Wzmacniacz odczytu

[Ukaniu]

Ostatnio chciałem poprawić parametry jednego z moich magnetofonów i dać mu lepszy wzmacniacz odczytu.
Postanowiłem iść po najmniejszej linii oporu* i skopiować rozwiązanie sprawdzone. Wziąłem na tapetę schemat ze Studera A810.
No i zacząłem się zastanawiać.
Wzmacniacz odczytu ma mieć niskie szumy i pewność braku wstrzykiwania prądu w głowicę w stanach nieustalonych.
Odpowiednią sekwencję włączania zasilania do IC1 zapewnia łagodnie narastające napięcia na C14 odtykające Q3 a potem po przekroczeniu napięcia przebicia D1 włączające Vcc. Ciekawi mnie jednak zastosowanie Q1.
Noga + (5) będzie spolaryzowana na poziomie -1.6 V, co zgodnie z zasadą wymusi na R4 prąd ok 0,17 mA. Stały prąd bazy płynący także przez głowicę będzie beta, przyjmijmy 500, razy mniejszy (0,34 uA) - czyli nie za wszelką cenę zero. Wzmocnienie AC ustali się na poziomie dyktowanym przez R1 i R7.
Zastanawia mnie jednak funkcja Q1. Wiadomo zwiększy impedancję We do poziomu pi razy oko 500*61 ~ 30 K (nie mylę się?)
ale doda własne szumy. Nie prościej było by wprowadzić sygnał na +, czy to jednak też z uwagi na zabezpieczenie przez impulsami DC?
Ktoś zastanawiał się nad tym głębiej?

Scalak: typowy 5532

*Oczywiście po linii najmniejszego oporu

[Romekd]

Czołem.

Zastanawia mnie jednak funkcja Q1. Wiadomo zwiększy impedancję We do poziomu pi razy oko 500*61 ~ 30 K (nie mylę się?)
ale doda własne szumy. Nie prościej było by wprowadzić sygnał na +, czy to jednak też z uwagi na zabezpieczenie przez impulsami DC?

Tranzystor Q1 faktycznie bardzo mocno podnosi rezystancję wejściową przedwzmacniacza. Typowa wartość rezystancji wejściowej NE5532 to 300 kΩ, a minimalna (dla niektórych egzemplarzy) może wg katalogu wynosić zaledwie 30 kΩ... Podając oporność wejściową układu z tranzystorem Q1 (równą Twoim zdaniem ok. 30 kΩ) machnąłeś się w obliczeniach, gdyż nie uwzględniłeś wpływu pętli ujemnego sprzężenia zwrotnego, która diametralnie zmienia (w tym przypadku zwiększa) oporność wejściową układu z tranzystorem Q1 na wejściu. Wzmocnienie NE5532 przy otwartej pętli sprzężenia, dla częstotliwości 1 kHz, wynosi ok. 100 dB, myślę, że tranzystor Q1 dodaje kolejne ponad 40 dB wzmocnienia. Razem te dwa elementy zapewniałyby wzmocnienie napięciowe na poziomie większym od 140 dB (wzmacniałyby ponad 10 milionów razy!), oczywiście gdyby nie sprytnie rozwiązane USZ, które redukuje wzmocnienie do ok. 14 razy (ok. 23 dB; zwróć uwagę na ogromny poziom redukcji wzmocnienia, które występowałoby bez działania pętli USZ). Na szybko policzyłem napięcia i prądy w układzie (jeżeli gdzieś się pomyliłem, to proszę o poprawienie) i wg mnie będą się one przedstawiały następująco:

Pozdrawiam
Romek

[Ukaniu]

Romek jesteś superprecyzyjny!
I fakt, że WO będzie się starał wymusić na kolektorze Q1 stałe napięcie co wymusi stały prąd kolektora więc dynamicznie impedancja będzie duża. Diody złączowe zabezpieczą głowicę przez negatywnym tąpnięciem napięcia na noga WO w granicach napięcia przebicia.

Jeszcze nic nie polutowałem. Teraz walczę ze zniekształceniami po taśmie. Za duża druga harmoniczna i jeszcze nie zdiagnozowałem skąd. Wygląda, że prąd podkładu jest ładny, że nie ma podmagnesowania głowicy a jednak 2h przy 38 cm/s dorównuje trzeciej. Przy niższych prędkościach jest mniejsza.