jest dostępne po wyprostowaniu żarzenia {czy innego napięcia pomocniczego}.

Nawet jeden czy lepiej użyć dwóch?
Bo znalazłem jeden przekaźnik przełączający nec ea2-9

[Marek7HBV]

Wystarczy jeden-wskazane jest by był podłączony do gniazd wejściowych krótkim przewodami {najlepiej bez płytki drukowanej} aby zmniejszyć przesłuchy.A jeśli będzie na druku,to ścieżki powinny być cienkie,z dobrą izolacją między nimi.

[Romekd]

Dziękuję.
Zastosuje więc dwa przekaźniki.
Tylko jakie konkretnie byłyby dobre?

Moja uwaga o wyższości stosowania dwóch przekaźnikach w układach lampowych zamiast jednego dla obu kanałów stereofonicznych dotyczyła sytuacji, gdy oba współpracujące ze sobą urządzenia (źródło sygnału i wzmacniacz) mają duże rezystancje (wyjściową i wejściową). Jeżeli już tylko źródło sygnału ma niską rezystancję wyjściową, nie ma potrzeby stosowania oddzielnych przekaźników dla kanału lewego i prawego (wystarczy jeden z dwoma zestawami styków). Stosując przekaźnik ze stykami przełącznymi, a nie tylko złącznymi możemy zaoszczędzić jeden przekaźnik w stosunku do liczby wejść na poszczególne źródła sygnałów.

Wystarczy jeden-wskazane jest by był podłączony do gniazd wejściowych krótkim przewodami {najlepiej bez płytki drukowanej} aby zmniejszyć przesłuchy.A jeśli będzie na druku,to ścieżki powinny być cienkie,z dobrą izolacją między nimi.

Jeżeli przekaźniki montujemy na płytce drukowanej, to również nie ma znaczenia długość ścieżek doprowadzających sygnały do i z przekaźnika, jeżeli ścieżki sygnałowe rozdzielimy ścieżkami masy, działającymi jak ekrany.

Pozdrawiam
Romek

[namor]

Do przełączania sygnałów m. cz., a szczególnie o tak niskich poziomach jak gramofon, należałoby stosować przekaźniki "Low Signal Relay", gdzie producent określa parametr: "Min. dopuszczalne obciążenie", przykładowy OMRON z serii G6A ma ten parametr: 10 uA; 10 mV/DC.

[kubafant]

Podobają mi się stare polskie kontaktrony, prod. Telfa. Są hermetyczne i posiadają ekranującą obudowę, w dodatku są chyba niemal wieczne?

Pozdrawiam,
Jakub

[Marek7HBV]

Podobają mi się stare polskie kontaktrony, prod. Telfa. Są hermetyczne i posiadają ekranującą obudowę, w dodatku są chyba niemal wieczne?

Pozdrawiam,
Jakub

Półwieczne napewno, mam takie w starym sprzęcie pomiarowym oraz magnetofonach. Zdarzało się, że cewka dostawała przerwy w wyniku korozji lutu, ale zdażyło się to może kilka razy przez dziesiątki lat. Ale styki pozłacane przy małych prądach są wieczne {długowieczne}. Jedynie trzeba uważać aby w czasie lutowania nie przegrzać.