REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Witam!
Posiadam dwie pary takich kolumn, kiedyś sprzedawanych z amplitunerem REMA Toccata.
Mam do tych kolumn wielki sentyment, gdyż w latach 90-tych Mama kupiła mi używany zestaw stereo, taki płaski Schneider z 1977 roku, wtedy było to "coś".
Nie miałem żadnych kolumn i jeden gość w Starogardzie Gdańskim dał mi uszkodzoną Toccatę z takimi kolumnami, odbiornik poszedł na przemiał(grały tylko długie, potem końcówki mocy upaliłem, wreszcie rozebrałem go z kuzynem), kolumny lata miałem, jeszcze jeden głośnik wymiatał w skrzynce od ZG10 w 2000 roku.
Teraz, z powodu ciągłych awantur "bo łupie" sprzedałem posiadane Jamo 506, kupiłem w kwietniu jedną parę, która jest w 100% oryginalna i potem w lipcu drugą, razem z Toccatą(bardziej zastała była, ogólnie amplituner mało używany), w drugiej parze uległ przebiciu jeden z połączonych szeregowo elektrolitów 5uF i doszło do uszkodzenia głośnika wysokotonowego, w drugiej ta sama usterka, tamten głośnik jest OK.
Wywaliłem te stare elektrolity Elyt i wlutowałem nowy, foliowy kondensator 4,7uF, w obydwu kolumnach to samo, głośnik wysokotonowy to RFT L5964, nie ma takiego, zdobycie na Pomorzu jest niemożliwe. Zostały dorobione adaptery z dykty i zamontowane stare, chińskie stożki znalezione w szopie, kiedyś kupiłem do czegoś.
Powiem tak, gra bo gra ale chciałbym by to było całe "z epoki" a nie taki "Frankenstein" z byle czego.
Znalazłem na Allegro cztery sztuki głośników wysokotonowych L5904 z kolumn Vermona, stosowanych zamiennie w moich kolumnach, razem z L5964, także w kolumnach od REMA Andante, mechanicznie i elektrycznie takie same.
https://allegro.pl/oferta/glosniki-sred ... 9838471727
Wychodzi 15zł za głośnik, nie wyglądają dobite, dziurka czy plamka nie ma znaczenia, do gościa poszło zapytanie, zresztą w opisie jest, że są sprawne, jedyna szansa, drugiej nie będzie, bo te kolumny to rzadkość, dużo ludzi już je wyrzuciło.
Moje kolumny grały z Toccatą, po dwie w szeregu, niestety konturowe brzmienie tego odbiornika stało się powodem kłótni i we wtorek kurier przyniósł mi paczkę z Cambridge Audio A1 v.3. na LM4766T, mocy to ma dość, gra bardzo kulturalnie, do tych "ciepłych" kolumn jest idealny.
Czy te głośniki można wstawić i czy lepsze od chinoli?
Oczywiście pierwsza para dostanie nowe kondensatory, bo "licho nie śpi" a Elyt czy Frolyt nie budzi zaufania w zwrotnicy kolumny, wystarczy że dwa się trafiły przebite, założę też szeregowe żarówki 12V 21W we wszystkich 4 kolumnach, bo to ma mi na kilka a może kilkanaście lat służyć, bo ojciec stopniowo traci słuch a ja mam dość kłótni o byle co, już i tak 3W maksymalnie na kanał idzie(więcej mi nie wolno) w 50m2 pokoju na poddaszu.
Posiadam dwie pary takich kolumn, kiedyś sprzedawanych z amplitunerem REMA Toccata.
Mam do tych kolumn wielki sentyment, gdyż w latach 90-tych Mama kupiła mi używany zestaw stereo, taki płaski Schneider z 1977 roku, wtedy było to "coś".
Nie miałem żadnych kolumn i jeden gość w Starogardzie Gdańskim dał mi uszkodzoną Toccatę z takimi kolumnami, odbiornik poszedł na przemiał(grały tylko długie, potem końcówki mocy upaliłem, wreszcie rozebrałem go z kuzynem), kolumny lata miałem, jeszcze jeden głośnik wymiatał w skrzynce od ZG10 w 2000 roku.
Teraz, z powodu ciągłych awantur "bo łupie" sprzedałem posiadane Jamo 506, kupiłem w kwietniu jedną parę, która jest w 100% oryginalna i potem w lipcu drugą, razem z Toccatą(bardziej zastała była, ogólnie amplituner mało używany), w drugiej parze uległ przebiciu jeden z połączonych szeregowo elektrolitów 5uF i doszło do uszkodzenia głośnika wysokotonowego, w drugiej ta sama usterka, tamten głośnik jest OK.
Wywaliłem te stare elektrolity Elyt i wlutowałem nowy, foliowy kondensator 4,7uF, w obydwu kolumnach to samo, głośnik wysokotonowy to RFT L5964, nie ma takiego, zdobycie na Pomorzu jest niemożliwe. Zostały dorobione adaptery z dykty i zamontowane stare, chińskie stożki znalezione w szopie, kiedyś kupiłem do czegoś.
Powiem tak, gra bo gra ale chciałbym by to było całe "z epoki" a nie taki "Frankenstein" z byle czego.
Znalazłem na Allegro cztery sztuki głośników wysokotonowych L5904 z kolumn Vermona, stosowanych zamiennie w moich kolumnach, razem z L5964, także w kolumnach od REMA Andante, mechanicznie i elektrycznie takie same.
https://allegro.pl/oferta/glosniki-sred ... 9838471727
Wychodzi 15zł za głośnik, nie wyglądają dobite, dziurka czy plamka nie ma znaczenia, do gościa poszło zapytanie, zresztą w opisie jest, że są sprawne, jedyna szansa, drugiej nie będzie, bo te kolumny to rzadkość, dużo ludzi już je wyrzuciło.
Moje kolumny grały z Toccatą, po dwie w szeregu, niestety konturowe brzmienie tego odbiornika stało się powodem kłótni i we wtorek kurier przyniósł mi paczkę z Cambridge Audio A1 v.3. na LM4766T, mocy to ma dość, gra bardzo kulturalnie, do tych "ciepłych" kolumn jest idealny.
Czy te głośniki można wstawić i czy lepsze od chinoli?
Oczywiście pierwsza para dostanie nowe kondensatory, bo "licho nie śpi" a Elyt czy Frolyt nie budzi zaufania w zwrotnicy kolumny, wystarczy że dwa się trafiły przebite, założę też szeregowe żarówki 12V 21W we wszystkich 4 kolumnach, bo to ma mi na kilka a może kilkanaście lat służyć, bo ojciec stopniowo traci słuch a ja mam dość kłótni o byle co, już i tak 3W maksymalnie na kanał idzie(więcej mi nie wolno) w 50m2 pokoju na poddaszu.
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Żarówkowy kompresor dynamiki-fajne 

- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Witam!
Odpisał mi że stan nieznany, więc szajsu kupować nie będę.
Może Kolega wie co tam wstawić?
Kopułki się nie nadają.
A w czym problem z żarówkami?
Lepiej głośniki wysokotonowe wywalić?
A może tego L5964 dało by się zregenerować?
Odpisał mi że stan nieznany, więc szajsu kupować nie będę.
Może Kolega wie co tam wstawić?
Kopułki się nie nadają.
A w czym problem z żarówkami?
Lepiej głośniki wysokotonowe wywalić?
A może tego L5964 dało by się zregenerować?
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Osobiście zaryzykowałbym ten zakup.A żarówki będą zmieniały swoją rezystencję w zależności od temperatury{i wcale nie muszą świecić
},co wprowadzi kompresję sygnału-czyli ograniczanie głośności{może być niemiła dla uszu
}. 



- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Witam!
Pisałem do gościa i pisze że sprawdzane na miniwieży....to jakiś dziad, ja takie głośniki to dziękuję bardzo, pisał że wyciągnięte ze starej kolumny, na 100% szrot.
Ja nie s... pieniędzmi i nie mam już chęci, tym bardziej, że można kupić nowe Tonsile
https://allegro.pl/oferta/glosnik-wysok ... 8744143038
Mam kolumny ZG15c, takie jak do Amatora dawali w komplecie, tam są identyczne gwizdki.
Gra to bardzo ładnie, jest to głośnik średnio-wysokotonowy, na pewno lepszy od moich chińskich, tym bardziej, że jeden z moich ma przerwane górne zawieszenie czego nie słychać w brzmieniu, a stoi ta kolumna 30cm od mojego fotela.
Ponawiam też pytanie: czy to co mam, ten jeden L5964 nadaje się do jakiejkolwiek regeneracji cewki, jest 6 om, przy podgłośnieniu pojawia się zwarcie, cewka lekko obciera w szczelinie, idzie to jeszcze uratować?
Czy pakować te Tonsile, albo to
https://allegro.pl/oferta/glosnik-wysok ... 9663978200
Kopułki a tym bardziej tuby GDWT chyba bez sensu, to są byle jakie, szerokopasmowe 2-drożne kolumny.
Zwrotnicy nie ma tu wcale. jakaś cewka do niskotonowego i kondensator ocinający niskie częstotliwości, straszny badziew, do którego mam sentyment.
Nic lepszego nie kupię, nie stać mnie i nie ma w domu możliwości użytkowania innych kolumn. Mam STX-f130n, które przy tych starociach nawet nie stały, brzmienie wstrętne, tzw. "tekturowe" choć kolumny 3-drożne BR i to nawet zwrotnice mają.
Grają na poziomie starych kolumn od miniwież, takich z kolorowym VFD z lat 90-tych, nigdy tego szmelcu nie chciałem mieć, zawsze albo wzmacniacze albo amplitunery miałem
Tu przykładowa zwrotnica estradowa z żarówką
Pisałem do gościa i pisze że sprawdzane na miniwieży....to jakiś dziad, ja takie głośniki to dziękuję bardzo, pisał że wyciągnięte ze starej kolumny, na 100% szrot.
Ja nie s... pieniędzmi i nie mam już chęci, tym bardziej, że można kupić nowe Tonsile
https://allegro.pl/oferta/glosnik-wysok ... 8744143038
Mam kolumny ZG15c, takie jak do Amatora dawali w komplecie, tam są identyczne gwizdki.
Gra to bardzo ładnie, jest to głośnik średnio-wysokotonowy, na pewno lepszy od moich chińskich, tym bardziej, że jeden z moich ma przerwane górne zawieszenie czego nie słychać w brzmieniu, a stoi ta kolumna 30cm od mojego fotela.
Ponawiam też pytanie: czy to co mam, ten jeden L5964 nadaje się do jakiejkolwiek regeneracji cewki, jest 6 om, przy podgłośnieniu pojawia się zwarcie, cewka lekko obciera w szczelinie, idzie to jeszcze uratować?
Czy pakować te Tonsile, albo to
https://allegro.pl/oferta/glosnik-wysok ... 9663978200
Kopułki a tym bardziej tuby GDWT chyba bez sensu, to są byle jakie, szerokopasmowe 2-drożne kolumny.
Zwrotnicy nie ma tu wcale. jakaś cewka do niskotonowego i kondensator ocinający niskie częstotliwości, straszny badziew, do którego mam sentyment.
Nic lepszego nie kupię, nie stać mnie i nie ma w domu możliwości użytkowania innych kolumn. Mam STX-f130n, które przy tych starociach nawet nie stały, brzmienie wstrętne, tzw. "tekturowe" choć kolumny 3-drożne BR i to nawet zwrotnice mają.
Grają na poziomie starych kolumn od miniwież, takich z kolorowym VFD z lat 90-tych, nigdy tego szmelcu nie chciałem mieć, zawsze albo wzmacniacze albo amplitunery miałem
Tu przykładowa zwrotnica estradowa z żarówką
Ostatnio zmieniony pt, 30 października 2020, 20:30 przez Szrot majster, łącznie zmieniany 1 raz.
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Właśnie o to chodzi i wtedy dlaczego muzyka miałaby być dla ucha niemiła ? Co innego gdyby żarówka była wstawiona za a nie przed
Ja w swoich kolumnach mam żarówki i w torze średnio i wysokotonowym. Inaczej długo by nie pograły napędzane Yamahą M-85. A kolumna ma moc całkowita ok 500wat
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Żarówka w torze średnio-wysokotonowym ma sens jako zabezpieczenie przy dużej mocy{oczywiście niweczy to Hi-Fi
}.Natomiast z postu zrozumiałem że Koledze zależy na ograniczeniu mocy wyjściowej dostarczanej do kolumn aby ,,starego nie wnerwiać,,-gdyby przypadkiem trafił się dużo głośniejszy fragment muzyczny
. 



- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Witam!
Żarówki miałyby zabezpieczać głośniki wysokotonowe, te kolumny grają dla mnie bardzo fajnie, choć z H-Fi wiele wspólnego nie mają, raczej coś w stylu kolumn od Eltrona w wersji "mini".
W podstawówce był Eltron 60 z kolumnami, wziąłem go(miał iść na śmietnik) ale jego naprawa mnie przerosła, były to czasy kiedy nawet miernika nie miałem, schematu nie było a po części musiałbym jechać z Mamą do Grudziądza lub Świecia a i tak nie miałem spleśniałego grosza i jeszcze niechęć ojca(która została do dziś).
Eltron poszedł na przemiał, jeszcze trafo mam.
Wracając do kolumn, te RFT nie były moim marzeniem, myślałem by kupić ZG603 lub Vermony ale to pudła wielkie i ojciec słuch traci, kupiłem coś bez basu, grające jak lampowe radio "szafkowe" z lat 60-tych, mam na biurku kolumienki DALI Concept 1, wyrwane za grosze na OLX(gość przywiózł je z Norwegii), niestety w starym domu też nie dało się słuchać, na biurku są OK, pędzone wzmacniaczem na LM4766T(właśnie ten ulepek z kitów, w obudowie z byle czego skłonił mnie do zakupu tego Cambridge Audio A1 v.3., oczywiście na LM4766T), niestety małe monitorki nie starczą na 50m2, całe zawalone gratami, książkami i innymi duperelami i kupiłem jedną parę, potem drugą, wraz z Toccatą.
Nie będę już żadnych kolumn kupował, sytuacja jest nie do zniesienia, słucham AAC 96 kbps radia internetowego(najczęściej radio Kaszebe lub
HIT FM z Włocławka- wstyd się przyznać, słucham disco-polo. dla zabicia czasu, choć winyle mam, ale w tej "pandemii" wszystko człowiekowi ześmiardnie), kiedyś chciałem kupić jakieś Bang & Olufsen, niestety stan oferowanych na Allegro kolumn, stawia je w kategorii złomu.
Już do tego doszło, że ojciec wyrywa kable w moim pokoju, w starym domu wykręcał mi "korki"-nawet jak dane z dysku na dysk kopiowałem, dla niego wystarczy TV z elektrośmieci, w którym teraz zaczęła matryca zdychać, jeszcze jeden grat stoi na wymianę.
Czy lepiej Tonsile czy Visaton?
Oryginału nie ma, a z utylizacji nie będę brał szmelcu, mimo że pasuje(Vermony raczej szanowane nie bywały)
Żarówki miałyby zabezpieczać głośniki wysokotonowe, te kolumny grają dla mnie bardzo fajnie, choć z H-Fi wiele wspólnego nie mają, raczej coś w stylu kolumn od Eltrona w wersji "mini".
W podstawówce był Eltron 60 z kolumnami, wziąłem go(miał iść na śmietnik) ale jego naprawa mnie przerosła, były to czasy kiedy nawet miernika nie miałem, schematu nie było a po części musiałbym jechać z Mamą do Grudziądza lub Świecia a i tak nie miałem spleśniałego grosza i jeszcze niechęć ojca(która została do dziś).
Eltron poszedł na przemiał, jeszcze trafo mam.
Wracając do kolumn, te RFT nie były moim marzeniem, myślałem by kupić ZG603 lub Vermony ale to pudła wielkie i ojciec słuch traci, kupiłem coś bez basu, grające jak lampowe radio "szafkowe" z lat 60-tych, mam na biurku kolumienki DALI Concept 1, wyrwane za grosze na OLX(gość przywiózł je z Norwegii), niestety w starym domu też nie dało się słuchać, na biurku są OK, pędzone wzmacniaczem na LM4766T(właśnie ten ulepek z kitów, w obudowie z byle czego skłonił mnie do zakupu tego Cambridge Audio A1 v.3., oczywiście na LM4766T), niestety małe monitorki nie starczą na 50m2, całe zawalone gratami, książkami i innymi duperelami i kupiłem jedną parę, potem drugą, wraz z Toccatą.
Nie będę już żadnych kolumn kupował, sytuacja jest nie do zniesienia, słucham AAC 96 kbps radia internetowego(najczęściej radio Kaszebe lub
HIT FM z Włocławka- wstyd się przyznać, słucham disco-polo. dla zabicia czasu, choć winyle mam, ale w tej "pandemii" wszystko człowiekowi ześmiardnie), kiedyś chciałem kupić jakieś Bang & Olufsen, niestety stan oferowanych na Allegro kolumn, stawia je w kategorii złomu.
Już do tego doszło, że ojciec wyrywa kable w moim pokoju, w starym domu wykręcał mi "korki"-nawet jak dane z dysku na dysk kopiowałem, dla niego wystarczy TV z elektrośmieci, w którym teraz zaczęła matryca zdychać, jeszcze jeden grat stoi na wymianę.
Czy lepiej Tonsile czy Visaton?
Oryginału nie ma, a z utylizacji nie będę brał szmelcu, mimo że pasuje(Vermony raczej szanowane nie bywały)
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Tonsile mają same praktyczne zalety. 

- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Żarówki są po to aby kolumny były głupotoodporne, np gdy jakiś tępotłuk rozkręci wzmacniacz na maxa na dyskotece dla podobnych jemu. Kolumny użytkowane osobiście, a przy tym prawidłowo zaprojektowane (w szczególności wolne tak od przepięć w torze wysokotonowym, jak i od niepewnych elementów jak elektrolity które mogą się przebić lub rozjechać ale też i cewki na rdzeniach ferromagnetycznych które przy większych mocach mogą się nasycić i wówczas cewka staje się zwarciem) nie wymagają zabezpieczeń żarówkowych wprowadzających zniekształcenia nieliniowe.
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Witam!
Już do mnie jadą te RFT, jutro DPD przywiezie.
Podobno sprawdzane i grają, wyglądają dobrze, 80zł....cóż, nie jest to majątek, 20zł za oryginalny głośnik.
Jak dojdą, założę i napiszę jak grają.
To co mam dość słabo przenosi soprany, gra jak głośniki samochodowe z tak zwanych "półek" z lat 90-tych, tam właśnie takie wynalazki stosowano, czasy tandety "life in plastic is fantastic", słowa piosenki formacji Aqua "Barbie Girl".
Lata 90-te to też czasy mojej szkoły podstawowej i kawałka liceum(maturę zdałem w 2002 roku), czasy, kiedy w TV nie było śmieci tylko wartościowe programy, kiedy Rosjanie przyjeżdżali do Polski, czasy gdy każdy miał rozum i znajomości były w realu nie online.
Żarówki można, nie można, rzecz gustu.....kiedyś żarówka ocaliła tweeter tubowy w mojej kolumnie 200W, poszło z powermixera 2x300W, dziś już nie mam nagłośnienia, głupi zakup to był
A bezpieczniki polimerowe, nadają się czy nie?
Jak się nadają, to jaka wartość?
Sęk w tym, że bezpiecznik kosztuje grosze, za to trzeba go zamówić z Allegro, żarówkę 21W to na stacji benzynowej kupię, nawet mam 400m od domu
Już do mnie jadą te RFT, jutro DPD przywiezie.
Podobno sprawdzane i grają, wyglądają dobrze, 80zł....cóż, nie jest to majątek, 20zł za oryginalny głośnik.
Jak dojdą, założę i napiszę jak grają.
To co mam dość słabo przenosi soprany, gra jak głośniki samochodowe z tak zwanych "półek" z lat 90-tych, tam właśnie takie wynalazki stosowano, czasy tandety "life in plastic is fantastic", słowa piosenki formacji Aqua "Barbie Girl".
Lata 90-te to też czasy mojej szkoły podstawowej i kawałka liceum(maturę zdałem w 2002 roku), czasy, kiedy w TV nie było śmieci tylko wartościowe programy, kiedy Rosjanie przyjeżdżali do Polski, czasy gdy każdy miał rozum i znajomości były w realu nie online.
Żarówki można, nie można, rzecz gustu.....kiedyś żarówka ocaliła tweeter tubowy w mojej kolumnie 200W, poszło z powermixera 2x300W, dziś już nie mam nagłośnienia, głupi zakup to był

A bezpieczniki polimerowe, nadają się czy nie?
Jak się nadają, to jaka wartość?
Sęk w tym, że bezpiecznik kosztuje grosze, za to trzeba go zamówić z Allegro, żarówkę 21W to na stacji benzynowej kupię, nawet mam 400m od domu
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Nadają. Co do wartości, impedancja jest znana, moc też. Można sobie wyliczyć prąd, a następnie dobrać bezpiecznik. Warto mieć na uwadze, że nie ma sensu obciążać tych głośników mocą znamionową z racji ich wieku, a same bezpieczniki również mają tolerancję charakterystyki zadziałania.
Czyli wartość bezpiecznika należy dobrać niższą niż dla prądu wynikającego z wyliczeń. Ile? Myślę, że na maks. 70% mocy znamionowej głośnika.
Tylko trzeba pamiętać o napięciu znamionowym, mają z reguły w granicach 30 V.
Czyli wartość bezpiecznika należy dobrać niższą niż dla prądu wynikającego z wyliczeń. Ile? Myślę, że na maks. 70% mocy znamionowej głośnika.
Tylko trzeba pamiętać o napięciu znamionowym, mają z reguły w granicach 30 V.
785mm
- Szrot majster
- 1875...2499 postów
- Posty: 2236
- Rejestracja: śr, 12 listopada 2003, 15:57
- Lokalizacja: Dolna Grupa(wioska)
Re: REMA Kompaktbox 25-głośniki wysokotonowe
Witam!
No to dziś dostałem te głośniki, DPD dowiozło.
Głośniki wszystkie sprawne elektrycznie, w jednym malutkie rozdarcie membrany, zostało naprawione przy użyciu cienkiego papieru(ręcznik papierowy i paragon), przesyconego klejem do papieru.
Naprawę widać ale te głośniki są przecież schowane, do naprawy kolumn użyłem tych całych.
Grają bardzo ładnie, tak samo jak oryginalne w drugiej parze kolumn, fabryczny filtr w postaci dwóch elektrolitów 10uF połączonych szeregowo zastąpiłem jednym 4,7uF , oczywiście foliowym, bo zwykłe elektrolity nie nadają się do tego.
Żarówki może później założę, 12V 21W, przed tym kondensatorem oczywiście(zwrotnica jak w chińskich bublach za 300zł), bezpiecznika polimerowego na razie kupować nie będę.
Może jest inne zabezpieczenie, dla mnie żarówki są najlepsze, stare i proste rozwiązanie(LDM), nie chcę stracić unikatowych "gwizdków"
Te głośniki pochodzą z trupa kolumny Vermona, prawdopodobnie tej od wzmacniacza Regent 1000H, czym one różnią się od l5964 z takich jak moje kolumn?
Patrzyłem, że w moich kolumnach były też stosowane, a na 100% były w kolumnach od REMA Andante/Arietta.
Teraz mam dwie pary porządnych kolumn o brzmieniu "retro" , po dwie w szeregu na kanał bez problemu nagłaśniają 50m2 mojego "salonu", pędzone Cambridge Audio A1 v.3.
Muszę jeszcze zrobić porządek z kablami, bo to co jest to łączone z odpadów, naprędce "byle grało" i jedna strona gra trochę inaczej, na Toccacie było tak samo, po prostu jedna strona ma dłuższe i cienkie kable, w kilku miejscach łączone.
Nie przywiązuje uwagi do "brzmienia" kabli, nie jestem audiofilem(znaczy bogatym idiotą), ale niech te kable będą jednolite a nie zbieranina ze strychu.
http://ifatwww.et.uni-magdeburg.de/~mad ... 9325t.html
Chyba wszystko w DDR pchali w takie kolumny, w tych z linku są te które kupiłem
No to dziś dostałem te głośniki, DPD dowiozło.
Głośniki wszystkie sprawne elektrycznie, w jednym malutkie rozdarcie membrany, zostało naprawione przy użyciu cienkiego papieru(ręcznik papierowy i paragon), przesyconego klejem do papieru.
Naprawę widać ale te głośniki są przecież schowane, do naprawy kolumn użyłem tych całych.
Grają bardzo ładnie, tak samo jak oryginalne w drugiej parze kolumn, fabryczny filtr w postaci dwóch elektrolitów 10uF połączonych szeregowo zastąpiłem jednym 4,7uF , oczywiście foliowym, bo zwykłe elektrolity nie nadają się do tego.
Żarówki może później założę, 12V 21W, przed tym kondensatorem oczywiście(zwrotnica jak w chińskich bublach za 300zł), bezpiecznika polimerowego na razie kupować nie będę.
Może jest inne zabezpieczenie, dla mnie żarówki są najlepsze, stare i proste rozwiązanie(LDM), nie chcę stracić unikatowych "gwizdków"
Te głośniki pochodzą z trupa kolumny Vermona, prawdopodobnie tej od wzmacniacza Regent 1000H, czym one różnią się od l5964 z takich jak moje kolumn?
Patrzyłem, że w moich kolumnach były też stosowane, a na 100% były w kolumnach od REMA Andante/Arietta.
Teraz mam dwie pary porządnych kolumn o brzmieniu "retro" , po dwie w szeregu na kanał bez problemu nagłaśniają 50m2 mojego "salonu", pędzone Cambridge Audio A1 v.3.
Muszę jeszcze zrobić porządek z kablami, bo to co jest to łączone z odpadów, naprędce "byle grało" i jedna strona gra trochę inaczej, na Toccacie było tak samo, po prostu jedna strona ma dłuższe i cienkie kable, w kilku miejscach łączone.
Nie przywiązuje uwagi do "brzmienia" kabli, nie jestem audiofilem(znaczy bogatym idiotą), ale niech te kable będą jednolite a nie zbieranina ze strychu.
http://ifatwww.et.uni-magdeburg.de/~mad ... 9325t.html
Chyba wszystko w DDR pchali w takie kolumny, w tych z linku są te które kupiłem