Jak rozebrać elektromagnes?

[Olkus]

Witam,

Mam problem z elektromagnesem od starego głośnika. Do jego renowacji konieczny będzie demontaż uzwojenia elektromagnesu. Niestety aby to zrobić trzeba wyjąć międziany walec, na którym znajduje się elektromagnes. Nie mam pojęcia jak go wyjąć, próbowałem wybić ale nic z tego. Dołączam zdjęcie. Ma ktoś jakiś pomysł? Za wszelkie porady będę wdzięczny.

Pozdrawiam,
A.

[Marek7HBV]

Po pierwsze-nie miedziany,a po drugie nie niszczyć!Bez prasy i odpowiednich narzędzi tego się nie złoży poprawnie.

[faktus]

Witam.
Jeśli posiadasz imadło o odpowiedniej wielkości możesz spróbować wycisnąć wewnętrzny bolec. Będziesz potrzebował tulejki podłożonej pod jedną stronę, a z drugiej strony bolca lub tulejkę o średnicy nieco mniejszej niż demontowany element. Muszą to być elementy o pewnej wytrzymałości inaczej nie uda się. Możesz użyć kawałków stalowych rur wodociągowych.
Tulejkę podkładasz od strony pokazanej na 1 zdjęciu z której bolec do demontażu wystaje, a bolec z nawierconym środkiem lub tulejkę, od stront z 3 zdjęcia. Umieszczasz między szczękami imadła, które ściskasz. Może być potrzebna pomoc drugiej osoby, aby sprawnie poszło. Dodatkowo wcześniej można wpuścić nieco WD-40, lub podobnego środka aby ułatwić operację. Ściskając szczęki imadła powinieneś zdemontować oporny bolec.
Przy montażu bolec można wciskać bezpośrednio opierając o szczękę imadła za pomocą cienkiej podkładki, ale nie wolno przy wciskaniu opierać przeciwległej strony elementu głośnika o szczękę imadła, bo zdeformujemy element. Opierać musimy wyłączne stronę w której jest osadzony bolec za pomocą podkładek przenoszących siłę. Dodatkowo bolec możemy schłodzić np. w lodówce, a element do którego będzie wciskany ogrzać do kilkudziesięciu stopni ułatwi to montaż.
Pozdrawiam.

[Olkus]

Po pierwsze-nie miedziany,a po drugie nie niszczyć!Bez prasy i odpowiednich narzędzi tego się nie złoży poprawnie.

Mi to na miedź wygląda... Czyli lepiej zostawić jak jest i nie ruszać? Myślę, że dałoby radę to złożyć poprawnie, ale mogę się mylić.
Faktus - dziękuję Ci bardzo za ten opis demontażu! Ale jeśli Marek twierdzi, iż lepiej tego nie robić bo można zepsuć to może rzeczywiście odpuścić?

Pozdrawiam,
A.

[kubafant]

Na moje oko ewidentnie żelazny, widać rdzę. Poza tym obecność miedzi w tym miejscu obwodu magnetycznego byłaby pozbawiona sensu.

Pozdrawiam,
Jakub

[Olkus]

Na moje oko ewidentnie żelazny, widać rdzę. Poza tym obecność miedzi w tym miejscu obwodu magnetycznego byłaby pozbawiona sensu.

Pozdrawiam,
Jakub

Po przeszlifowaniu kolor metalu przypomina miedź. Sam się zdziwiłem, bo też wydawało mi się to bez sensu... Ale sprawdzę to jeszcze potem czy aby to na pewno nie żelazo.

Pozdrawiam,
A.

[Romekd]

Czołem.

Na moje oko ewidentnie żelazny, widać rdzę. Poza tym obecność miedzi w tym miejscu obwodu magnetycznego byłaby pozbawiona sensu.

Może na wewnętrzną kolumnę w obwodzie magnetycznym (nabiegunnik wewnętrzny) nałożony (zaprasowany) został miedziany element, będący pierścieniem Faradaya (stanowiący zwarty zwój o niskiej rezystancji), którego rolą jest ograniczenie zmian pola magnetycznego (np. tętnień) w stalowym rdzeniu? W takim wypadku obecność miedzi w tym akurat miejscu nie byłaby pozbawiona sensu...

Pozdrawiam
Romek

[kubafant]

Może na wewnętrzną kolumnę w obwodzie magnetycznym (nabiegunnik wewnętrzny) nałożony (zaprasowany) został miedziany element, będący pierścieniem Faradaya (stanowiący zwarty zwój o niskiej rezystancji), którego rolą jest ograniczenie zmian pola magnetycznego (np. tętnień) w stalowym rdzeniu? W takim wypadku obecność miedzi w tym akurat miejscu nie byłaby pozbawiona sensu...

Moja wypowiedź odnosi się ściśle do tego:

Niestety aby to zrobić trzeba wyjąć międziany walec, na którym znajduje się elektromagnes.

Pozdrawiam,
Jakub

[^ToM^]

Witam.
Jeśli posiadasz imadło o odpowiedniej wielkości możesz spróbować wycisnąć wewnętrzny bolec. Będziesz potrzebował tulejki podłożonej pod jedną stronę, a z drugiej strony bolca lub tulejkę o średnicy nieco mniejszej niż demontowany element.

Prócz tulei i bolca trzeba jeszcze zabezpieczyć U przed zgnieceniem. Trzeba wyciąć z kawałka stali o grubości np. 5-7 mm fragment i wsadzić go w U tak aby się zrobiło O, gdyż inaczej przy prasowaniu U się zgniecie i zdeformuje.

[Marek7HBV]

No tak,ale niepostawione pytanie brzmi-w jakim celu demontować?Przewinięcie cewki czy tylko prozaiczne malowanie?Jedno i drugie można wykonać bez niszczenia,choć to pierwsze będzie bardzo upierdliwe {i nie zapewni orginalności}.Cały zespół nie był przewidziany do demontażu,a i teraz jest to ,,tylko sztuka dla sztuki,,

[Olkus]

OK. Widzę, że nie ma sensu tego rozbierać, odpuszczę sobie bo nie chcę też zniszczyć.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Pozdrawiam,
A.

[Marek7HBV]

Pozostało odmalować i bardzo ważne-wyczyścić szczelinę {dokladnie!}.

[Romekd]

Może na wewnętrzną kolumnę w obwodzie magnetycznym (nabiegunnik wewnętrzny) nałożony (zaprasowany) został miedziany element, będący pierścieniem Faradaya (stanowiący zwarty zwój o niskiej rezystancji), którego rolą jest ograniczenie zmian pola magnetycznego (np. tętnień) w stalowym rdzeniu? W takim wypadku obecność miedzi w tym akurat miejscu nie byłaby pozbawiona sensu...

Moja wypowiedź odnosi się ściśle do tego:

Niestety aby to zrobić trzeba wyjąć międziany walec, na którym znajduje się elektromagnes.

Rozumiem, że to na tej niewidocznej (przysłoniętej cewką) części rdzenia dostrzegł Pan wspomnianą rdzę? Może jednak zewnętrzna powierzchnia "walca" została celowo pokryta cienką powłoką miedzi, z powodu o którym wspomniałem w swojej wcześniejszej wypowiedzi. Odnoszę wrażenie, że na mocno porysowanej dolnej powierzchni walca, znajdującego się w pobliżu miejsca łączenia fragmentów metali może nawet widać resztki tej miedzianej powłoki

Pozdrawiam
Romek

[kubafant]

Oto wypowiedź, do której odnosił się mój komentarz (podkreślenie moje - J.):

Niestety aby to zrobić trzeba wyjąć międziany walec, na którym znajduje się elektromagnes.

_________________

Proszę nie próbować mnie wciągać w kolejną bezpłodną polemikę. Napisałem, że miedziany walec w tym miejscu obwodu magnetycznego jest pozbawiony sensu i nic ponad to. Moja wypowiedź nie dotyczyła miedziowania galwanicznego, obecności pierścienia Faradaya, itp. tylko faktu wykonania walca z miedzi bądź nie.

Pozdrawiam,
Jakub

[Olkus]

Pozostało odmalować i bardzo ważne-wyczyścić szczelinę {dokladnie!}.

Odmaluję "na dniach" Szczelinę też planowałem wyczyścić bo czysta nie jest, pytanie jak tam sięgnąć? Wystarczy przedmuchać np. kompresorem?

Pozdrawiam,
A.