Witam, prosiłbym o pomoc w uruchomieniu odbiornika.....
Przed pomiarami, po wstępnych oględzinach, wyczyszczeniu zmierzyłem wartości kondensatorów (są w 5% błędzie) wymieniłem następujące rezystory ( w nawiasie podaję wartości które były) - zgodnie z kodem na starych i schematem:
R6 -(54k) na 47k;
R5 -(51k) na 33k;
R1 -(2k2) na 1k8;
były wyraźnie nadpalone.
Gdy uruchamiam odbiornik tor m.cz działa prawidłowo ( jest wejście gramofonowe na które podałem sygnał m.cz) bez zniekształceń, przy szukaniu stacji na wszystkich zakresach słychać piski, szum, buczenie, w jednym miejscu na zakresie średniofalowym słychać (tak mi się wydaje) bardzo zniekształconą mowę.
Zmierzyłem wartości napięć na poszczególnych lampach i podaję
ECH81
1(g2,g4) +156V;
2(g1) -5,8V;
3(k.g.5.s) 0V;
4-5 żarzenie 6,7V;
6(aH) +235V;
7(g3) -0,08V;
8(aT) +94,7V;
9(gT) -0,08V
EBF80
1(g2) +156V
2(g1) -4,6 -> -0,7V zaraz po przyłożeniu wartość pierwsza a po upływie 3-4 sekund pomiar ustala się na ostaniej wartości;
3(K,s) 0V;
4-5 żarzenie 6,7V;
6(a) 223V;
7(d1) - nie podłączona;
8(d2) - nie podłączona;
9(g3) 0V;
EBC41
1-8 żarzenie 6,7V;
2(a) +79V
3(g) -0,81V;
4(s) 0V;
5(d2) -5,1V;
6(d1) nie podłączona;
7(k) 0V
Mam następujące pytanie, czy któraś lampa jest uszkodzona ?, czy lepiej kupić komplet NOS-ów i wymienić je a potem szukać przyczyny ?, czy może to wina p.cz lub kondensatorów w filtrach bo tego nie ruszałem.
aby nie powielać schemat i wartości elementów w tym poście
viewtopic.php?f=11&t=25792&sid=f7ef4faf ... 19#p272496
Uruchomienie radia Philips BN 441A
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 25...49 postów
- Posty: 46
- Rejestracja: ndz, 20 stycznia 2013, 17:04
-
- 25...49 postów
- Posty: 46
- Rejestracja: ndz, 20 stycznia 2013, 17:04
Re: Uruchomienie radia Philips BN 441A
Wymieniłem lampy dostroiłem filtry p.cz i radio ożyło, mam natomiast problem z przydźwiękiem.
Mój problem polega na tym, że nie potrafię zwalczyć dokuczliwego przydźwięku.
- kondensator w zasilaczu wymieniony
- lampy wymienione
Jego głośność w zasadzie zależy od ustawienia siły głosu i po "zejściu" ze stacji jest wyraźnie silniejszy niż szum. Gdy podgłośnie przydźwięk słabnie. Przy zupełnym ściszeniu wręcz wzmacnia się.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Mój problem polega na tym, że nie potrafię zwalczyć dokuczliwego przydźwięku.
- kondensator w zasilaczu wymieniony
- lampy wymienione
Jego głośność w zasadzie zależy od ustawienia siły głosu i po "zejściu" ze stacji jest wyraźnie silniejszy niż szum. Gdy podgłośnie przydźwięk słabnie. Przy zupełnym ściszeniu wręcz wzmacnia się.
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1466
- Rejestracja: wt, 5 października 2010, 21:13
- Lokalizacja: Brzeziny k.Łodzi
Re: Uruchomienie radia Philips BN 441A
Jak wyłączysz wtyczkę z kontaktu - radio przez chwile gra jeszcze na pojemnościach - wtedy brum znika, czy się utrzymuje?
Z przyczyn technicznych koniec świata odwołany.
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
Poszukuję viewtopic.php?p=304055#p304055
-
- 25...49 postów
- Posty: 46
- Rejestracja: ndz, 20 stycznia 2013, 17:04
Re: Uruchomienie radia Philips BN 441A
Tak brum znika, zrobiłem jeszcze inaczej.disaster pisze:Jak wyłączysz wtyczkę z kontaktu - radio przez chwile gra jeszcze na pojemnościach - wtedy brum znika, czy się utrzymuje?
Ponieważ kupiłem "ponoć" NOS lampy to wymieniłem je wszystkie w radioodbiorniku. Postanowiłem sprawdzić od końca czyli EL84, wyjąłem poprzedzającą lampę EBC41 i przydźwięk znikł do poziomu akceptowalnego przy tej klasie wzmacniacza.
Ponownie włożyłem EBC41 i przy uruchomieniu słyszę w głośniku trzaski, do momentu nagrzania się lamp + od razu przydźwięk. Zamieniłem niby nową EBC41 na starą i przydźwięk znikł.
Jak mam nową EBC41 i podkręcę potencjometrem głośność to wyraźnie przydźwięk zanika i (na moje wrażenie) jest znacznie lepsze wzmocnienie sygnału m.cz.
Reasumując wskazywałoby to na jakieś tam uszkodzenie EBC41? czy jest to wina "zbyt dobrej" lampy ?
Jeszcze jedno mam pytanie dotyczące EL84, na wszystkich schematach równolegle do rezystora katodowego jest wpinana pojemność (elektrolit od 10-20µF) ja u siebie go nie mam, czy dodając go spowoduje obniżenie przydźwięku ?
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1609
- Rejestracja: sob, 17 października 2009, 23:04
- Lokalizacja: Okolice Lublina
Re: Uruchomienie radia Philips BN 441A
Kondensatory w zasilaczu, to jest podstawa przy usuwaniu przydźwięku. Jeśli to nie pomoże to należy szukać dalej uszkodzeń typu oderwane doprowadzenie ekranu jakiegoś elementu, źle poprowadzone przewody np. przewód z napięciem zmienny sieci obok potencjometru głośności czy kondensatora separującego. Lampa trzeszcząca to może oznaczać albo uszkodzoną lampę, lub słaby styk w podstawce, ewentualnie jakiś zimny lut.
-
- 25...49 postów
- Posty: 46
- Rejestracja: ndz, 20 stycznia 2013, 17:04
Re: Uruchomienie radia Philips BN 441A
[quote="jacekk"Lampa trzeszcząca to może oznaczać albo uszkodzoną lampę, lub słaby styk w podstawce, ewentualnie jakiś zimny lut.[/quote]
niestety lampa padła dokumentnie, na szczęście na starej działa. Z przydźwiękiem sobie poradziłem, dodałem jeden elektrolit i jest cacy.
niestety lampa padła dokumentnie, na szczęście na starej działa. Z przydźwiękiem sobie poradziłem, dodałem jeden elektrolit i jest cacy.