Wykruszona pianka w głośnikach "kolibrowskich"

Przetworniki elektroakustyczne, obudowy głośnikowe i zagadnienia pokrewne.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Wykruszona pianka w głośnikach "kolibrowskich"

Post autor: fugasi »

Czy zastępujecie czymś wykruszoną piankę w głośniczkach z odbiorników Koliber, Sylwia, Dominika itd.?
Czy jej brak ma w ogóle jakiś wpływ na reprodukcję dźwięku? Sam jestem akurat porządnie przytkany przeziębieniem więc odsłuchów audiofilskich nie przeprowadzę. :P
_
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Wykruszona pianka w głośnikach "kolibrowskich"

Post autor: Tomek Janiszewski »

Ta gąbka pełni rolę li tylko przeciwpyłową. Może jej nie być jeżeli zagwarantuje się brak zanieczyszczeń, można też zastąpić ją czymkolwiek. Zakleić krążkiem z papieru (jak się uda uformować go w kształt kopułki, to już w ogóle bajka) albo cienkiej i lekkiej lecz gęstej tkaniny.
Awatar użytkownika
matmax426
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 490
Rejestracja: ndz, 14 lutego 2010, 20:20
Lokalizacja: Trostberg

Re: Wykruszona pianka w głośnikach "kolibrowskich"

Post autor: matmax426 »

Tomek Janiszewski pisze:Zakleić krążkiem z papieru (jak się uda uformować go w kształt kopułki, to już w ogóle bajka)
Żaden problem dla kogoś kto sklejał kiedyś model kartonowy samolotu, odpowiednio przyciąć papier, namoczyć w rozcieńczonym Vikolu, uformować kopułkę ręcznie lub lepiej na jakiejś formie, pozostawić do wyschnięcia i gotowe :)
Ω µ Π φ α β ε ω
ODPOWIEDZ