Mały OT....
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Mały OT....
Gdzieś tu była gorąca dyskusja nad sensem zakresów AM. Przytaczałem argumentów że nie ma żadnej przyszłości. Pisałem iż wkrótce będą jeżdzić tramwaje bez drutu na superkondesatorach doładowywane bezprzewodowo na przystankach. Otóż 50% jest gotowe i jeździ regularnie. Tramwaj, bez trakcji, doładowywany na przystankach na razie stykowo. Chiny jakby się kto pytał. Znak czasu - Europa idzie do lamusa..
(...) Natomiast drugi filmik zabiera nas do dzielnicy Haizhu w Guangzhou gdzie otwarto pierwszą z docelowych 5 linii tramwajowych w tym mieście. Linia niewiele porywająca, wielu zada wręcz pytanie po co powstała ale warto zobaczyć jak wyglądają tramwaje w Chinach oraz wręcz Japoński dryl w samokontroli prowadzącego. Dodatkowo ten system jeździ na bateryjkach doładowywanych podczas postoju (widać nawet linie zasilające na przedłużeniu wiaty przystankowej). Autora nie piszę bo po kliknięciu na filmik (...)
https://youtu.be/ln4rHs2Xgws
Nasze pociechy powinny się uczyć chińskiego a nie angielskiego.
(...) Natomiast drugi filmik zabiera nas do dzielnicy Haizhu w Guangzhou gdzie otwarto pierwszą z docelowych 5 linii tramwajowych w tym mieście. Linia niewiele porywająca, wielu zada wręcz pytanie po co powstała ale warto zobaczyć jak wyglądają tramwaje w Chinach oraz wręcz Japoński dryl w samokontroli prowadzącego. Dodatkowo ten system jeździ na bateryjkach doładowywanych podczas postoju (widać nawet linie zasilające na przedłużeniu wiaty przystankowej). Autora nie piszę bo po kliknięciu na filmik (...)
https://youtu.be/ln4rHs2Xgws
Nasze pociechy powinny się uczyć chińskiego a nie angielskiego.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Re: Mały OT....
Motorniczy ma tam jakieś urządzenie spełniające rolę odbiornika wydawania komend ruchami ręki w powietrzu czy po prostu ma ADHD albo w czasie jazdy ćwiczy ciosy karate?
Poszukuję 1R5T.
- ^ToM^
- 625...1249 postów
- Posty: 877
- Rejestracja: sob, 3 stycznia 2009, 22:41
- Lokalizacja: Śląsk od zawsze:)
Re: Mały OT....
Ma urządzenie tzw. gesture controller do odczytywania gestów rąk.elektrit pisze:Motorniczy ma tam jakieś urządzenie spełniające rolę odbiornika wydawania komend ruchami ręki w powietrzu czy po prostu ma ADHD albo w czasie jazdy ćwiczy ciosy karate?
Kreślę się z głębokim poważaniem
Best regards/Mit freundlichen Gruessen/Salutations/mejores saludos
Best regards/Mit freundlichen Gruessen/Salutations/mejores saludos
Re: Mały OT....
Czesc
Mysle, ze to nie glupia sprawa! Motorniczy "po spozyciu" moze miec problem z wykonaniem takich samych gestow, no i tramwaj nie ruszy.
Pozdrowienia
Mysle, ze to nie glupia sprawa! Motorniczy "po spozyciu" moze miec problem z wykonaniem takich samych gestow, no i tramwaj nie ruszy.
Pozdrowienia
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Re: Mały OT....
Technologia rodem z AH-64 Apache.^ToM^ pisze: Ma urządzenie tzw. gesture controller do odczytywania gestów rąk.
Jak się zachowa system kiedy będzie chciał wysmarkać nos, odpędzić muchę, poprawić małego, odebrać smartfona albo pogrozić pasażerowi który jedzie na gapę?
Poszukuję 1R5T.
Re: Mały OT....
Czesc
Tak mysle, ze zadna z tych czynnosci nie powinna zakrzatac glowy motorniczego. Szczegolnie podczas jazdy.
Pozdrowienia
Tak mysle, ze zadna z tych czynnosci nie powinna zakrzatac glowy motorniczego. Szczegolnie podczas jazdy.
Pozdrowienia
Re: Mały OT....
Mnie tam chiński cud gospodarczy nie chwyta. Nie chciałbym tam żyć.
Odróżnić niepodobna czy gra orkiestra czy aparat, a muzyka wychodzi tak głośno, że kilkanaście par tańczyć może.
-
- 625...1249 postów
- Posty: 927
- Rejestracja: ndz, 24 stycznia 2010, 11:20
- Lokalizacja: Brzesko-Okocim
- Kontakt:
Re: Mały OT....
Homo sum; humani nil a me alienum puto.Vic384 pisze:Czesc
Tak mysle, ze zadna z tych czynnosci nie powinna zakrzatac glowy motorniczego.
Poszukuję 1R5T.
Re: Mały OT....
Czesc
I cio poradzic
Pozdrowienia
I cio poradzic
Pozdrowienia
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1773
- Rejestracja: czw, 2 czerwca 2011, 19:43
- Lokalizacja: Wrocław - Krzyki
Re: Mały OT....
Oj koledzy, wyobraźnia was poniosła.
Motorniczy machając ręką potwierdza , że zareagował na sygnały: światła semaforów, kontrolki na pulpicie sterowania itp. On wyraźnie wskazuje ręką na te źródła informacji. Wykonuje też jakieś manipulacje na pulpicie. Być może otwiera i zamyka drzwi a następnie macha ręką na kontrolki(?).
Zapewne nogami obsługuje pedały „gazu” i hamulca. Automaty nie tak szybko całkowicie wyeliminują człowieka.
Kamera umieszczona za nim rejestruje jego zachowanie i przebieg jazdy. Zawsze można sprawdzić kto lub co nawaliło. W ten sposób podnosi się poziom bezpieczeństwa.
Motorniczy machając ręką potwierdza , że zareagował na sygnały: światła semaforów, kontrolki na pulpicie sterowania itp. On wyraźnie wskazuje ręką na te źródła informacji. Wykonuje też jakieś manipulacje na pulpicie. Być może otwiera i zamyka drzwi a następnie macha ręką na kontrolki(?).
Zapewne nogami obsługuje pedały „gazu” i hamulca. Automaty nie tak szybko całkowicie wyeliminują człowieka.
Kamera umieszczona za nim rejestruje jego zachowanie i przebieg jazdy. Zawsze można sprawdzić kto lub co nawaliło. W ten sposób podnosi się poziom bezpieczeństwa.
- akordeonista
- 500...624 posty
- Posty: 531
- Rejestracja: czw, 10 marca 2011, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mały OT....
Kolega "gustaw353" zwrócił uwagę na najważniejszą sprawę - prowadzący tramwaj potwierdza gestami zauważanie sygnałów, a także wykonanie odpowiedniej czynności związanej z obsługą tramwaju - zwróćcie uwagę na otwieranie i zamykanie drzwi. Wygląda to na oryginalny i prawdopodobnie bardzo skuteczny sposób, pełniący funkcję "czuwaka", w który wyposażone są wszystkie pojazdy szynowe w Polsce.gustaw353 pisze:Oj koledzy, wyobraźnia was poniosła.
Motorniczy machając ręką potwierdza , że zareagował na sygnały: światła semaforów, kontrolki na pulpicie sterowania itp. On wyraźnie wskazuje ręką na te źródła informacji. Wykonuje też jakieś manipulacje na pulpicie. Być może otwiera i zamyka drzwi a następnie macha ręką na kontrolki(?).
Zapewne nogami obsługuje pedały „gazu” i hamulca. Automaty nie tak szybko całkowicie wyeliminują człowieka.
Kamera umieszczona za nim rejestruje jego zachowanie i przebieg jazdy. Zawsze można sprawdzić kto lub co nawaliło. W ten sposób podnosi się poziom bezpieczeństwa.
"Czuwak" kontroluje czy prowadzący np. nie zasnął albo zasłabł - jeśli np. maszynista nie naciśnie dźwigni czuwaka
(po sygnale dźwiękowym lub świetlnym w kabinie lokomotywy prowadzącej pociąg) w odpowiednim czasie i w odpowiedni sposób, włącza się automatycznie hamowanie.
To samo dzieje się, jeśli przejedzie obok semafora, pokazującego sygnał "stój" - system SHP (samoczynne hamowanie pociągów) wprowadzano na PKP już od lat '60. Jak mawiają Anglicy: "Safety first!"
Wracając do systemu zasilania - w dwóch ostatnich numerach "Świata Kolei" opisane są tramwaje w miastach Państwa Środka. Właśnie w Kantonie, pokazanym na filmie, a także w Nankinie tramwaje zasilane są z akumulatorów doładowywanych na przystankach, a przede wszystkim na stacjach końcowych. Akordeonista, wnuk maszynisty (parowozowego!)

Wszystkie szczelne złącza przeciekają a każda rura po skróceniu jest za krótka - trzecie prawo Murphy'ego.
Re: Mały OT....
Witam
Gestykulacja to zapożyczenie z Japonii. Odkryto tam, że wskazanie palcem poprawia koncentrację i prawidłowe odczytanie sygnału lub znaku. Do kontroli wystarczy zwykły monitoring. Nie sądzę, by w ogromnej liczbie kursujących tam jednostek, czasem wysłużonych, montowano urządzenia z jakimiś skomplikowanym algorytmem analizowania ruchu.
Natomiast co do SHP. Rodowód systemu sięga w Polsce, o ile dobrze pamiętam, lat pięćdziesiątych XXw. Składa się po prostu z generatora z odpowiednią cewką zamontowanego w lokomotywie lub jednostce i obwodu rezonansowego, montowanego w odpowiedniej obudowie przy torach. Sprzężone są magnetycznie. System wykrywa pojawienie się układu rezonansowego i w przypadku braku reakcji maszynisty, uruchamia hamowanie. Nie jest jednak uzależniony od wskazań semaforów. Tym bardziej byłoby to kłopotliwe, że ten sam semafor może w różnych sytuacjach podawać różne sygnały. Sygnalizacja kolejowa jest sygnalizacją prędkości, system musiałby więc rozróżniać czy prędkość pociągu odpowiada wskazaniom. W czasach, gdy powstawał, było to raczej w naszych warunkach niewykonalne.
Gestykulacja to zapożyczenie z Japonii. Odkryto tam, że wskazanie palcem poprawia koncentrację i prawidłowe odczytanie sygnału lub znaku. Do kontroli wystarczy zwykły monitoring. Nie sądzę, by w ogromnej liczbie kursujących tam jednostek, czasem wysłużonych, montowano urządzenia z jakimiś skomplikowanym algorytmem analizowania ruchu.
Natomiast co do SHP. Rodowód systemu sięga w Polsce, o ile dobrze pamiętam, lat pięćdziesiątych XXw. Składa się po prostu z generatora z odpowiednią cewką zamontowanego w lokomotywie lub jednostce i obwodu rezonansowego, montowanego w odpowiedniej obudowie przy torach. Sprzężone są magnetycznie. System wykrywa pojawienie się układu rezonansowego i w przypadku braku reakcji maszynisty, uruchamia hamowanie. Nie jest jednak uzależniony od wskazań semaforów. Tym bardziej byłoby to kłopotliwe, że ten sam semafor może w różnych sytuacjach podawać różne sygnały. Sygnalizacja kolejowa jest sygnalizacją prędkości, system musiałby więc rozróżniać czy prędkość pociągu odpowiada wskazaniom. W czasach, gdy powstawał, było to raczej w naszych warunkach niewykonalne.
785mm