zasilacz anodowy

Układy półprzewodnikowe pełniące ważne funkcje pomocnicze w układach lampowych.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

bezlamp
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 30
Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 10:44
Lokalizacja: kielce

zasilacz anodowy

Post autor: bezlamp »

Witam!

Jestem szczęśliwym posiadaczem wzmacniacza BIS-103, który pracowa jako basowa końcówka mocy.
Sprawuje się świetnie i w ogóle. Natomiast martwi mnie napięcie zasilające trafo końcowe
wynoszące około 750V, które chciałbym obniżyć do 500V żeby za szybko nie zabijać lampek.
Szukałem, szukałem, szukałem i doszedłem do wniosku, że jest straszna bryndza jeśli chodzi
o stabilizację napięcia powyżej 300V. Nie znalazłem niczego co na pierwszy rzut oka miałoby
nie wybuchnąć. szkoda gadać.
Znalazłem również miód na serce:

viewtopic.php?f=25&t=761&hilit=irf

Jak dla moich potrzeb trochę zbyt skomplikowane:) w związku z czym nasuwa się pytanie.
Czy da radę prościej?
Może na tranzystorze bipolarnym (jak w załączniku) gdyż mam ich mnóstwo.
Załączniki
power supply 320v.gif
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: zasilacz anodowy

Post autor: jethrotull »

A policzyłeś ile mocy się wydzieli na elemencie roboczym stabilizatora? Bo ja policzyłem... ;)
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: zasilacz anodowy

Post autor: painlust »

Jeśli coś sprawuje się wyśmienicie to po co to przerabiać...
bezlamp
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 30
Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 10:44
Lokalizacja: kielce

Re: zasilacz anodowy

Post autor: bezlamp »

nie wiem ile koledze wyszło bo mnie tylko 125W.
chcę obniżyć napięcie ponieważ nie chcę wymieniać lamp co pół roku.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: zasilacz anodowy

Post autor: jethrotull »

"Tylko" 125W (przy założeniu poboru prądu o wartości 0.5A). Czyli mniej więcej tyle ile wynosi moc wyjściowa tego wzmacniacza...
Awatar użytkownika
marekb
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 932
Rejestracja: pt, 2 kwietnia 2004, 13:03
Lokalizacja: Krosno

Re: zasilacz anodowy

Post autor: marekb »

bezlamp pisze:nie wiem ile koledze wyszło bo mnie tylko 125W.
chcę obniżyć napięcie ponieważ nie chcę wymieniać lamp co pół roku.
W tym wzmacniaczu żywotność lamp jest wielka! Wbrew pozorom lampy pracują zgodnie z katalogiem i potrafią działać pewnie i 50 lat. Po co kombinować z czymś co zostało praktycznie sprawdzone w wielu fabrycznych wzmacniaczach?
sppp
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 952
Rejestracja: pt, 23 stycznia 2009, 20:18
Lokalizacja: Legionowo

Re: zasilacz anodowy

Post autor: sppp »

Jak już policzyłeś że wydzieli się tylko 125W to policz jeszcze jaki radiator musisz zastosować. Prędzej ten wzmacniacz zabijesz takimi eksperymentami. Weź pod uwagę, że ten wzmacniacz został skonstruowany do pracy z takim napięciem, elementy (np trafo głośnikowe) zostały policzone do odpowiednich warunków pracy. Jeśli je zmienisz to będzie tylko gorzej. A jak nie chcesz wymieniać lampek co pół roku to pilnuj odpowiedniego prądu spoczynkowego lamp końcowych. A jak przyjdzie ci lampy końcowe wymienić to wsadzaj RFT - podobno najlepiej znoszą warunki panujące w tym wzmacniaczu (szczególnie napięcie).
Pozdrawiam
Sebastian

Jestem tylko amatorem, który może się mylić.
Uroczyście obiecuje, że będę dawał rezystor antyparazytowy na każdą siatkę i bramkę.
bezlamp
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 30
Rejestracja: czw, 19 maja 2005, 10:44
Lokalizacja: kielce

Re: zasilacz anodowy

Post autor: bezlamp »

Przekonaliście mnie Panowie do nie ingerowania w zasilanie.
Wydaje mnie się, że muszę podziękować.
Podziękował.
W tym wzmacniaczu siedzą lampki RFT :D .
ODPOWIEDZ