Zamiennik TG5 i TgG 50

[biohack]

Witam czy na podmianke TG5 i 50 mogę uzyć jakiś z tych tranzystorów:
OC205
ASY29
ASY36
ASY80
ASY76
ASY27
ASY28
AF124

[whwp]

Każden jeden się nada. Sprawdź tylko pnp-npn.

[Jasiu]

Każden jeden się nada.

... oprócz OC205, bo on krzemowy jest.
Pozdrawiam,
Jasiu

[AZ12]

Tranzystory germanowe pracujące w układzie można zastępować tranzystorami krzemowymi pod warunkiem odpowiedniego dopasowania punktu pracy. Jeśli w urządzeniu wymienia się wszystkie tranzystory germanowe typu PNP na krzemowe NPN to należy zmienić biegunowość zasilania.

[Tomek Janiszewski]

Ale przecież nie o to chodzi, jak rozumiem: ma być RETRO, a więc żadne tam BC560 w plastikach. Na pewno ASY29, choć spełnia warunek retro, i jest germanowy - nie jest bezpośrednim zamiennikiem: ma polaryzację npn. To samo ZTCP dotyczy ASY76.

[klik]

Jeśli to ma być wzmacniacz audio, to jako pierwszy daj AF124 . Znacznie mniej szumi
niż TG5
a.k.

[Tomek Janiszewski]

Ale warunków pracy właściwych dla TG50 może AF124 nie wytrzymać. Tu najbliższym zamiennikiem będzie ASY36.

[Romekd]

Witam.
TG5 i TG50 to zupełnie różne tranzystory. Jeden określany jest jako element małej, a drugi średniej mocy. To czy któryś z wymienionych jako ewentualne zamienniki tranzystorów (pomijam ten o odwrotnej polaryzacji i krzemowy) będzie mógł zastąpić tranzystory TG5 i TG50 będzie zależało więc od aplikacji, w której te ostatnie miały zostać użyte (konkretnych warunków pracy tranzystora - wartości napięć, traconych mocy i osiąganych prądów kolektora). Zastosowanie w stopniu wyjściowym m.cz. zamiast TG50 tranzystora AF124, którego dopuszczalna moc strat jest znacznie niższa, a maksymalny prąd mniejszy aż 15 razy zakończy się natychmiastowym uszkodzeniem tego "zamiennika"...

Jeśli to ma być wzmacniacz audio, to jako pierwszy daj AF124 . Znacznie mniej szumi
niż TG5

Czy wykonałeś jakieś pomiary tych szumów w zakresie niskich częstotliwości, czy to tylko Twoje przypuszczenie? To, że jakiś tranzystor cechuje się niskimi szumami w zakresie wysokich lub średnich częstotliwości nie oznacza jeszcze, że w zakresie niskich częstotliwości też będzie świetny pod tym względem. Często jest dokładnie na odwrót, a poza tym są tranzystory, których najlepsze parametry szumowe występuję dla ściśle określonego pasma częstotliwości (są optymalizowane w procesie produkcji dla danej częstotliwości), mimo że ich częstotliwość graniczna sięga znacznie, znacznie wyżej.

Pozdrawiam,
Romek

[klik]

To, że germanowy w. cz. mniej szumi od np TG5 czy ASY33S odkryłem w zamierzchłych
czasach siedemdziesiątych przy okazji robienia układu "fuzz" do gitary. Wersja z pierwszym w. cz.
(chyb P401) szumiała najmniej. Przyrządem do pomiaru szumu były uszy całej kapeli
Pozdrawiam
andy [perkusja]

[Tomek Janiszewski]

Jednak TG5, czy ASY33 to nie są typowe tranzystory niskoszume. Nie dziwota więc że udało się łatwo trafić na niskoszumnego (w porównaniu z nimi) peta, przeznaczonego do pracy we wzmacniaczach p.cz. AM oraz układach przemiany na fale długie i średnie. Typowo niskoszumnymi germanowymi tranzystorami krajowymi (od najgorszego do najlepszego) były TG4, TG3F, a zwłaszcza AC361, niestety efemeryczny a być może wirtualny, jak słynny TG41 (na zakres UKF) o którym conieco pisano, ale nikt go na oczy nie widział. Trafiały się niskoszumne tranzystory także wśród polskich ASY (być może owe AC361 pochodziły z ich selekcji na małe szumy) ale to raczej wśród tych lepszych typów, jak ASY36 lub ASY37. ASY33 to był praktycznie odpad produkcyjny, o zdecydowanie najgorszych parametrach z całej rodziny, podobnie jak niegdysiejsze TG1.
Natomiast niskoszumne pety zgrupowane są w serii P27-P28. Wszystkie te niskoszumne tranzystory m.cz. produkowane były technologią stopową (jak TG5 lub TG50) a nie stopowo-dyfuzyjną jak AF124 lub P401. Dotyczy to także zachodnich AC151r.