Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.
Moderatorzy: gsmok , tszczesn , Romekd
szalony
Post
autor: szalony » czw, 3 lutego 2005, 13:21
Witam!
Wie ktoś co to za kondensatory MPHP-1? Takie "kostki" z krakowskiego Telpodu. Resztę widać na skanie...
Drugie pytanko: Czy zmatowienie szkła na dole lampy może świadczyc źle o lampie? (Gdzieś w necie tak pisało). Mam takie ECC82 z RFT.
Pozdrawiam, Marcin.
Załączniki
Oto i skan :) mphp.jpg (5.2 KiB) Przejrzano 418 razy
tszczesn
moderator
Posty: 11225 Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:
Post
autor: tszczesn » czw, 3 lutego 2005, 13:53
szalony pisze:
Wie ktoś co to za kondensatory MPHP-1? Takie "kostki" z krakowskiego Telpodu. Resztę widać na skanie...
Kondensatory hermetyzowane z papieru metalizowanego, głównie do obwodów prądu stałego i m.cz.
szalony pisze: Drugie pytanko: Czy zmatowienie szkła na dole lampy może świadczyc źle o lampie? (Gdzieś w necie tak pisało). Mam takie ECC82 z RFT.
Może, ale tak ogólnie jak napisałeś to nic nie wynika. Masz fotkę tego zmętnienia?
szalony
Post
autor: szalony » czw, 3 lutego 2005, 14:02
Przesyłam skany. Jakość fatalna, ale nie mam cyfrówki.
Załączniki
ecc82-2.jpg (15.68 KiB) Przejrzano 366 razy
ecc82-1.jpg (9.22 KiB) Przejrzano 389 razy
adam.o
125...249 postów
Posty: 180 Rejestracja: czw, 8 kwietnia 2004, 11:34
Lokalizacja: Świdnica
Post
autor: adam.o » czw, 3 lutego 2005, 14:49
Takie matowe szkło jest u mnie w każdej ECC82, a każda lampa pracuje jak najbardziej poprawnie, więc raczej nie ma się czym martwić.
Przypuszczam, że to jest po prostu inny rodzaj szkła niż ten, który zastosowano w samej bańce.
Pozdrawiam
Adam
tszczesn
moderator
Posty: 11225 Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:
Post
autor: tszczesn » czw, 3 lutego 2005, 14:52
szalony pisze: Przesyłam skany. Jakość fatalna, ale nie mam cyfrówki.
A, aż tak na dole :) Nie, ten fragment bańki jest zły tylko wtedy gdy jest pęknięty.
szalony
Post
autor: szalony » czw, 3 lutego 2005, 15:35
Wielkie dzięki za info.
Pozdrawiam, Marcin.