Ten dział chyba mi najlepiej pasuje do tego tematu, bo nie ma działu poświęconego przyrządom pomiarowym i pomiarom jako takim (może warto by stworzyć?

Stałem się posiadaczem współczesnego miernika RLC (handheld) i zastanawiam się właśnie nad interpretacją wyników jego pomiarów.
O ile pomiary wartości tradycyjnych R, L, C nie stanowią większego problemu (chociaż też nie do końca, bo mamy tu pomiary indukcyjności i pojemności w układzie szeregowym lub równoległym - do wyboru. Pytanie kiedy zastosować który układ (jak piszą w skromnych instrukcjach, zależy to od wartości wielkości mierzonej).
Gorzej jest z interpretacją wartości współczynnika rozpraszania w kondensatorach i ESR. Wartości te zmieniają się w zależności od częstotliwości pomiarowej, są różne dla różnych pojemności kondensatorów, itp...
Skąd wziąć wartości odniesienia tych parametrów określające czy dany kondensator mieści się w zakresie prawidłowych wartości czy może już wartości te dyskwalifikują dany element jako wadliwy?
W układach lampowych spotykamy często uszkodzenia kondensatorów polegające na wzroście upływności - sam posiadam kilkanaście takich wadliwych wylutów (kondensatory sprzęgające między anodą stopnia poprzedniego, a siatką następnego), ale współczynnik rozpraszania np. o wartości 0,2 zbyt wiele mi nie mówi (choć porównując go z kondensatorem mikowym czy styrofleksowym widać róznicę kilku rzędów wielkości, więc można się domyślać, że to niemało) - jaka jest prawidłowa wartość dla sprawnego kondensatora papierowego dla danej częstotliwości pomiarowej i pojemności tegóż kondensatora?
Może są gdzieś w internecie jakieś tabele tych współczynników dla różnych rodzajów kondensatorów, różnych ich pojemności i różnych częstotliwości pomiarowych - tak żeby można było sobie wyrobić opinię i mieć jakiś punkt odniesienia dla własnych pomiarów.