Być może nowy pacjent na warsztacie - Peavey Windsor

[painlust]

Być może bo jeszcze nie podjąłem się przebudowy choć propozycję otrzymałem. Tym razem zupełnie odwrotna sytuacja niż w VK100, którego ostatnio robiłem - zero przesteru. Jestem ciekawy czy to w ogóle możliwe. Ten wzmacniacz już u mnie był kiedyś, ale nie podjąłem się przebudowy. Wymieniłem tylko lampy w preampie na ECC82 oraz na ECC81 w inwerterze aby osiągnąć czystsze brzmienie. Nie do końca pasuje to włascicielowi. Właściciel do generowania brzmienia używa multiefektu, ale jak twierdzi potrzebuje kanału z korektorem a nie samej końcówki. Ponieważ konstrukcja samej końcówki jest identyczna z VK100, a dokumentacja ogólnodostępna, więc pomyślałem nad Atomem z clean modem. Tylko czy ten clean jest na prawdę taki clean?

[painlust]

Robotę przyjąłem. Według dokumentacji końcówka mocy jest bardzo podobna do VK100, ale już PCB kompletnie inne i zmiana inwertera na parafazowy ze sprzęzeniem katodowym to większa rzeźba więc na razie końcówki nie ruszam, a preamp przerobię na Atoma w cleanmodzie. Do wzmacniacza wrócą też ECC83. Wzmacniacza jeszcze nie mam u siebie, więc zdjęć nie zamieszczam.

[AZ12]

Witam

Inwerter można by zastosować jako oddzielny moduł na płytce drukowanej.

[painlust]

Chyba kolego nie widziałeś jak ten wzmacniacz jest zrobiony...

[LukaszWwa]

Jeśli kanał czysty to może bardziej Fenderowski clean? Nie mogę znaleźć schematu tego wzmacniacza, ale jeżeli masz korektor na ostatnim stopniu to możesz bypassować pierwszą i ostatnią połówkę lampy przekaźnikami, a środkowe wyłączyć z toru sygnałowego i zrobić clean ala Fender. Atomic stricte typowego cleana nie ma.

[painlust]

Aż tak rzeźbić mi się nie chce. Atomik może nie ma, więc marvel opracował cleanmod i według kolegi sławekmod się to sprawdza.

[thn.technik]

Jeśli ma to być super clean to ja bym go przerobił na "Peavey Classic 30" - ma bardzo ładnego cleana i świetnie na nim grają kostki. Tak naprawdę to wystarczy wyjąć V2 i zmienić elementy w katodach

[painlust]

Układ ten jest podobny do Orange'a AD15 (jesli dobrze pamietam) i ma on przester (raptem wczoraj opchnąłem wzmacniacz na nim oparty, więc wiem co mówie). Klient chce aby wzmacniacz był głośny ale rozkręcony na maxa ma nie mieć ni grama przesteru.

EDIT.

Pewnie zalezy to od dzielnika pomiędzy stopniami. Może przyjrze się temu.

[thn.technik]

No ale AD15 niema tego patentu z feedbackiem który nie pozwala się przesterować tej triodzie

[painlust]

Fakt, nie ma. Jak to działa? Ten kondensator to 1n5?

[thn.technik]

To "texture" bym wywalił bo wprowadza tylko niepotrzebne zniekształcenia w końcówce.

[painlust]

Wywaliłem w VK100 i zamierzałem wywalić i tu.

[thn.technik]

Fakt, nie ma. Jak to działa? Ten kondensator to 1n5?

Tak 1n5, w schemacie Bugery V22 lepiej to wszystko widać, a działa to tak że 2M2 wprowadza negatywne sprzężenie zwrotne zmniejszając całkowite wzmocnienie stopnia dzięki temu w praktyce nie da się go przesterować. Po takiej zmianie trzeba by zwiększyć R12(100k) do 1M aby odzyskać volume.

[Thereminator]

Można jeszcze wziąć pod rozwagę czterostopniowy czysty z Mesy DR zmodowany przez Toma.

[painlust]

Jeszcze pytanie o inwerter. Bede chcial tu zostawic ECC81 ktora tu kiedys wsadzilem. Zmieniac o polowe rezystory anodowe na typowe dla ECC81? Katodowy zreszta tez. Jak bym dawal tu parafazowy to dalbym jak w bassmanie 47k/51k a tu to nie wiem...