Co to moze byc?
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- Adam Myslinski
- 250...374 postów
- Posty: 272
- Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa
Co to moze byc?
Szanowni Koledzy,
Zwrocil sie do mnie znajomy, piszacy ksiazke nt. historii naszej szkoly sredniej (przeszlo 80-letniej) w malym miasteczku, skad pochodze.
Zdobyl fotke jednego z pierwszych odbiornikow radiowych bedacych w posiadaniu osob prywatnych w miasteczku. Podobny zapewne znajdowal sie w szkole, ktory w ogole byl pierwszym odbiornikiem "glosno mowiacym" w miasteczku.
Czy ktos potrafi powiedziec cos na temat tego sprzetu?
Mile widziane sa takze odpowiedzi typu - 'nie wiem, co to', bo bede wiedzial, jak szeroki jest oddzwiek na moje pytanie.
Z gory dziekuje.
Zwrocil sie do mnie znajomy, piszacy ksiazke nt. historii naszej szkoly sredniej (przeszlo 80-letniej) w malym miasteczku, skad pochodze.
Zdobyl fotke jednego z pierwszych odbiornikow radiowych bedacych w posiadaniu osob prywatnych w miasteczku. Podobny zapewne znajdowal sie w szkole, ktory w ogole byl pierwszym odbiornikiem "glosno mowiacym" w miasteczku.
Czy ktos potrafi powiedziec cos na temat tego sprzetu?
Mile widziane sa takze odpowiedzi typu - 'nie wiem, co to', bo bede wiedzial, jak szeroki jest oddzwiek na moje pytanie.
Z gory dziekuje.
- Załączniki
-
- Rodzina Glogowskich przy odbiorniku radiowym...
- radio1.jpg (231.02 KiB) Przejrzano 544 razy
Pozdrawiam
Adam
Adam
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Co to moze byc?
Naprawde trudno coś zgadnąć, bo o rozpoznaniu mowy być nie może. bardzo dużo odbiorników z połowy lat 20-tych tak wyglądała. Nie widać nawet ile i jakich gałek jest w tym radiu. Generalnie podobnie wyglądała 'dwójka Philipsa', ale AFAIR mniejsza była. Może to być jakiś Natawis, coś jakiegoś drobnego wytwórcy albo coś z importu. W każdym razie IMO niewidać niestety tu nic charakterystycznego.Adam Myslinski pisze: Czy ktos potrafi powiedziec cos na temat tego sprzetu?
- Adam Myslinski
- 250...374 postów
- Posty: 272
- Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa
Co to?
Dziekuje za odpowiedz. Jesli moglbym prosic o dokladniejsza nazwe domniemanego Philipsa, to moglbym jeszcze poszukac sobie w sieci. Okreslenie "dwojka" jest chyba nazwa potoczna.
Z gory dziekuje.
Z gory dziekuje.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Co to?
Owszem, ale Philips tak nazwał jeden ze swoich modeli. Była tez 'trójka' i 'czwórka' PhilipsaAdam Myslinski pisze:Dziekuje za odpowiedz. Jesli moglbym prosic o dokladniejsza nazwe domniemanego Philipsa, to moglbym jeszcze poszukac sobie w sieci. Okreslenie "dwojka" jest chyba nazwa potoczna.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 2945
- Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
dokładny opis ze zdjąciem i schematem trójki był zamieszczony w
RADJO-AMATOR POLSKI
do ściągnięcia z
http://lampilich.narod.ru
RADJO-AMATOR POLSKI
do ściągnięcia z
http://lampilich.narod.ru
- Adam Myslinski
- 250...374 postów
- Posty: 272
- Rejestracja: wt, 17 sierpnia 2004, 19:50
- Lokalizacja: Warszawa
Philips
Dziekuje za dobre checi i adres w Rosji. Z wielkim trudem udalo mi sie sciagnac pierwsze dwie strony (z szesciu) zeskanowanego RadioAmatora Polskiego. Przy okazji musialem najpierw zainstalowac DJVU, co tez trwalo.
Lacza z Rosja sa tak powolne, ze nie starczylo mi cierpliwosci. Ale juz pobiezny oglad pozwala zauwazyc, ze na fotografii, ktora umiescilem na Forum, jest inny odbiornik niz prezentowane Philipsy. Lampy umieszczone sa nazewnatrz skrzynki, a glosnik jest bardziej prymitywny, niz pokazany w "dwojce". Ten ostatni to glosnik magnetoelektryczny, jeszcze bez obudowy akustycznej, ale sadzac z centralnego mocowania kotwicy (lutowanie) podobne dzialaly nawet w latach 50-tych ub. w. w sieciach radiowezlowych. Na "mojej" fotografii papierowa membrana nie jest w ogole mocowana na obwodzie stozka.
Trudno. Moze jeszcze przy odrobinie szczescia uda mi sie dociec, co to za urzadzenie. Jeszcze raz dziekuje.
Lacza z Rosja sa tak powolne, ze nie starczylo mi cierpliwosci. Ale juz pobiezny oglad pozwala zauwazyc, ze na fotografii, ktora umiescilem na Forum, jest inny odbiornik niz prezentowane Philipsy. Lampy umieszczone sa nazewnatrz skrzynki, a glosnik jest bardziej prymitywny, niz pokazany w "dwojce". Ten ostatni to glosnik magnetoelektryczny, jeszcze bez obudowy akustycznej, ale sadzac z centralnego mocowania kotwicy (lutowanie) podobne dzialaly nawet w latach 50-tych ub. w. w sieciach radiowezlowych. Na "mojej" fotografii papierowa membrana nie jest w ogole mocowana na obwodzie stozka.
Trudno. Moze jeszcze przy odrobinie szczescia uda mi sie dociec, co to za urzadzenie. Jeszcze raz dziekuje.
Pozdrawiam
Adam
Adam
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Philips
Raczej nie. Wtedy więcej od fabrycznych konstrukcji było urządzeń amatorskich, ponadto radia produkowały olbrzymie ilości warsztatów, pod których prawie natychmiast słuch ginął. Biorąc pod uwagę, że są one do siebie dość podobne to może to być w zasadzie niemożliwe. Gdyby jeszcze taki odbiornik istniał fizycznie - może wcześniej czy później miałoby się farta i dało coś dopasować, ale na takim zdjęciu niestety za mało detali widać.Adam Myslinski pisze: Trudno. Moze jeszcze przy odrobinie szczescia uda mi sie dociec, co to za urzadzenie. Jeszcze raz dziekuje.