Nagrzanie lamp a włączenie napięcia anodowego
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 5...9 postów
- Posty: 5
- Rejestracja: pn, 19 października 2009, 19:28
Nagrzanie lamp a włączenie napięcia anodowego
Buduję wzmacniacz i mam takie pytanie czy warto zastosować jakiś układ przełączający aby najpierw puścić żarzenie lamp a dopiero później załączyć napięcie anodowe. Czy w ten spoób uzyskam większą trwałość lamp? I w jaki sposób najprościej takie coś wykonać? Myślałem już o jakimś przekaźniku, który po upływie jakiegoś czasu załączałby napięcie anodowe.
-
- moderator
- Posty: 6964
- Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Nagrzanie lamp a włączenie napięcia anodowego
Witam.
Opóźnienie załączenia napięcia anodowego ma sens jedynie w zastosowaniu do lamp końcowych wzmacniacza, szczególnie gdy lampy te pracują z automatyczną polaryzacją. Jeżeli napięcie anodowe pojawia się w momencie załączenia żarzenia lamp, to obszary katody, które szybciej osiągną temperaturę powodującą powstanie emisji elektronowej, będą silnie przeciążone, i one właśnie szybciej ulegną zniszczeniu. Przy polaryzacji lamp sztywnym minusem na siatkach pierwszych zjawisko niszczenia katod nie będzie występowało, oczywiście pod warunkiem, że wzmacniacz nie zostanie silnie wysterowany jeszcze przed osiągnięciem przez katody pełnej emisji.
(Temat przenoszę do działu dla początkujących)
Pozdrawiam,
Romek
Opóźnienie załączenia napięcia anodowego ma sens jedynie w zastosowaniu do lamp końcowych wzmacniacza, szczególnie gdy lampy te pracują z automatyczną polaryzacją. Jeżeli napięcie anodowe pojawia się w momencie załączenia żarzenia lamp, to obszary katody, które szybciej osiągną temperaturę powodującą powstanie emisji elektronowej, będą silnie przeciążone, i one właśnie szybciej ulegną zniszczeniu. Przy polaryzacji lamp sztywnym minusem na siatkach pierwszych zjawisko niszczenia katod nie będzie występowało, oczywiście pod warunkiem, że wzmacniacz nie zostanie silnie wysterowany jeszcze przed osiągnięciem przez katody pełnej emisji.
(Temat przenoszę do działu dla początkujących)
Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ Ω μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
-
- 1250...1874 posty
- Posty: 1836
- Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nagrzanie lamp a włączenie napięcia anodowego
Najprościej 2 przełączniki. Jeden na uzwojeniu pierwotnym, drugi na anodowym i włączać w odstępie około minuty.
-
- 5...9 postów
- Posty: 5
- Rejestracja: pn, 19 października 2009, 19:28
Re: Nagrzanie lamp a włączenie napięcia anodowego
tak tylko w sumie wzmacniacz ma wizualnie wygladac jak najlepiej a najładniej do drewnianej obudowy pasowały by metalowe przełączniki, znowu boje sie zeby w razie jakiegos zwarcia nie poszło na nie napiecie dotykowe, wiec w sumie przekażnik byłby ok.Czy ktos budował wzmacniacz z takim rozwiazaniem?
-
- 625...1249 postów
- Posty: 1196
- Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Nagrzanie lamp a włączenie napięcia anodowego
Cześć!
Na forum jest temat (kilka razy prosiłem o przyklejenie!) ze schematami kilkunastu sprawdzonych rozwiązań.
Poszukaj, a znajdziesz w ciągu paru chwil.
Pozdrawiam
Matizz
Na forum jest temat (kilka razy prosiłem o przyklejenie!) ze schematami kilkunastu sprawdzonych rozwiązań.
Poszukaj, a znajdziesz w ciągu paru chwil.
Pozdrawiam
Matizz
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
-
- 625...1249 postów
- Posty: 740
- Rejestracja: ndz, 5 lipca 2009, 14:35
- Lokalizacja: Midi-Pyrénées
Re: Nagrzanie lamp a włączenie napięcia anodowego
Możesz użyć tego układu (po stronie pierwotnej transformatora), zmiana R1 na 800K Ohm i C2 na 220uF/50V i masz czas około 40 s.
http://www.allegro.pl/item777748451_opo ... nikow.html
http://www.allegro.pl/item777748451_opo ... nikow.html