pomiar emisji
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
pomiar emisji
Witam
Mam taki pytanko: Czytajac o charakteografie (sic! jezyk sobie idzie polamac na odmianie tego slowa) widzialem ze uklad podaje emisje w "%" jak sie dokonuje takiego pomiaru ? Wyczytalem na fonarze, ze mozna polaczyc zarzenie z katoda i omomierzem sprawdzic orpor miedzy grzejnikiem a siatka sterujaca. Ok, wszystko dziala, uzyskuje 11.4kOhm'a (6p14p i 6n2p)ale ... Co to oznacza ? Jakei powinno byc Rs-g i czy wogole poza zdjeciem takowego parametru z 100% nowej lampy mozna gdzies to jeszcze wyszukac ?
Pozdrawiam
Mam taki pytanko: Czytajac o charakteografie (sic! jezyk sobie idzie polamac na odmianie tego slowa) widzialem ze uklad podaje emisje w "%" jak sie dokonuje takiego pomiaru ? Wyczytalem na fonarze, ze mozna polaczyc zarzenie z katoda i omomierzem sprawdzic orpor miedzy grzejnikiem a siatka sterujaca. Ok, wszystko dziala, uzyskuje 11.4kOhm'a (6p14p i 6n2p)ale ... Co to oznacza ? Jakei powinno byc Rs-g i czy wogole poza zdjeciem takowego parametru z 100% nowej lampy mozna gdzies to jeszcze wyszukac ?
Pozdrawiam
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: pomiar emisji
Emisja podana w % to wynik bardzo uproszczonego pomiaru - anodę lampy zwiera się ze wszytskimi siatkami i tak uzyskaną diodę podłącza się pod pewne napięcie i mierzy prąd. Zmierzona wartość prądu dla nowej lampy to 100%, dla innej (np. używanej) może być mniej.sbf pisze:Witam
Mam taki pytanko: Czytajac o charakteografie (sic! jezyk sobie idzie polamac na odmianie tego slowa) widzialem ze uklad podaje emisje w "%" jak sie dokonuje takiego pomiaru ? Wyczytalem na fonarze, ze mozna polaczyc zarzenie z katoda i omomierzem sprawdzic orpor miedzy grzejnikiem a siatka sterujaca. Ok, wszystko dziala, uzyskuje 11.4kOhm'a (6p14p i 6n2p)ale ... Co to oznacza ? Jakei powinno byc Rs-g i czy wogole poza zdjeciem takowego parametru z 100% nowej lampy mozna gdzies to jeszcze wyszukac ?
Jak już wspomniałem pomiar jest uproszczony, ale w typowych warunkach się sprawdza. Bo tak naprawdę to powinno się badać parametry (prąd anody i nachylenie) w typowym punkcie pracy lampy, czego dokonują te bardziej skomplikowane testrey lamp. Wtedy można też wykryć takie wady lampy jak zwarcia elektrod, pogorszenie próżni, czy prad upływowy siatki.
Jesli dobrze zrozumialem to np w przypadku 6p14p: zwieramy wyprowadzenie 7 (anoda) z 2 i 9 (g2, g1) i podajemy napiecie na katode (3) i te ktore "zmostkowalismy" tak ? podajemy tez napiecie zarzenia. Przy takiej konfiguracji mierzymy prad, ktory "powinien wynosic 100% " (prosze wybaczyc tak banalne pytania, ale pierwszy raz podejmuje probe "badania" lamp) I wlasnie tych "100%" nie rozumiem. Jesli moge prosic o bardziej szczegolowe rozpatrzenie tego przypadku, to jaka powinna byc wartosc napiecia i jaka wartosc powinien dla niego osiagnac prad ? Rozwazmy ta pentode, bedzie mi o wiele prosciej zastosowac to puzniej do innych lamp.
Z gory dziekuje
Z gory dziekuje
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Tak jest. Zwieramy anodę z siatką pierwszą i drugą (trzecia jest wewnętrznie zwarta z katodą), rozżarzamy lampę i podajemy niewielkie (np. 10V) napięcie - minus na katodę, plus na zwarte elektrody i mierzymy prąd. Na początek wsadzamy fabrycznie nową lampę i spisujemy wartość prądu (najlepiej, żeby tych lamp było dużo, dla każdej mierzymy dla dokładnie tego samego napięcia prąd i wyniki uśredniamy). Ten prąd to jest nasz poziom odniesienia - wartość dla nowej lampy, i przyjmujemy to za 100%. Potem mierzymy to dal lampy którą chcemy sprawdzić i obliczmy jaką część prądu odniesienia zmierzyliśmy. Np. lampa nowa miała 20mA (i 20mA to jest 100%), a my zmierzyliśmy 15mA. Oznacza to, że wmisja tej lampy wynosi 75% (bo 75% z 20 to 15).sbf pisze:Jesli dobrze zrozumialem to np w przypadku 6p14p: zwieramy wyprowadzenie 7 (anoda) z 2 i 9 (g2, g1) i podajemy napiecie na katode (3) i te ktore "zmostkowalismy" tak ? podajemy tez napiecie zarzenia. Przy takiej konfiguracji mierzymy prad, ktory "powinien wynosic 100% " (prosze wybaczyc tak banalne pytania, ale pierwszy raz podejmuje probe "badania" lamp) I wlasnie tych "100%" nie rozumiem. Jesli moge prosic o bardziej szczegolowe rozpatrzenie tego przypadku, to jaka powinna byc wartosc napiecia i jaka wartosc powinien dla niego osiagnac prad ? Rozwazmy ta pentode, bedzie mi o wiele prosciej zastosowac to puzniej do innych lamp.
Ja zastosowalem model, ktory pozwala zunifikowac pomiary
Ug = 5V ; Uag1gx = 12 V Jak nie trudno zauwazyc, sa to po prostu napeicia z zasilacza komputerowego, praktycznie kazdy posiada takowy, odchylki sa male, wiec do POROWNAN powinien byc dobry. A oto moje wyniki
Grznie 1.5min, odczyt wartosci pradu po 30sek
ECC85 (nowa)
31.8mA (ustabilizowalo sie)
6n2p-EV (3 szt, praktycznie nowe bo uzywane lacznie max 2h)
I - 25.7mA
II - 20.7mA
III - 24mA
6p14p-EB (tak samo, uzywana 2h przy bezpiecznym punkcie pracy)
76mA (ustabilizowane)
Moze sie to komus przyda
Pozdrawiam

Grznie 1.5min, odczyt wartosci pradu po 30sek
ECC85 (nowa)
31.8mA (ustabilizowalo sie)
6n2p-EV (3 szt, praktycznie nowe bo uzywane lacznie max 2h)
I - 25.7mA
II - 20.7mA
III - 24mA
6p14p-EB (tak samo, uzywana 2h przy bezpiecznym punkcie pracy)
76mA (ustabilizowane)
Moze sie to komus przyda

Pozdrawiam
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
O ile Ug to napięcie żarzenia to 5V dla lamp 6.3V to dużo za mało - w tych warunkach niczego sensownego nie zmierzysz.sbf pisze:Ja zastosowalem model, ktory pozwala zunifikowac pomiary ;-) Ug = 5V ; Uag1gx = 12 V Jak nie trudno zauwazyc, sa to po prostu napeicia z zasilacza komputerowego, praktycznie kazdy posiada takowy, odchylki sa male, wiec do POROWNAN powinien byc dobry. A oto moje wyniki
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11225
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Niekoniecznie, chyba, że badasz lampy jednego producenta i nawet z jednej serii. Różni producenci mieli różną technologię produkcji katod, mogli uzywać różnych materiałów itp. To, że w znamionowych warunkach lampa się zachowuje tak jak trzeba, to nie znaczy, że niedożarzona katoda Philipsa będzie tak samo emitować jak niedożarzona katoda Sylvanii.sbf pisze:jasne ze pomiar bedzie przeklamany, ale ... jesli bede wszystkei w takich warunkach "mierzyl" to do porownan wystarczy prawda ? bedzie mozna dokonac po prostu porownania. Tak mi sie wydaje bynajmniej... wazne ze warunki "pomiaru" beda jednakowe