Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Post autor: krzem3 »

Witam.

Jaki jest sens zastosowanie transformatora sieciowego jako wyjściowego i jakie są rezultaty
jakościowe,czy brzmieniowe takiego wzmacniacza wysokiej jakości do słuchania muzyki.
Pojawiają się konstrukcje wzmacniaczy DIY gdzie stosuje się takie właśnie rozwiązanie,
a konstruktorzy owych wzmacniaczy zapewniają że lepsze mają brzmienie (bardziej lampowe), niż wzmacniacze z typowymi transformatorami wyjściowymi.
Czy to nie jest droga na skróty,myślę że raczej bardziej oszczędnościowa.

Pozdrawiam.

krzem3
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5426
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Post autor: AZ12 »

Jest to rozwiązanie oszczędnościowe z powodu wysokich cen transformatorów głośnikowych, zwykły TG 5-53 kosztuje ponad 20zł za sztukę, co uważam za rozbój w biały dzień. Transformator sieciowy na identycznym rdzeniu o mocy 10-20VA kosztuje kilka złotych.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Tomek Janiszewski
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5263
Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18

Re: Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Post autor: Tomek Janiszewski »

A co dopiero mówić o cenach transformatoraów wyjściowych do wzmacniaczy PP, bo w takich konstrukcjach spotyka się transformatory sieciowe z wyjątkowo licznej serii TS40 na rdzeniach zwijanych. Do takich zastosowań predystynuje je symetryczna budowa, aczkolwiek 220V rms napięcia międzyanodowego przy 50Hz to trochę malo. Niekorzystna jest rownież znaczna indukcyjność rozproszenia między połówkami uzwojenia. Lepszego rezultatu można spodziewać się używajac ich w układach SRPP klasy A (obie połówki uzwojeń między anodę a siatkę drugą każdej z lamp, siatka druga blokowana do katody przez elektrolit, dwójnik RC w każdej katodzie) z lampami PL84, EL86 lub PL81.
Stosowanie transformatorów sieciowych we wzmacniaczach SE jest w ogóle niemożliwe z uwagi na brak szzeliny powietrznej. Można rozebrać rdzeń i wstawić odpowiednio dobraną przekładkę, jednak wowczas i tak niewielka induikcyjność ich uzwojenia pierwotnego ulegnie dalszemu zmnieszeniu.
Ostatnio zmieniony śr, 17 marca 2010, 11:42 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5426
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Post autor: AZ12 »

Nowsze transformatory mają rdzeń lakierowany, a więc jego rozłożenie jest bardzo trudne z rdzeniami EI.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Post autor: Piotr »

Do większości lamp indukcyjność główna jest za mała, aby myśleć o jakimkolwiek przetwarzaniu niskich tonów. Jedynie w przypadku takich lamp jak 6N13S (małe napięcie/duży prąd) można by coś zdziałać, ale z kolei wtedy indukcyjność rozproszenia wyjdzie bardzo duża i co za tym idzie, góra pasma będzie żałosna.
Transformatory sieciowe, szczególnie EI mają bardzo wąskie pasmo, co skądinąd przy zastosowaniu zgodnie z przeznaczeniem wcale nie jest wadą, ale czyni je praktycznie bezużytecznymi jako wyjściowe do audio.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Post autor: krzem3 »

Przykład.
Jeżeli ktoś buduje wzmacniacz na 4 lampach w stopniu mocy w jednym kanale zakładając że na EL34,
a stosuje transformator sieciowy TS 40 na wyjściu,to jakie z tego wynikają proporcje jakościowo-oszczędnościowe.Celowo pomijam lampy o mniejszej mocy jak EL84,ECL86, kiedy
stosunek ceny tych lamp jest dużo mniejszy w porównaniu do lamp EL34.

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7358
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Post autor: Thereminator »

krzem3 pisze:Jeżeli ktoś buduje wzmacniacz na 4 lampach w stopniu mocy w jednym kanale zakładając że na EL34,
a stosuje transformator sieciowy TS 40 na wyjściu (...)
TS40 nadaje się co najwyżej dla 2 EL34 w PP, ale pasmo dla audio będzie fatalne, dla wzmacniacza gitarowego byc może jeszcze akceptowalne.
Na triodzie temat użycia TS jako wyjściowych był już kilkukrotnie poruszany, były też sporządzone (o ile pamiętam przez RomkaD) pomiary i wykresy.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Post autor: krzem3 »

Wszystkie kolegów opinie potwierdzają jednak moje wątpliwości co do zastosowania
transformatorów sieciowych jako wyjściowych,szczególnie jeśli mamy na uwadze wzmacniacze
audio wysokiej jakości. Poruszyłem ten temat ponieważ na stronach internetowych konstruktorzy
DIY doceniają uzyskanie dobrego dźwięku z transformatorów sieciowych na wyjściu wzmacniacza audio.

Pozdrawiam.
traxman

Re: Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Post autor: traxman »

Popatrzcie w wyniki pomiarów (wątek o pomiarach traf) - właśnie z górą nie ma najmniejszych problemów - problemy są "tylko" z niskimi częstotliwościami - co nie zmienia faktu, że takie trafo gra. I bardzo często wykorzystywane jest na "początek' - do czasu nazbierania na prawdziwe TG.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Post autor: Piotr »

traxman pisze:Popatrzcie w wyniki pomiarów (wątek o pomiarach traf) - właśnie z górą nie ma najmniejszych problemów - problemy są "tylko" z niskimi częstotliwościami
Zależy gdzie włączysz. Jak dobierzesz parametry układu tak, żeby pojawił się dół, wtedy zniknie góra :roll:
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Post autor: Piotr »

almagra pisze:Na dół można wpłynąć opornością wewnętrzną zastosowanej lampy.Górę niestety w głównej mierze definiują parametry rdzenia i parametrami układu nic się nie poprawi...
Emm, nie bardzo.
Stosując triodę lub inny wynalazek obniżający Rw poszerzymy w dół pasmo małosygnałowe, ale przy większej mocy da o sobie znać niedobór prądu i nic z tego nie będzie oprócz zniekształceń. A jak wiadomo większość mocy sygnału muzycznego jest skoncentrowana na samym dole pasma.
Natomiast na górze decydujący wpływ ma indukcyjność rozproszenia (nie rdzeń) i tą prędzej można obejść lampą o wysokiej Rw (byle pentodą). Wysokie tony występują w przyrodzie z małymi natężeniami, więc w tym przypadku niedostatki mocy nie będą tak groźne.
Brencik

Re: Transformator sieciowy jako wyjściowy.

Post autor: Brencik »

AZ12 pisze:zwykły TG 5-53 kosztuje ponad 20zł za sztukę, co uważam za rozbój w biały dzień.
Eee przesadzasz. 20zl to i tak mało, żądają nawet 40zł i są chętni.
ODPOWIEDZ