TG 5-46 i słuchawki - ???

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

kolawski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 280
Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56

TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: kolawski »

Tak sobie fantazjuję i liczę (a że mało wiem, to poprawcie moje fantazje, bo ich efekt wydaje mi się dziwny):

Jest sobie wzmacniacz gitarowy (na płytkach z AVT), końcówka SE na EL84, na wyjściu TG 5-46 i głośnik 4 ohmowy). Zastanawia mnie od dłuższego czasu, jak można do tego trafa podłączyć słuchawki. Wykombinowałem tak:

1. Końcówkę modyfikuję na połączenie triodowe (uzyskuję Ra = 3,5 kOhma).
2. Wszystkie uzwojenia wtórne TG 5-46 łączę szeregowo, uzyskując stosunek pierwotnego do wtórnego 2200 do 150. Czyli przekładnię 14,7.
3. Jeśli do takiego uzwojenia wtórnego podłączę obciążenie o wartości 16 Ohm (np. dwa głośniki słuchawek 32 ohmowych połączone równolegle), to osiągnę obciążenie "widziane" od strony lampy równe około 3,4 kOhma.

Oczywiście mocy mam jakieś 20 razy za dużo i słuchawki tego nie przeżyją, ale zakładam, że będę grał cicho, na wejściu "Low" i przy skręconym volume :wink: .
Słuchawki podłączam zamiast głośnika.

Schemat trafa w znanym artykule kolegi painlusta http://www.fonar.com.pl/audio/projekty/ ... /trans.htm
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: Zibi »

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
kolawski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 280
Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: kolawski »

No niby tak, ale słuchawki sn-62-223 mają w układzie mono impedancję 200 ohm.

Akurat mam słuchawki o zbliżonym oporze, ale chciałem wiedzieć, jak to policzyć.

Staram się zrozumieć schemat, ale na pierwszy rzut oka wychodzi mi, że jeśli obciążyć tylko uzwojenie między pianami 7-8 (28 zwojów) to przekładnia wychodzi prawie 80, więc jakakolwiek spotykana impedancja głośnika wywoła po stronie lampy monstrualne obciążenia. Jak to działa koledzy? Pewnie ma bardzo duży wpływ na brzmienie.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: Zibi »

Masz zawężone pole widzenia :)
Popatrz na głośnik, przełącznik i rezystor.
kolawski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 280
Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: kolawski »

Ależ ja właśnie podejrzewam, że mam zawężone pole widzenia, tylko poszerzyć nie umiem......... no dobra, próbuję:

Jeśli odłączę głośnik (ten na schemacie) i "zewrę" wyjście głośnikowe rezystorem 4,7 oma, to lampa zobaczy poprawną impedancję i nie ma znaczenia, co jest w drugie wtórne uzwojenie (7-8) wpięte ???
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: Zibi »

Nie ma znaczenia w tym sensie, że wpływ słuchawek na obciążenie widziane przez lampę jest niewielki.
kolawski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 280
Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: kolawski »

Ok, przyjąłem do wiadomości.

Aczkolwiek zasady nie chwytam. Dla mnie wygląda to jak w kawale (z tamtej epoki), w którym dziennikarz pytał poczciwego (i dociekliwego) robotnika, co uznaje za najdonioślejszy wynalazek ludzkości. Na co odpowiada: - "Termos". "A dlaczegóż" - pyta dziennikarz. "Bo jak rano wleję kawy, to w południe jest ciepła, a w niedzielę, jak mnie żonka po lody wyśle, to też termos bierę i się nie roztopią". Tu pada fundamentalne pytanie: "I skąd on to panie wie?"

Skąd ta lampa wie, które obciążenie ważniejsze?

Rozumiem, że decyduje wartość obciążenia poszczególnych uzwojeń wtórnych, czy tak?
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7368
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: Thereminator »

Lampa nie wie, które obciązenie jest ważniejsze. Ona widzi obciążenie wypadkowe z podłącznia głośnika/opornika i słuchawek. A że z tych dwóch słuchawki mają sporo wyższą impedancję, ich wpływ na całkowitą wartość obciązenia jest niewielki.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
kolawski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 280
Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: kolawski »

Zapytam jeszcze o dwie sprawy i kończę marudzić.

Rozumiem, że dla podłączenia słuchawek na uzwojeniu 7-8 nie jest konieczne montowanie tych dwóch rezystorów przed gniazdem magnetofonowym na tym samym uzwojeniu?

Jak liczy się w tym wypadku obciążenie wypadkowe? (Nie rozumiem chyba tego, bo nie wiem jak traktować tu transformator)

Dzięki za cierpliwość i pomoc.
Zibi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3451
Rejestracja: śr, 23 marca 2005, 18:28
Lokalizacja: Białystok

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: Zibi »

Nie, to jest rezystancyjny dzielnik napięcia, który zmniejsza poziom sygnału dopasowując go do czułości magnetofonu.
Jak liczyć obciążenie wypadkowe? Wyobraź sobie, że potrzebujesz zasilacza o dwóch napięciach. Jak można to uzyskać? Stosując transformator o dwóch uzwojeniach wtórnych lub dwa transformatory. Jak są połączone uzwojenia pierwotne tych dwóch transformatorów? Jeśli transformują impedancję ze strony wtórnej na pierwotną, to jak będą one ze sobą połączone? Skoro dwa transformatory robią to samo co jeden z dwoma uzwojeniami wtórnymi, to...
Ostatnio zmieniony wt, 26 lutego 2013, 18:09 przez Zibi, łącznie zmieniany 1 raz.
kolawski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 280
Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: kolawski »

Chyba już łapię: obciążenia poszczególnych uzwojeń wtórnych traktuję jakby były połączone równolegle i liczę opór wypadkowy jak dla takich właśnie połączeń (dajmy na to, jeśli na jednym jest 4 a na drugim 200 Ohm, to wypadkowa wychodzi jakieś 3,92 Ohma) dopiero ten wynik podstawiam pod wzór na impedancję widzianą przez lampę. I rzeczywiście nie wiele się ona różni.

Lepiej by chyba było, żeby "sztuczne obciążenia" wyjścia głośnikowego nie było zwykłym rezystorem, ale jakimś "poważniejszym" układem RL. Czy to będzie miało jakieś duże znaczenie dla brzmienia w słuchawkach?

Czy wyjście magnetofonowe ze schematu powyżej może służyć jako liniowe?
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: Tomek Janiszewski »

kolawski pisze:Lepiej by chyba było, żeby "sztuczne obciążenia" wyjścia głośnikowego nie było zwykłym rezystorem, ale jakimś "poważniejszym" układem RL. Czy to będzie miało jakieś duże znaczenie dla brzmienia w słuchawkach?
Nie: ma być rezystor (odpowiednio dużej mocy) i już. Kombinujesz jak qń pod górę, i zupełnie niepotrzebnie.
Czy wyjście magnetofonowe ze schematu powyżej może służyć jako liniowe?
Raczej nieliniowe, i to mocno. To przecież tylko pentodowy układ SE, na dodatek (odmiennie niż w większości OTV; w tym akurat nie) pozbawiony pewnie USZ, jak to zwykle w gitarowcach. Należy się w tej sytuacji spodziewać h na poziomie 10% przy wysterowaniu zbliżonym do maxymalnego. W telewizorze zrobili wyjście magnetofonowe ze stopnia mocy, bo innej możliwości separacji galwanicznej gniazda od sieci nie było.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7368
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: Thereminator »

Jak zwykle Tomku mówisz mądrze, tylko nie na temat... Pytanie o wyjście liniowe dotyczyło poziomu sygnału, a nie jego kształtu. Wady, o których mówisz w gitarowcu nimi nie są. Chodzi o to, aby na wyjściu liniowym uzyskać sygnał jak nabardziej zbliżony do tego, który napędza głośnik, więc takia lokalizacja wyjścia liniowego jest chyba w gitarowcu najlepszą z możliwych opcji. Jeszcze tylko dołożyć cabsima i można nagrywać wzmacniaczyk w linię.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
kolawski
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 280
Rejestracja: pn, 20 lutego 2012, 22:56

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: kolawski »

Z tego, co pamiętam, w moim wzmacniaczu jest USZ (choć tylko obejmuje końcówkę mocy).

Therminator: tak właśnie chcę docelowo zrobić (wsadzić cabsim), choć miałem też nadzieję, że podobny brzmieniowo efekt może spełnić odpowiednie "sztuczne obciążenie" (takie z elementami indukcyjnymi).

Anyway, czy mi się zdaje, czy widziałem gdzieś w sieci "sztuczne obciążenie" w postaci głośnika pozbawionego membrany (cewka wisząca jedynie na samym dolnym zawieszeniu), czy to może działać zadowalająco?
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7368
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: TG 5-46 i słuchawki - ???

Post autor: Thereminator »

Co do sztucznego obciązenia, to jak zwykle najciemniej pod latarnią:
viewtopic.php?f=19&t=13691

BTW "Thereminator". To od theremina a nie Schwarzeneggera... :wink:
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.