Sprawdzenie porównawcze głośnika
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3311
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Sprawdzenie porównawcze głośnika
Mam pytanie: czy krótkotrwałe przyłożenie prądu stałego do cewki głośnika
z ruchomą kotwicą powinno powodować wciągnięcie membrany?
Czytałem,że wciągnięcie membrany przez głośnik z ruchomą cewką
i o nie oznaczonych biegunach (niektóre mają takie oznaczenie)
oznacza prawidłowe podłączenie danego głośnika,nie rozmagnesowujące
go.
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"
z ruchomą kotwicą powinno powodować wciągnięcie membrany?
Czytałem,że wciągnięcie membrany przez głośnik z ruchomą cewką
i o nie oznaczonych biegunach (niektóre mają takie oznaczenie)
oznacza prawidłowe podłączenie danego głośnika,nie rozmagnesowujące
go.
Pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Z zasady głośniki elektromagnetyczne z ruchomą kotwicą służą do bezpośredniego włączania w anodę lampy końcowej. Predystynują je do tego: duża impedancja, bliska optymalnej Ra oraz korzystny wpływ składowej stałej na czułość oraz kondycję magnesu, o ile składowa stała pole magnetycznego wytwarzanego przez cewkę dodaje się do pola wytwarzanego przez magnes trwały. Taka sytuacja ma miejsce gdy kotwica jest przyciągana po załączeniu prądu.
To samo dotyczy słuchawek elektromagnetycznych (ze stalową membraną) używanych w starszych modelach aparatów telefonicznych i radoodbiornikach, zwłaszcza detektorowych. Z zasady miały one oznaczone biegunowość, której należy przestrzegać.
Natomiast głośniki z ruchomą cewką mają pracować bez składowej stałej. Chyba że się jest wyznawcą Niespotykanie Skromnego Człowieka od Nowoczesnej Zabawy w Elektronikę dla Wszystkich
W ich przypadku kierunek prądu stałego przepływającego przez cewkę nie ma wpływu ani na czułość ani na rozmagnesowanie (oddziaływanie pól magnesu i przewodu z prądem jest w tym przypadku jakościowo identyczne, różny jest tylko kierunek), powoduje natomiast po pewnym czasie trwałe zdeformowanie zawieszenia układu drgającego. Dlatego postępuje w ten sposób tylko skończony partacz, nawet gdy miało chodzić o bezpośrednie włączenie 40-omowego głośnika od Koliberka w kolektor Tegespięćdziesiątki. Oznaczenie biegunów (czasem symbolami + i -, najczęściej jednak czerwoną ciapką) służy tylko do określenia prawidłowego fazowania głośników w zespole. W tym przypadku przyłożenie napięcia dodatniego do końcówki "+" lub oznaczonej ciapką powoduje wypchnięcie membrany, a więc odwrotnie niż jest to w przypadku głośników i słuchawek elektromagnetycznych.
To samo dotyczy słuchawek elektromagnetycznych (ze stalową membraną) używanych w starszych modelach aparatów telefonicznych i radoodbiornikach, zwłaszcza detektorowych. Z zasady miały one oznaczone biegunowość, której należy przestrzegać.
Natomiast głośniki z ruchomą cewką mają pracować bez składowej stałej. Chyba że się jest wyznawcą Niespotykanie Skromnego Człowieka od Nowoczesnej Zabawy w Elektronikę dla Wszystkich

- janusz rafalski
- 375...499 postów
- Posty: 441
- Rejestracja: ndz, 17 marca 2013, 15:57
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Postaram się o nową posadę jako tłumacz kol. Ja... z technobzdura na polski. Ciapka/nie mylić z Ci.../to po prostu KROPKA najczęściej czerwona lub niebieska do oznakowania biegunów. J. Raf.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Kropka jest okrągła i bardzo mała. To co umieszcza się na głośnikach wygląda zwykle jak kleks pacnięty pędzlem.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3311
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Odpowiedziałem wczoraj na powyższe i widzę dzisiaj,że
nie przeszło z nieznanych mi powodów.
Spróbuję odpowiedzieć jeszcze raz, off-line i wkleić.
Przynajmniej nie "wsiąknie".
Jakby po drodze "wcięło" znowu.
\Na razie pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"
nie przeszło z nieznanych mi powodów.
Spróbuję odpowiedzieć jeszcze raz, off-line i wkleić.
Przynajmniej nie "wsiąknie".
Jakby po drodze "wcięło" znowu.
\Na razie pozdrawiam Kolegów.
Jacek"b/t"
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3311
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Wklejam i odpowiadam w miejscach,w których mam jeszcze pytania:
Post
autor: Tomek Janiszewski » pt sty 28, 2022 9:06 am
Z zasady głośniki elektromagnetyczne z ruchomą kotwicą służą do bezpośredniego włączania w anodę lampy końcowej. Predystynują je do tego: duża impedancja, bliska optymalnej Ra oraz korzystny wpływ składowej stałej na czułość oraz kondycję magnesu,o ile składowa stała pola magnetycznego, wytwarzanego przez cewkę dodaje się do pola wytwarzanego przez magnes trwały. Taka sytuacja ma miejsce,gdy kotwica jest przyciągana po załączeniu prądu.
O to mi właśnie chodzi.
Tylko,że mechanizm typowego głośnika z kotwicą ruchomą od DKE38 lub VE301 nie jest tak jednoznaczny,jak w słuchawce ze stalową membraną.Kotwica ruchoma nie wisi miedzy nabiegunnikami w pozycji środkowej,neutralnej,ale nieco poniżej ich.
Miałem kiedyś głośnik od VE301.
Niestety już go nie mam.Podzieliłem się nim kiedyś z potrzebującym.
Nie mogę więc tego sprawdzić.
Pamiętam,ze na koszu obok wyprowadzenia cewki był znak"+".
Czy ktoś z Kolegów ma VE301 i /lub DKE38 i może jednoznacznie powiedzieć,czy ten plus jest połączony z plusem napięcia anodowego i z którym końcem nieruchomej cewki głośnika jest on połączony,z tym powierzchniowym, czy z tym, sięgającym głęboko do początku uzwojenia przy samym karkasie?
Cały czas chodzi mi,także i dla dobra Kolegów, posiadających DKE i VE,o to,aby magnes głośnika z ruchomą kotwicą PODmagnesowywać,a nie- ROZmagnesowywać.
Prawdopodobnie ma to znaczenie także i w transformatorze głośnikowym,który koniec uzwojenia pierwotnego jest podłączony do anody lampy,a który- do plusa napięcia anodowego.Ten wierzchni, czy ten głęboki?
Tam też jest podmagnesowanie składową stałą (cały czas chodzi o SE) i jest szczelina w rdzeniu.
To samo dotyczy słuchawek elektromagnetycznych (ze stalową membraną) używanych w starszych modelach aparatów telefonicznych i radioodbiornikach, zwłaszcza detektorowych.Z zasady miały one oznaczone biegunowości, której należy przestrzegać.
I to jest i było dobre.
Natomiast głośniki z ruchomą cewką mają pracować bez składowej stałej.
Zwykle - poprzez transformator dopasowujący.
Chyba, że się jest wyznawcą Niespotykanie Skromnego Człowieka od Nowoczesnej Zabawy w Elektronikę dla Wszystkich
W ich przypadku kierunek prądu stałego przepływającego przez cewkę nie ma wpływu ani na czułość, ani na rozmagnesowanie (oddziaływanie pól magnesu i przewodu z prądem jest w tym przypadku jakościowo identyczne, różny jest tylko kierunek), powoduje natomiast po pewnym czasie trwałe zdeformowanie zawieszenia układu drgającego. Dlatego postępuje w ten sposób tylko skończony partacz, nawet, gdyby miało chodzić o bezpośrednie włączenie 40-omowego głośnika od Koliberka w kolektor Tegepięćdziesiątki.
Tam jest podłączenie głośnika 40-omowego poprzez kondensator elektrolityczny do czegoś w rodzaju SEPP i do masy z drugiej strony.
Tam jest plus na masie.
Oznaczenie biegunów (czasem symbolami + i -, najczęściej jednak czerwoną ciapką) służy tylko do określenia prawidłowego fazowania głośników w zespole. W tym przypadku przyłożenie napięcia dodatniego do końcówki "+" lub oznaczonej ciapką powoduje wypchnięcie membrany, a więc odwrotnie,niż jest to w przypadku głośników i słuchawek elektromagnetycznych.
OK.
Post
autor: Tomek Janiszewski » pt sty 28, 2022 9:06 am
Z zasady głośniki elektromagnetyczne z ruchomą kotwicą służą do bezpośredniego włączania w anodę lampy końcowej. Predystynują je do tego: duża impedancja, bliska optymalnej Ra oraz korzystny wpływ składowej stałej na czułość oraz kondycję magnesu,o ile składowa stała pola magnetycznego, wytwarzanego przez cewkę dodaje się do pola wytwarzanego przez magnes trwały. Taka sytuacja ma miejsce,gdy kotwica jest przyciągana po załączeniu prądu.
O to mi właśnie chodzi.
Tylko,że mechanizm typowego głośnika z kotwicą ruchomą od DKE38 lub VE301 nie jest tak jednoznaczny,jak w słuchawce ze stalową membraną.Kotwica ruchoma nie wisi miedzy nabiegunnikami w pozycji środkowej,neutralnej,ale nieco poniżej ich.
Miałem kiedyś głośnik od VE301.
Niestety już go nie mam.Podzieliłem się nim kiedyś z potrzebującym.
Nie mogę więc tego sprawdzić.
Pamiętam,ze na koszu obok wyprowadzenia cewki był znak"+".
Czy ktoś z Kolegów ma VE301 i /lub DKE38 i może jednoznacznie powiedzieć,czy ten plus jest połączony z plusem napięcia anodowego i z którym końcem nieruchomej cewki głośnika jest on połączony,z tym powierzchniowym, czy z tym, sięgającym głęboko do początku uzwojenia przy samym karkasie?
Cały czas chodzi mi,także i dla dobra Kolegów, posiadających DKE i VE,o to,aby magnes głośnika z ruchomą kotwicą PODmagnesowywać,a nie- ROZmagnesowywać.
Prawdopodobnie ma to znaczenie także i w transformatorze głośnikowym,który koniec uzwojenia pierwotnego jest podłączony do anody lampy,a który- do plusa napięcia anodowego.Ten wierzchni, czy ten głęboki?
Tam też jest podmagnesowanie składową stałą (cały czas chodzi o SE) i jest szczelina w rdzeniu.
To samo dotyczy słuchawek elektromagnetycznych (ze stalową membraną) używanych w starszych modelach aparatów telefonicznych i radioodbiornikach, zwłaszcza detektorowych.Z zasady miały one oznaczone biegunowości, której należy przestrzegać.
I to jest i było dobre.
Natomiast głośniki z ruchomą cewką mają pracować bez składowej stałej.
Zwykle - poprzez transformator dopasowujący.
Chyba, że się jest wyznawcą Niespotykanie Skromnego Człowieka od Nowoczesnej Zabawy w Elektronikę dla Wszystkich

Tam jest podłączenie głośnika 40-omowego poprzez kondensator elektrolityczny do czegoś w rodzaju SEPP i do masy z drugiej strony.
Tam jest plus na masie.
Oznaczenie biegunów (czasem symbolami + i -, najczęściej jednak czerwoną ciapką) służy tylko do określenia prawidłowego fazowania głośników w zespole. W tym przypadku przyłożenie napięcia dodatniego do końcówki "+" lub oznaczonej ciapką powoduje wypchnięcie membrany, a więc odwrotnie,niż jest to w przypadku głośników i słuchawek elektromagnetycznych.
OK.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Ale niestety pogubiłeś cytaty, a poprawić tego już niedasie ponieważ komuś (nawet domyślam się komu) edycja śmierdziała i skrócił jej czas do priedzieła.ballasttube pisze: ↑sob, 29 stycznia 2022, 19:26 Wklejam i odpowiadam w miejscach,w których mam jeszcze pytania:

Może masz na myśli tzw. przetwornik elektromagnetyczny zrównoważony? Potrafiłbyś naszkicować, choćby ołówkiem o co chodzi?Tylko,że mechanizm typowego głośnika z kotwicą ruchomą od DKE38 lub VE301 nie jest tak jednoznaczny,jak w słuchawce ze stalową membraną.Kotwica ruchoma nie wisi miedzy nabiegunnikami w pozycji środkowej,neutralnej,ale nieco poniżej ich.
Doprawdy, trudno interpretować takie oznaczenie inaczej, jak tylko dołączenie + do zasilacza anodowego, - zaś do anody lampy.Pamiętam,ze na koszu obok wyprowadzenia cewki był znak"+".
Czy ktoś z Kolegów ma VE301 i /lub DKE38 i może jednoznacznie powiedzieć,czy ten plus jest połączony z plusem napięcia anodowego i z którym końcem nieruchomej cewki głośnika jest on połączony,z tym powierzchniowym, czy z tym, sięgającym głęboko do początku uzwojenia przy samym karkasie?
Na wszelki wypadek dobrze by było abyś narysował szkic obwodu magnetycznego, z akcentem na wzajemne ułożenie cewki (lub cewek) oraz magnesu trwałego. Wspomniany wyżej przetwornik zrównoważony działa tak że przy dowolnym kierunku prądu pole wytwarzane przez jedną cewkę dodaje się do pola magnesu, pole wytwarzane przez drugą - odejmuje się. Taki przetwornik w przeciwieństwie do klasycznego przetwornika elektromagnetycznego z pojedynczą cewką i niesymetryczną kotwicą przyciąganą do jednego z nabiegunników (jak w przekaźniku) powinien pracować bez składowej stałej, sprzężony z lampą przy pomocy transformatora względnie (o ile jego impedancja zbliżona jest go optymalnej dla lampy Ra) układu dławikowo-pojemnościowego a w skrajnym przypadku nawet oporowo-pojemnościowego, choć to ostatnie cechuje się bardzo niską sprawnością.Cały czas chodzi mi,także i dla dobra Kolegów, posiadających DKE i VE,o to,aby magnes głośnika z ruchomą kotwicą PODmagnesowywać,a nie- ROZmagnesowywać.
Ale magnesu trwałego który konfrontowałby się z polem wytwarzanym przez cewkę - nie ma. Toteż jeżeli zwykle łączy się wierzchnią warstwę uzwojenia pierwotnego z + zasilacza, wewnętrzną zaś - z anodą lampy końcowej, to nie ze względu na kierunek magnesowania, ale dlatego że wierzchnia warstwa uzwojenia anodowego TG w przypadku połączenia jej z anodą nadzwyczaj mocno sieje (z uwagi na występujące na niej napięcie sygnału rzędu 200V wartości szczytowej) i łatwo wówczas dochodzi do sprzężeń z wejściem stopnia wstępnego). Gdy jest połączona z zasilaczem - skutecznie ekranuje sygnał wyjściowy i sprzężenia pasożytnicze są bardzo osłabione.Prawdopodobnie ma to znaczenie także i w transformatorze głośnikowym,który koniec uzwojenia pierwotnego jest podłączony do anody lampy,a który- do plusa napięcia anodowego.Ten wierzchni, czy ten głęboki?
Tam też jest podmagnesowanie składową stałą (cały czas chodzi o SE) i jest szczelina w rdzeniu.
W układach tranzystorowych częstokroć bez niego.Zwykle - poprzez transformator dopasowujący.Natomiast głośniki z ruchomą cewką mają pracować bez składowej stałej.
Jeżeli masz na myśli Koliberka, to tam zrobiono wszystko jak trzeba. Miałem na myśli "konstrukcje" początkujących drutokletów, względnie taki oto wynalazek Polskiej Myśli Technicznej poprzez który okryła się hańbą, demonstrując młodym radioamatorom jak się tego robić nie powinno:Tam jest podłączenie głośnika 40-omowego poprzez kondensator elektrolityczny do czegoś w rodzaju SEPP i do masy z drugiej strony.
Tam jest plus na masie.
https://www.oldradio.pl/karta.php?numer=1046
https://www.oldradio.pl/foto_schematy/schemat-m.jpg
Natomiast w przypadkach takich jak Koliberek, i ogólnie wszelkie radia w których głośnik dołączony jest jednym końcem do masy lub zasilania (to ostatnie np. przy zastosowaniu układu UL1490) należy zwracać uwagę (np. przy naprawach) że jeżeli jedna z końcówek głośnika połączona jest z koszem, to ma być ona dołączona do masy lub zasilania, w żadnym wypadku do wyjścia. W przeciwnym razie znów grożą pasożytnicze sprzężenia, poprzez pojemności między koszem głośnika a wejściem wzmacniacza. Nie ma w takim wypadku absolutnie żadnego znaczenia gdzie znajduje się ciapka i co jest na masie (+ czy -). Wyjście wzmacniacza ma być dołączone do tej końcówki głośnika która jest izolowana od kosza. Jeśli zaś obie są izolowane - wskazane jest umasić kosz, i w tym wypadku nie ma znaczenia co jest na masie i gdzie znajduje się ciapka.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3311
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Dziękuję za odpowiedź,Kolego Tomku Janiszewski.
Sorry,ostatnio mam mniej czasu.
Sprawy rodzinne.
Zadałem sobie trud przepatrzenia on-line tematu Freischwinger,
bo tak się toto zwie po niemiecku.Głośnik z ruchomą kotwicą.
Nie wiem,jak Kolega czyta niemiecki.
Mogę przesłać na PRV opisy serwisu tych głośników.
Na razie nie dopatrzyłem się tam konkretów,odnośnie tego,
który koniec nieruchomej pojedynczej cewki takiego
głośnika podłącza się np.do anody lampy głośnikowej,
a który do plusa Ua/s2,tak,aby magnesu stałego nie rozmagnesować.
Tylko jest jedna fotka VE301W z pokazanym plusem na koszu.
Ale na fotce nie widać,z którym końcem cewki jest on połączony.
Gdyby któryś z Kolegów,posiadających VE301, zechciał sprawdzić,
jak ma podłączony głośnik do anody RES164 i czy mu takie
podłączenie magnesu głośnika nie rozmagnesowuje,to
bardzo dziękuję "z góry" w imieniu swoim i wszystkich posiadaczy
VE301 i DKE38.
Jest na forum niemieckim sposób namagnesowania podkowy głośnika
nawijką drutu we emalii i podaniem napięcia stałego ok.40V z kondensatora
elektrolitycznego kilka razy na takie serwisowe uzwojenie,ale ja tego nie
sprawdziłem i nie mogę się wypowiadać o skuteczności.
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
Jacek"b/t"
Sorry,ostatnio mam mniej czasu.
Sprawy rodzinne.
Zadałem sobie trud przepatrzenia on-line tematu Freischwinger,
bo tak się toto zwie po niemiecku.Głośnik z ruchomą kotwicą.
Nie wiem,jak Kolega czyta niemiecki.
Mogę przesłać na PRV opisy serwisu tych głośników.
Na razie nie dopatrzyłem się tam konkretów,odnośnie tego,
który koniec nieruchomej pojedynczej cewki takiego
głośnika podłącza się np.do anody lampy głośnikowej,
a który do plusa Ua/s2,tak,aby magnesu stałego nie rozmagnesować.
Tylko jest jedna fotka VE301W z pokazanym plusem na koszu.
Ale na fotce nie widać,z którym końcem cewki jest on połączony.
Gdyby któryś z Kolegów,posiadających VE301, zechciał sprawdzić,
jak ma podłączony głośnik do anody RES164 i czy mu takie
podłączenie magnesu głośnika nie rozmagnesowuje,to
bardzo dziękuję "z góry" w imieniu swoim i wszystkich posiadaczy
VE301 i DKE38.
Jest na forum niemieckim sposób namagnesowania podkowy głośnika
nawijką drutu we emalii i podaniem napięcia stałego ok.40V z kondensatora
elektrolitycznego kilka razy na takie serwisowe uzwojenie,ale ja tego nie
sprawdziłem i nie mogę się wypowiadać o skuteczności.
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
Jacek"b/t"
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
A nie widać na tej fotce jaka jest ogólna konstrukcja głośnika? Rysunku też żadnego nie ma?ballasttube pisze: ↑pn, 7 lutego 2022, 23:52 Tylko jest jedna fotka VE301W z pokazanym plusem na koszu.
Ale na fotce nie widać,z którym końcem cewki jest on połączony.
Przed dołączeniem naładowanego kondensatora do uzwojenia zbocznikowałbym to ostatnie diodą krzemową na jakieś 100A, i oczywiście dołączył potem kondensator plusem do katody, aby nie przewalić diody masakrycznym prądem zwarciowym. Bez tej diody zostaną wygenerowane drgania gasnące które częściowo rozmagesują magnes, a przy tym skatują cokolwiek elektrolit. Dioda sprawi że wygenerowany zostanie praktycznie jednokierunkowy, wydłużony impuls prądowy, zaś napięcie wsteczne na kondensatorze zostanie ograniczone do bezpiecznej wartości.Jest na forum niemieckim sposób namagnesowania podkowy głośnika
nawijką drutu we emalii i podaniem napięcia stałego ok.40V z kondensatora
elektrolitycznego kilka razy na takie serwisowe uzwojenie,ale ja tego nie
sprawdziłem i nie mogę się wypowiadać o skuteczności.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3311
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Dziękuję Kolego Tomku Janiszewski za jak zwykle instruktywną odpowiedź.
Rysunki: owszem,są,ale jak zwykle gdy się czegoś szuka,to nie pokazują
explicite tego, na czym mi w tym temacie zależy.
Pozdrawiam uprzejmie.
Jacek"b/t"
PS: poproszę o adres majlowy na PRV, to prześlę fotki wyszukane.
Z tymi fotosikami etc.jeszcze niestety nie"ogarniam":-).
Kiepski ze mnie"ogar":-)
Rysunki: owszem,są,ale jak zwykle gdy się czegoś szuka,to nie pokazują
explicite tego, na czym mi w tym temacie zależy.
Pozdrawiam uprzejmie.
Jacek"b/t"
PS: poproszę o adres majlowy na PRV, to prześlę fotki wyszukane.
Z tymi fotosikami etc.jeszcze niestety nie"ogarniam":-).
Kiepski ze mnie"ogar":-)
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Ale na co Ci fotosiki? Korzystanie z nich jest wręcz niezalecane, bowiem pliki się z czasem dezaktualizują i zamiast zdjęć widać na forum krzyżyki. Na dole masz przycisk "Załączniki", po jego kliknięciu wybierasz adres pod którym chwilowo zapisane jest zdjęcie (np. na karcie SD o ile komputer wyposażony jest w czytnik). Problemy robią się gdy rozmiar jest zbyt duży, wtedy trzeba je zmniejszyć, np. darmowym programem Infranview, albo po prostu robić aparatem od razu zdjęcia w zmniejszonym wymiarze. 0.3M wchodzi bez trudu.ballasttube pisze: ↑pn, 14 lutego 2022, 02:20 Z tymi fotosikami etc.jeszcze niestety nie"ogarniam":-).
Kiepski ze mnie"ogar":-)
Adres mógłbym oczywiście przesłać, lepiej jednak aby skorzystali wszyscy. Postaraj się wrzucić zdjęcia na forum.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3311
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Witam,Kolego Tomku Janiszewski.
Dziękuję za odpowiedź.
Irfana mam,pod Paint-em też się daje.
Dziękuję za informacje, jaki duży
plik obrazowy tu wejdzie.
Postaram się w miarę czasu pozałączać
wcześniej wspomniane pliki.
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
Jacek"b/t"
PS: jak już wspomniałem,fotki tu pokazane są mało instruktywne odnośnie
mego pytania o takie podłączenie dodatniego bieguna napięcia zasilania anodowego
do cewki nieruchomej tego typu głośnika,żeby podkowy nie rozmagnesować.
Pokopię jeszcze w niemieckich opisach i dam znać,co tam wyczytałem.
Na razie także i tam bez konkretów na pożądany temat.
Dziękuję za odpowiedź.
Irfana mam,pod Paint-em też się daje.
Dziękuję za informacje, jaki duży
plik obrazowy tu wejdzie.
Postaram się w miarę czasu pozałączać
wcześniej wspomniane pliki.
Pozdrawiam Wszystkich Kolegów.
Jacek"b/t"
PS: jak już wspomniałem,fotki tu pokazane są mało instruktywne odnośnie
mego pytania o takie podłączenie dodatniego bieguna napięcia zasilania anodowego
do cewki nieruchomej tego typu głośnika,żeby podkowy nie rozmagnesować.
Pokopię jeszcze w niemieckich opisach i dam znać,co tam wyczytałem.
Na razie także i tam bez konkretów na pożądany temat.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Dziękuję, tyle w zupełności wystarczy. To przetwornik elektromagnetyczny zrównoważony który powinien pracować bez składowej stałej. Potrzebny jest transformator głośnikowy lub dławik + kondensator. Wskazane byłoby przy tym połączyć wyprowadzenie zewnętrznej warstwy uzwojenia do masy, dla zaekranowania ewentualnych zakłóceń.
-
- 3125...6249 postów
- Posty: 3311
- Rejestracja: czw, 25 marca 2010, 00:12
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Dziękuję za odpowiedź.
Proszę uprzejmie zerknąć
na schematy DKE38 i VE301W (NIE:Dyn).
Pozdrawiam uprzejmie.
Jacek"b/t"
Proszę uprzejmie zerknąć
na schematy DKE38 i VE301W (NIE:Dyn).
Pozdrawiam uprzejmie.
Jacek"b/t"
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Sprawdzenie porównawcze głośnika
Jak się włączy współczesny głośnik dynamiczny bezpośrednio w kolektor lub emiter Tegessiedemdziesiątki, to też jakoś zagra, czego dowodem jest tzw. Mini-Max z pewnej ogólnie znanej książki. Prymitywny odbiornik z czasów wojennych, kiedy to stal i miedź była potrzebna przede wszystkim do wyrobu broni i amunicji także nie powinien stanowić wzorca postępowania z głośnikiem o jakim jest mowa, mimo że jego impedancja spełnia wymagania jakie stawiają układy lampowe. Zamiast transformatora lub dławika można też użyć drugiej lampy końcowej w układzie SEPP lub SRPP, i też będzie to poprawne technicznie rozwiązanie.