Witam !
Piszę na forum gwoli ogólnej wiedzy. Narodziło się we mnie podejrzenie ,że Kolega jest sierotą i współczuję serdecznie z tego powodu. Skąd to przypuszczenie ? Ano stąd , że jak się ma rodziców to tłumaczą co to jest kindersztuba do której należy również odpowiadanie na meile. Tym bardziej na meile, które samemu się wywołało. Jesteś winien mi młody Kolego odpowiedzi, czy chcesz jakieś części o co sam prosiłeś i czy podtrzymujesz chęć zamiany radia.
Mimo tego ,że jestem przeszło 4 razy starszy niż Ty to chcę Cię traktować jak Kolegę na forum , ale tutaj wymagane jest przynajmiej minimum kultury czyli danie odpowiedzi na Tak ,Nie lub w skrajnym przypadku pocałuj mnie w d.....
Oczywiscie rozwijanie jakiejś tam wymiany przy takich reakcjach staje się bardzo wątpliwe.
Ja sie nie gniewam Kolego Krzysiu , mnie przez swoje prawie 70 lat życia przytrafiały się dużo większe przykrości , ale obawiam się że Ty przy kontynuowaniu swojego wzorca postępowania bedziesz miał ich dużo , dużo więcej.
Pozdrawiam i jeszcze Cię nie wciągam na listę nieprzyjaciół.
Do Kolegi Krzysia Kozłowskiego !
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Re: Do Kolegi Krzysia Kozłowskiego !
Faktycznie, wychowuję się bez ojca. Jeśli fotki zrobione komórką będą dobre i kolega zdecyduje się na zamianę, to ok. Nawet jeśli kolega nie zechce przyjąć radia, to oddam je komuś innemu(ostatecznie na złom).