Wzmacniacz operacyjny jako wtórnik napięciowy.

[Jurek O]

Przewertowałem trochę literatury lecz nigdzie nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi, więc pytam Szanowne Grono czy w rzeczywistym układzie należy stosować rezystor R1, czy nie ma takiej potrzeby
Jeżeli należy zastosować R1 to jak policzyć jego wartość

Z góry dziękuję za pomoc.
Jurek

[Romekd]

Czołem.
Jurku, w 99% przypadków nie ma potrzeby stosowania tego rezystora. Przy wzmacniaczach pomiarowych niekiedy zachodzi potrzeba zapewnienia jednakowych rezystancji "widzianych" przez oba wejścia wzmacniacza operacyjnego i wówczas odpowiedni rezystor może być przydatny. W takich nielicznych przypadkach, upraszczając bardzo całe zagadnienie, rezystor ten powinien mieć wartość zbliżoną do rezystancji podłączonych do wejścia nieodwracającego fazę. Można też naleźć noty aplikacyjne, w których producent danego wzmacniacza operacyjnego w ogóle nie zaleca stosowania tego rezystora...

Pozdrawiam
Romek

[AZ12]

Witam

W przypadku gdyby ten rezystor miał dużą wartość wówczas wraz z pojemnością wejściową wzmacniacza tworzyłby filtr dolnoprzepustowy obcinający przy częstotliwościach rzędu dziesiątek kiloherców i więcej.

[Jurek O]

Dziękuję

[Einherjer]

Załóżmy, że napięcie na wejście Twojego wtórnika trafia z dzielnika napięcia o rezystancji wewnętrznej 100 kOm, a wejścia wzmacniacza operacyjnego są zbudowane z użyciem tranzystorów bipolarnych i ich prąd polaryzacji wynosi 0,5 uA dla każdego wejścia. Prąd ten spowoduje 50 mV spadku napięcia na rezystancji wewnętrznej dzielnika i ta odchyłka od oczekiwanej wartości zostanie powielona na wyjściu. Jeśli teraz w szereg z wejściem odwracającym dołączymy rezystor 100 kOm, to pojawi się na nim taki sam spadek napięcia, który skompensuje ten powyższy. W praktyce dochodzą jeszcze inne źródła błędów a prądy polaryzacji wejść nigdy nie będą dokładnie takie same. Nie wspominając o tym, że jeśli w Twoim układzie są tak duże rezystancje, to lepszym wyborem może być wzmacniacz z tranzystorami JFET albo CMOS na wejściu, wtedy prądy polaryzacji będą zwykle rzędu pA. Jak masz potrzebę użyć precyzyjnego wzmacniacza z tranzystorami bipolarnymi na wejściu to warto zadbać, żeby oba wejścia "widziały" te same rezystancje. Inaczej nie warto sobie tym zawracać głowy, jak słusznie napisał RomekD.

[Jurek O]

Dzięki, nie potrzebuję apteki. Mam jak zwykle odjechany pomysł dlatego wolałem dopytać.