Jak formować elektrolity bipolarne?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Jak formować elektrolity bipolarne?
Mam taki w Sabie w szereg z głośnikami. Zamiast 10 uF ma 15 uF.
Czy po prostu podłączyć i formować jak zwykły elektrolit i potem zamienić bieguny i powtórzyć proces?
Ktoś z Kolegów robił coś takiego?
Czy po prostu podłączyć i formować jak zwykły elektrolit i potem zamienić bieguny i powtórzyć proces?
Ktoś z Kolegów robił coś takiego?
- ^ToM^
- 625...1249 postów
- Posty: 877
- Rejestracja: sob, 3 stycznia 2009, 22:41
- Lokalizacja: Śląsk od zawsze:)
Re: Jak formować elektrolity bipolarne?
Przecież nie trzeba ich formować. Po prostu podłączyć do układu i używać. Kondensator jest fabrycznie zaformowany.
Kreślę się z głębokim poważaniem
Best regards/Mit freundlichen Gruessen/Salutations/mejores saludos
Best regards/Mit freundlichen Gruessen/Salutations/mejores saludos
Re: Jak formować elektrolity bipolarne?
Nie wiem z jaką tolerancją wykonywane były bipolarne kondensatory elektrolityczne z tamtego okresu. Bardzo stare normalne kondensatory elektrolityczne, o napięciu pracy do 50 V, potrafiono produkować z dokładnością -10...+250% (informacja z książki Józefa Koteckiego "Kondensatory", z roku 1962), a aluminiowe kondensatory elektrolityczne o napięciu dopuszczalnym do 50 V, produkowane jako "specjalne", cechowały się odchyłkami pojemności rzędu -10...+100%. Późniejsze kondensatory polskiej produkcji miały odchyłki rzędu -20...+80%, a specjalne -10...+60%. Oczywiście przeciętny kondensator z tamtego okresu niemal zawsze miał pojemność większą o 30...80% od znamionowej. Wersje zminiaturyzowane kondensatorów e. produkcji polskiej (wtedy już zielone) z końca lat 80. i początku 90. cechowały się dokładnością -20...+20% (prawie zawsze miały pojemność większą o kilkanaście procentów). W wyniku ciągłego poprawiania technologi produkcji aluminiowych kondensatorów elektrolitycznych obecnie produkowane są kondensatory o tolerancji -20...+20%, przy czym rzeczywista ich pojemność, w przypadku elementów nowych, jest zawsze mniejsza - kiedyś sprawdziłem całą partię (kilkaset sztuk) kondensatorów znanego producenta i odchyłki pojemności poszczególnych egzemplarzy z tej partii wynosiły od ok. -14% do -10%. Gdyby producent podał mniejszą wartość pojemności dla tych kondensatorów, odchyłka pojemności nie przekraczałaby ±2,5%...

Czy kondensatory, których wątek dotyczy, wykazują zwiększony prąd upływności, czy tylko mają większą pojemność? Jak przedstawia się ich ESR?
Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Re: Jak formować elektrolity bipolarne?
Dziękuję za odpowiedzi.
ESR mierzone prostym testerem T7 wynosi 0,12 Oma, więc niby wynik bardzo dobry. Kondensator jest na napięcie 100 V. Podłączyłem go do zasilacza szeregowo z mikroamperomierzem i stopniowo zwiększałem napięcie od zera. Przy 13V prąd wynosił 130 uA i oczywiście po kilkunastu sekundach zmalał poniżej 100 uA i dalej. No nie wygląda to na kondensator gotowy do użycia.
ESR mierzone prostym testerem T7 wynosi 0,12 Oma, więc niby wynik bardzo dobry. Kondensator jest na napięcie 100 V. Podłączyłem go do zasilacza szeregowo z mikroamperomierzem i stopniowo zwiększałem napięcie od zera. Przy 13V prąd wynosił 130 uA i oczywiście po kilkunastu sekundach zmalał poniżej 100 uA i dalej. No nie wygląda to na kondensator gotowy do użycia.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Jak formować elektrolity bipolarne?
A nie prościej wywalić ten szajs w diabły i zastąpić kondensatorem foliowym MKP? A nawet tańszy MKT/MKSE będzie lepszy od niego pod każdym względem a przede wszystkim bezpieczniejszy dla wzmacniacza i głośnika.
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5423
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Jak formować elektrolity bipolarne?
Witam

Kondensatory z dieelektrykiem stałym o pojemnościach kilku mikrofaradów mogą być trudniej dostępne, ponadto ich wadą jest większa cena i wymiary. Są co prawda jeszcze kondensatory stosowane do kompensacji mocy biernej lamp fluorescencyjnych i silnikowe, ale są one jeszcze większe.Tomek Janiszewski pisze: ↑pn, 17 lutego 2020, 08:00 A nie prościej wywalić ten szajs w diabły i zastąpić kondensatorem foliowym MKP? A nawet tańszy MKT/MKSE będzie lepszy od niego pod każdym względem, a przede wszystkim bezpieczniejszy dla wzmacniacza i głośnika.

Ratujmy stare tranzystory!
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Jak formować elektrolity bipolarne?
Chyba jesteś mocno nie na bieżąco. Na takim Wolumenie bez trudu można kupić współczesne kondensatory MKP, np. MANT lub Jantzen, przy czym pojemności 10uF zaliczają się do tych mniejszych. Cena też nie jest wygórowana, nie powinna przekroczyć 10PLN za sztukę.
Ostatnio zmieniony wt, 18 lutego 2020, 00:16 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jak formować elektrolity bipolarne?
Nie, no jasne, można nawet za parę złotych w TME kupić elektrolityczne bipolarne o takich samych parametrach. Ale nie o to pytałem.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Jak formować elektrolity bipolarne?
Ale po co zaprzątać sobie głowę czymś bezużytecznym a nawet szkodliwym? Szkoda narażać głośnik a nawet wzmacniacz, gdyby i tak już podejrzany kondensator odmówił posłuszeństwa ostatecznie. Bipolarne elektrolity nie mają żadnych walorów retrotechnicznych, w przeciwieństwie choćby do blokowego kondensatora papierowego włączonego w szereg z głośnikami wysokotonowymi radia Bolero. I tam dążenie do zachowania oryginalności byłoby w pełni uzasadnione, tym bardziej że taki kondensator mimo archaicznego wyglądu i tak jest lepszy od bipolarnych elektrolitów, nawet opatrzonych napisem AUDIO. Nawet jeśli pomiary wykażą jakieś zniekształcenia. Bo przynajmniej pojemność będzie stabilna a upływność pomijalna, o ile tylko woda nie znajdzie dostępu do wnętrza.