CBL-6 - tez szukam

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

CBL-6 - tez szukam

Post autor: IdeL »

A taka lampe ktos z Was ma ????

Wylicytowale na allegro pioniera, a dostalem jakies francuskie dziwadlo z 1941 roku - nie wiem nawet - co to BFR czy RADIOLA ...


I teraz sie bujam - ta lampa z kolei ma przerwane wlokno zarzenia :( :( :(
IdeL
OTLamp

Re: CBL-6 - tez szukam

Post autor: OTLamp »

Witam
IdeL pisze:A taka lampe ktos z Was ma ????

Wylicytowale na allegro pioniera, a dostalem jakies francuskie dziwadlo z 1941 roku - nie wiem nawet - co to BFR czy RADIOLA ...
No to się ciesz.Ja tam lubię dziwadła.Jak chcesz to Ci za to francuskie dam Pioniera. :D

Pozdrawiam

P.S. A ile za to dziwadło zapłaciłeś jeżeli mogę spytać?
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: CBL-6 - tez szukam

Post autor: tszczesn »

IdeL pisze: Wylicytowale na allegro pioniera, a dostalem jakies francuskie dziwadlo z 1941 roku - nie wiem nawet - co to BFR czy RADIOLA ...
Bo t zapewne nie był Pionier. W Polsce poza Philipsem działały dwie inne firmy należące do Philipsa - Kosmos i Korona. I Kosmos K90A nazwany 'Pionier' był sprzedawany w inncyh krajach pod marką Philips (typy V4, V5 i V6), również pod nazwą 'Pionier', czasami z innymi lampami, np. w Anglii. Oprócz polskich Kosmosów i Koron w Europie Philips miał inne firmy - np. we Francji właśnie Radiolę, więc i tam były sprzedawane odbiorniki Philipsa, czasami pod inną nazwą. Gdy ktoś znał Kosmosa Pioniera (który był identycznym radiem, poza tabliczką znamionowa :) a tego co napisałem powyżej nie, to mógł się spokojnie pomylić.

BTW. CBL6 nie mam :(, ale na niemieckim Ebayu ją bez problemu kupisz, to popularna i niedroga lampa, gorzej z przesyłką do nas...
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

Pewnie, że sie ciesze - ale moje zdumienie osiągnęło zenit(h) dopiero jak dostalem przesyłke. W trakcie licytacji nie bylo zdjęcia - tak po prostu zacząłem (z nudów) wypytywać gościa o model tego "PIONIERA". Jak tylko uzyskałem informację o kwadratowych filtrach p.cz. to adrenalina skoczyła mi niemiłosiernie - rozrysowałem mu rozłożenie elementów na chasiss, no i gość to potwierdził (człowiek ten wystawił to radyjko jako Pionierka). Tyle, że coś o magicznym oku napomknął (ale jednocześnie przyznał, iż na elektronice czy radiotechnice ni choroby się nie zna) - więc ja te magiczne oko skojażyłem z UY1N (przy dużej dozie wyobraźni można skojażyć)- no i czeski film gotów (akcja prawie jak z Hrabala). Jak zobaczyłem paczkę to wymiary kartonu od razu podpadły.
Zresztą co ja będę gadał - jak mi żonka zdjęcie obrobi to postawie na grupie - może ktoś z Was coś takiego widział ???
Ja tam z francuzami do czynienia nigdy nie miałem (choć elektroniką wszelką zajmuję sie już kope lat - zaczynałem od lampowców) - to i moja wiedza niewielka w tym zakresie - generalnie odbiorniczek w niezłym stanie i warto go robić ... i teraz szukam co i gdzie się da.
IdeL
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

IdeL pisze: [...]
Jak tylko uzyskałem informację o kwadratowych filtrach p.cz. to adrenalina skoczyła mi niemiłosiernie - rozrysowałem mu rozłożenie elementów na chasiss, no i gość to potwierdził (człowiek ten wystawił to radyjko jako Pionierka). Tyle, że coś o magicznym oku
[...]
A to ci chodzi o tego powojennego Pioniera? Bo ja mówiłem o Kosmosie Pionierze, model K90A z 1937 roku. Niewielkie, kwadratowe radio, bec chassis (zdjęcie na mojej stronie). Podobne do powojennego Pioniera też były, bo to dość standardowy kształt skrzynki. Zresztą powojenne Pioniery z kwadratowymi filtrami tez były (pierwsza seria tak miała).
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

A.. tak, tak polskiego Pioniera - do czwartku moje zainteresowania obejmowały wyłacznie polskie odbiorniki ...
IdeL
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

...ciach
Zresztą powojenne Pioniery z kwadratowymi filtrami tez były (pierwsza seria tak miała)
...ciach

No właśnie o tym PIONIERZE myślałem - rzadki (1948) zdaje się.

Radia przedwojenne i wojenne zbieram tylko okazjonalnie, tj. jak cena jest satysfakcjonująca. Za tego francuskiego bakelita dalem 50 PLN - brakuje transformatora głośnikowego - mam jakiś (od PHILIPSA zdaje się - pasuje idealnie) no i te dwie lampy - choć tę prostowniczą jakoś bym jeszcze przeżył (ostatecznie póki co można by zrobić erzatz i przecokoławać UY1 na bocznostykową, zrobić z tego następnie prostowanie na pojedyńczej diodzie (no chyba, że ktoś produkował UY2 :P :P :P ) - serce się kroi bo nie lubię kundlarstwa - ale na płaszyźnie głupawych hipotez można pogdybać :D
IdeL
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

IdeL pisze: [...]ostatecznie póki co można by zrobić erzatz i przecokoławać UY1 na bocznostykową, zrobić z tego następnie prostowanie na pojedyńczej diodzie (no chyba, że ktoś produkował UY2
[...]
Oczywiście, że produkował. Była też UY3. A UY1 nie trzeba wcale przecokołowywać, ona już jest bocznostykowa[1]

A w tym odbiorniku na pewno było prostowanie jednopołówkowe (bo jak zrobić dwupołówkowe prostowanie napięcia prosto z sieci?) poprzez obie diody CY2 połączone równolegle, ewentualnie przy napięciu 110V diodki były połączone w podwajacz napięcia, do czego zresztą CY2 została wymyślona.

O właśnie. Jak w tym radiu nie ma podwajacza (a przy 220V na pewno nie ma, jak jest dla 110V to musi być wyłączany) i podstawka jest odpowiednio zalutowana (a pewnie jest, bo nogi sobie odpowiadają) to zadziała ci CY1, bez żadnych zmian w układzie.

[1] Owszem, jest. UY1N to inna lampa. tzn. bańka ta sama, ale cokół inny.
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

Mialem na mysli UY1N oczywiście, jestem nieścisły. UY1 nie posiadam obecnie (kiedyś miałem - przyznaję, że UY2 nigdy nie widziałem). Wykorzystane były obydwie diody - anody połączone przez rezystory połączone do odczepu opornika drutowego (takiego jak w pionierze) - z katod na filtr itd. Na schemacie który dorwałem obie anody są połączone razem - nie wiem jaki sens ma wymuszenie tego spadku napięcia (jakieś ograniczenie prądowe??)


Na serio jeszcze się do tego nie zabrałem - skompletuję najpierw lampy (spróbuję oryginalne)
IdeL
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

IdeL pisze:Mialem na mysli UY1N oczywiście, jestem nieścisły. UY1 nie posiadam obecnie (kiedyś miałem - przyznaję, że UY2 nigdy nie widziałem). Wykorzystane były obydwie diody - anody połączone przez rezystory połączone do odczepu opornika - z katod na filtr itd. Na schemacie który dorwałem obie anody są połączone razem - nie wiem jaki sens ma wymuszenie tego spadku napięcia (jakieś ograniczenie prądowe??)
Tylko anody są połączone razem? Katody nie? Opornik w szereg z diodą służy do redukcji udaru prądowego powstającego przy ładowaniu kondensatorów, minimalna wartość tego opornika to parametr katalogowy. Dla lamp żarzonych bezpośrednio takich jak AZ1 też jest potrzebny, ale tu z reguły wystarcza oporność uzwojeń transformatora.
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

Katody oczywiscie tez (to z premedytacja pominalem, bo nie byla to glowna atrakcja programu :) :) )
Ciekawi mnie niekonsekwencja w stosowaniu tych opornikow - gdzies sa a gdzies tam ich nie ma .... podobniez jak kiedys kondensatroy blokujace na uzwojeniu pierwotnym transformatorow glosnikowych - czasem do masy, czasem do Vc ...
IdeL
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

IdeL pisze:Katody oczywiscie tez (to z premedytacja pominalem, bo nie byla to glowna atrakcja programu :) :) )
Ciekawi mnie niekonsekwencja w stosowaniu tych opornikow - gdzies sa a gdzies tam ich nie ma .... podobniez jak kiedys kondensatroy blokujace na uzwojeniu pierwotnym transformatorow glosnikowych - czasem do masy, czasem do Vc ...
Opornika są tam gdzie są potrzebne. Jak potrzebny opór zapewnia inny element w układzie (np. opornik we wspólnym minusie) to przy lampie może go nie być. Albo konstruktor olał zalecenia producenta lampy i niszczy ją przy każdym włączeniu.

A kondensatory przy trafku głośnikowym mogą być dołączone do dowolnego stałego napięcia - w końcu dla sygnałów zmiennych to i tak jest masa.
Awatar użytkownika
IdeL
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 515
Rejestracja: sob, 13 listopada 2004, 23:15
Lokalizacja: Poznan

Post autor: IdeL »

Z kondensatorami to zauwazylem juz z dziesiec lat temu - choc na schemacie podaje sie je konsekwentnie -> na uzwojeniu wtornym (ale to tak jak z glosniekiem w kolibrze1 - na schemacie do masy - a w rzeczywistosci raz tu, a raz tu :D - nie jest to tetractwo pozurtowskie)

jak nie znajde Ci tej EB1 lub 2 to chyba rzeczywiscie przerzuce sie na UY1 lub UY1N (rozwazam jeszcze VY1 - bo gdzies takie cos moze lezy u mnie w piwnicy - choc wg Radioamatora z bodajze 55 roku zamiana na taka lampe wiaze sie z polaczeniem rownolegle z grzejnikiem rezystora o rezystancji, ktorej nie pamietam - popatrze jak znajde te lampe)
Jednak caly czas interesuje mnie CY2 !!!!!
:)
Pozdrawiam
IdeL
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11225
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

IdeL pisze:(rozwazam jeszcze VY1 - bo gdzies takie cos moze lezy u mnie w piwnicy - choc wg Radioamatora z bodajze 55 roku zamiana na taka lampe wiaze sie z polaczeniem rownolegle z grzejnikiem rezystora o rezystancji, ktorej nie pamietam - popatrze jak znajde te lampe)
Jednak caly czas interesuje mnie CY2 !!!!!
CY2 ma żarzenie 30V/200mA. UY1 ma 50V 100mA, a VY1 55V i 50mA. TNie wiem jak w tym radiu jest realizowane ograniczenie prądu żarzenia (urdox albo opornik), w każdym razie te dodatkowe 25V napięcia żarzenia trzeba uwzględnić i ewentualnie skorygować opornik(i) w żarzeniu. A opornik równoległy do VY1 prosto policzyć - przez parę VY1 + oporek ma iść 200mA, z czego 50mA przez lampę a reszta przezo porek. na lampie panuje 55V, czyli oporek ma 55V/150mA = 367Ω. Wstawiasz 360Ω/10W i po sprawie.
Jasiu

Post autor: Jasiu »

Czołem.
IdeL pisze: Ciekawi mnie niekonsekwencja w stosowaniu tych opornikow - gdzies sa a gdzies tam ich nie ma ....
Czasami opór uzwojenia transformatora już wystarcza.

Pozdrawiam,
Jasiu
ODPOWIEDZ