O polskich tranzystorach.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
O polskich tranzystorach.
Czołem.
Postanowiłem uporządkować sobie trochę informacje o pierwszych polskich tranzystorach i przy okazji wyszła mi stronka: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... /TG3A.html
Prośba do wszystkich zainteresowanych: jeżeli zauważycie jakieś błędy, albo macie informacje, do których nie dotarłem - proszę, napiszcie. W Internecie było tyle błędnych informacji o wczesnych polskich tranzystorach, że stawało się to denerwujące.
Pozdrawiam,
Jasiu
Postanowiłem uporządkować sobie trochę informacje o pierwszych polskich tranzystorach i przy okazji wyszła mi stronka: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/jasi ... /TG3A.html
Prośba do wszystkich zainteresowanych: jeżeli zauważycie jakieś błędy, albo macie informacje, do których nie dotarłem - proszę, napiszcie. W Internecie było tyle błędnych informacji o wczesnych polskich tranzystorach, że stawało się to denerwujące.
Pozdrawiam,
Jasiu
Re: O polskich tranzystorach.
Cześć Jasiu,
ja swego czasu też zacząłem gromadzenie informacji, ale na razie poświęcam temu mało czasu. Gdy będziesz miał ochotę to zajrzyj:
http://www.tubedevices.com/alek/polprze ... odniki.htm
ja swego czasu też zacząłem gromadzenie informacji, ale na razie poświęcam temu mało czasu. Gdy będziesz miał ochotę to zajrzyj:
http://www.tubedevices.com/alek/polprze ... odniki.htm
-
- 625...1249 postów
- Posty: 721
- Rejestracja: śr, 25 czerwca 2003, 22:17
- Lokalizacja: Warszawa
Re: O polskich tranzystorach.
Mały dodatek: w 1967 r para TG72 kosztowała w sklepie 500 zł.
pozdrawiam
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5421
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: O polskich tranzystorach.
Dlatego jeszcze do połowy lat 70 było dużo lampowych urządzeń. Czy wie ktoś jakie były pierwsze polskie tranzystory krzemowe seryjnie produkowane?
Ratujmy stare tranzystory!
Re: O polskich tranzystorach.
BF520? Były podobno wynalazki z rodzaju TKM1 (Tranzystor Krzemowy Mocy), ale chyba nikt tego na oczy nie widział i seryjne to też było nie za bardzo (o ile w ogóle było)AZ12 pisze:Czy wie ktoś jakie były pierwsze polskie tranzystory krzemowe seryjnie produkowane?

Re: O polskich tranzystorach.
Czołem.
Na podanej stronie są wszystkie polskie tranzystory robione do 1970.
BF520 to już tranzystor epiplanarny, wypuszczony chyba w 1969 lub na początku 1970.
Jasiu
BF504-BF506 (1967, MESA)AZ12 pisze:Dlatego jeszcze do połowy lat 70 było dużo lampowych urządzeń. Czy wie ktoś jakie były pierwsze polskie tranzystory krzemowe seryjnie produkowane?
Na podanej stronie są wszystkie polskie tranzystory robione do 1970.
BF520 to już tranzystor epiplanarny, wypuszczony chyba w 1969 lub na początku 1970.
Jasiu
Re: O polskich tranzystorach.
Dlaczego "TG3A to obiekt westchnień każdego młodocianego fana elektroniki lat 60"? Miał szczególnie dobre parametry czy to był po prostu jedyny tranzystor który dało się wtedy kupić?
_
Re: O polskich tranzystorach.
Czołem.
Pozdrawiam,
jasiu
To z pamięci czy masz jakiś cennik?Kazimierz pisze:Mały dodatek: w 1967 r para TG72 kosztowała w sklepie 500 zł.
Pozdrawiam,
jasiu
Re: O polskich tranzystorach.
Normalnie kupić się nie dało niczego... TG3A rzeczywiście miał najlepsze parametry, to taki "prawie profi". TF3F pokazały się później i były rzadkie.fugasi pisze:Dlaczego "TG3A to obiekt westchnień każdego młodocianego fana elektroniki lat 60"? Miał szczególnie dobre parametry czy to był po prostu jedyny tranzystor który dało się wtedy kupić?
Pozdrawiam, Jasiu
Re: O polskich tranzystorach.
O, chyba leży taki jeden czy dwa w tapczanie u rodziców, muszę mu się przyjrzeć.Jasiu pisze: Normalnie kupić się nie dało niczego... TG3A rzeczywiście miał najlepsze parametry, to taki "prawie profi".

I jeszcze odnośnie zacofania naszego przemysłu pólprzewodnikowego. Zawsze zastanawiał mnie fakt stosowania przez Rosjan tranzystorów germanowych do całkiem niedawna nawet, występujących w radiach równoczesnie z krzemowymi (KT315) a nawet układami scalonymi. To też efekt zacofania czy Rosjanie produkowali jakieś supergermanowce wcale nie gorsze od krzemowych?
Swoją drogą ciekawe dlaczego tabelka nie obejmuje ZSRR...
_
Re: O polskich tranzystorach.
Teraz ASY zrobiły się względnie popularne, bo są upłynniane stare zapasy komputerowe. Mam je wszystkie z wyjątkiem ASY33. Przed 1970 były naprawdę trudne do zdobycia.fugasi pisze:O, chyba leży taki jeden czy dwa w tapczanie u rodziców, muszę mu się przyjrzeć.Jasiu pisze: Normalnie kupić się nie dało niczego... TG3A rzeczywiście miał najlepsze parametry, to taki "prawie profi".Dalej piszesz o "wirtualnych" tranzystorach ASY. Być może to wyjątkowe szczęście ale mialem je w rękach i chyba leżą w tym samym pudełku co TG3A. Takie same metalowe kapelutki jak BC313?
Zacofanie jest określeniem bardzo delikatnym - to permanentna zapaść przemysłu elektronicznego...fugasi pisze: I jeszcze odnośnie zacofania naszego przemysłu pólprzewodnikowego. Zawsze zastanawiał mnie fakt stosowania przez Rosjan tranzystorów germanowych do całkiem niedawna nawet, występujących w radiach równoczesnie z krzemowymi (KT315) a nawet układami scalonymi. To też efekt zacofania czy Rosjanie produkowali jakieś supergermanowce wcale nie gorsze od krzemowych?
Jasiu
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11218
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: O polskich tranzystorach.
Teraz nie chce mi się szukać, ale czy te ASY to nie była 'normalna' nazwa TG50?fugasi pisze:O, chyba leży taki jeden czy dwa w tapczanie u rodziców, muszę mu się przyjrzeć.Jasiu pisze: Normalnie kupić się nie dało niczego... TG3A rzeczywiście miał najlepsze parametry, to taki "prawie profi".Dalej piszesz o "wirtualnych" tranzystorach ASY. Być może to wyjątkowe szczęście ale mialem je w rękach i chyba leżą w tym samym pudełku co TG3A. Takie same metalowe kapelutki jak BC313?
Re: O polskich tranzystorach.
.
Ostatnio zmieniony pn, 28 marca 2011, 13:19 przez k24, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: O polskich tranzystorach.
Nie, to inne tranzystory.tszczesn pisze: Teraz nie chce mi się szukać, ale czy te ASY to nie była 'normalna' nazwa TG50?
Tranzystory TG50 &co nie doczekały się "normalnej" nazwy chyba dlatego, że większą część czasu produkcji były "przeznaczone do wycofania". Podobno TG50-55 miały się nazywać ACP650-655, a TG2 - ACP602, ale nigdzie ich tak nazwanych nie widziałem.
Pozdrawiam,
Jasiu