Zakup stacji lutowniczej
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Zakup stacji lutowniczej
Jako, że moja AOYUE 936 po ponad roku pracy rozsypała się, stoję przed trudnym wyborem stacji.
Stacje AOYUE są niby dobre, ale te często padające kolby mnie dobijają.
Poszukuję jakąś stację lutowniczą do montażu przewlekanego jak i SMD. Powiedzmy do 300zł (najlepiej w granicach 200). Nie musi mieć wyświetlacza. Musi być solidnie wykonana, bo bardzo często coś lutuję.
Wszyscy zachwalają XYTRONIC, ale nie wiem jak z wytrzymałością tych stacji. Kolby wyglądają lepiej niż w AOYUE ale nadal jest tam plastikowe mocowanie.
Zastanawiam nad Solomon SL-20N/ESD. Widać, że mocowanie czubka lutownicy jest dużo lepsze(duży talerzyk i 3 wkręty).
Przydałby się także hotair. Więc albo jakiś tani chiński do 200zł, albo Zestaw z lutownicą do powiedzmy 400zł.
Proszę o szybkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
Stacje AOYUE są niby dobre, ale te często padające kolby mnie dobijają.
Poszukuję jakąś stację lutowniczą do montażu przewlekanego jak i SMD. Powiedzmy do 300zł (najlepiej w granicach 200). Nie musi mieć wyświetlacza. Musi być solidnie wykonana, bo bardzo często coś lutuję.
Wszyscy zachwalają XYTRONIC, ale nie wiem jak z wytrzymałością tych stacji. Kolby wyglądają lepiej niż w AOYUE ale nadal jest tam plastikowe mocowanie.
Zastanawiam nad Solomon SL-20N/ESD. Widać, że mocowanie czubka lutownicy jest dużo lepsze(duży talerzyk i 3 wkręty).
Przydałby się także hotair. Więc albo jakiś tani chiński do 200zł, albo Zestaw z lutownicą do powiedzmy 400zł.
Proszę o szybkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Re: Zakup stacji lutowniczej
Używam Xytronica od kilku lat, nigdy nie uszkodziła mi się lutownica, zresztą ten mocujący kawałek jest wymienny i kosztuje 20PLN. Gorzej z odsysaczami, te są raczej awaryjne - zbyt krótki odcinek podgrzewany w grocie, cyna stygnie przed zbiorniczkiem co powoduje notoryczne zapychanie się odsysacza, nie zdarza się to w DANON'ie.
Polecam Xytronica sprawdziłem na sobie i za te pieniądze nie kupisz nic lepszego. Z Aouye mam nadmuch, ale to ruina i raczej nie do BGA a do rurek termokurczliwych się nadaje.
Polecam Xytronica sprawdziłem na sobie i za te pieniądze nie kupisz nic lepszego. Z Aouye mam nadmuch, ale to ruina i raczej nie do BGA a do rurek termokurczliwych się nadaje.
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Zakup stacji lutowniczej
OK. A jaki typ polecasz? Gdzie kupić najtaniej?
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
- darczar
- 500...624 posty
- Posty: 549
- Rejestracja: ndz, 13 listopada 2005, 21:39
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Zakup stacji lutowniczej
Natomiast ja mogę polecić wspomnianego Solomona SL-20. Używam go od 9 lat i to dosyć intensywnie, bo czasem po 8-12 godzin dziennie. Przez cały okres eksploatacji miałem trzy awarie tego sprzętu. Najpierw trafo zaczęło buczeć, gdyż poluzowała się jego obejma, potem linijka diodowa zaczęła mrugać za sprawą zimnego lutu, a ostatnio wykruszyła się silikonowa nakładka na uchwyt. Jak na 9 lat ciężkiej pracy, to chyba niewiele.
"Простите пехоте, что так неразумна бывает она.
Всегда мы уходим, когда над Землею бушует весна.
И шагом неверным, по лестничке шаткой, спасения нет.
Лишь белые вербы, как белые сестры глядят тебе вслед."
Всегда мы уходим, когда над Землею бушует весна.
И шагом неверным, по лестничке шаткой, спасения нет.
Лишь белые вербы, как белые сестры глядят тебе вслед."
Re: Zakup stacji lutowniczej
Dla mnie stacja musi mieć odsysacz i nadmuch, ale którąkolwiek wybierzesz zaczynając od XY369 będzie dobrze.
Optymalna jest LF-800 przystosowana do lutowania bezołowiowego, duża mocna lutownica i stabilizacja temperatury, niestety droższa niż budżet, ale warto pomyśleć nad dozbieraniem. Nie zapomnij też o grotach, średnio to 50PLN/szt, ale przy rozsądnym używaniu grot/rok wystarczy.
Optymalna jest LF-800 przystosowana do lutowania bezołowiowego, duża mocna lutownica i stabilizacja temperatury, niestety droższa niż budżet, ale warto pomyśleć nad dozbieraniem. Nie zapomnij też o grotach, średnio to 50PLN/szt, ale przy rozsądnym używaniu grot/rok wystarczy.
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Zakup stacji lutowniczej
Ja zastanawiam się nad 169D.
Czym ona różni się od LF-800, oprócz wygądu i mocy?
Co do grotów, to są dość drogie. Na początek ze 2-3 by wypadało kupić.
W tym sklepie są tanie groty. Tylko nie wiem czy oryginalne.
http://sklep.monster.pl/Default.aspx?id=36056
Czym ona różni się od LF-800, oprócz wygądu i mocy?
Co do grotów, to są dość drogie. Na początek ze 2-3 by wypadało kupić.
W tym sklepie są tanie groty. Tylko nie wiem czy oryginalne.
http://sklep.monster.pl/Default.aspx?id=36056
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
- MStaniszczak
- 625...1249 postów
- Posty: 764
- Rejestracja: śr, 18 czerwca 2008, 11:36
- Lokalizacja: Radomsko
- Kontakt:
Re: Zakup stacji lutowniczej
Ja się zdecydowałem na 137 ESD, bo chyba najłatwiej do niej dostać groty. Np. w NDN mają w ofercie 169D, ale nie widzę żeby mieli do niej groty:-)
Re: Zakup stacji lutowniczej
Groty są chyba ujednolicone dla mocy lutownicy 60/80/100W, czyli teoretycznie nowe 60W pasują do wszystkich lutownic 60W. Z 369 na pewno pasuje do starej 899, ale warto sprawdzić w katalogu akcesoriów.
Jak planujesz montaż przestrzenny to polecam jednak najmocniejsza lutownice jaka jest dostępna czyli 100W. Znacząco ułatwia to lutowanie sporych wyprowadzeń z wysoką jakością lutu. Ma to też jeden dodatkowy plus, groty przystosowane sa do wysokich temperatur przy lutowaniu bezołowiowym, przy zwykłym lutowaniu w niższej temperaturze maja praktycznie większa trwałość. Przy zakupie nie przesadzaj też z grotami cienkimi, one się nie nadają do niczego, źle doprowadzają ciepło do pól lutowniczych i szybko się zużywają, warto zaopatrzyć się w groty standardowe i nieco grubszy do lutowania większych detali. Musisz też pamiętać, że lutownica to nie łom i nie służy do wyrywania i podważania elementów, znacząco przedłuża to żywotność pierścienia mocującego i samego grota.
Nie polecam też grotów do wylutowywania PLCC, nie sprawdzają się zbytnio, nie rozgrzewają dokładnie wszystkich wyprowadzeń co skutkuje oderwaniem pola lutowniczego lub uszkodzenie wylutowywanego układu (brakuje mocy, nawet 100W lutownicy do rozgrzania takiego kawałka metalu)
Jak planujesz montaż przestrzenny to polecam jednak najmocniejsza lutownice jaka jest dostępna czyli 100W. Znacząco ułatwia to lutowanie sporych wyprowadzeń z wysoką jakością lutu. Ma to też jeden dodatkowy plus, groty przystosowane sa do wysokich temperatur przy lutowaniu bezołowiowym, przy zwykłym lutowaniu w niższej temperaturze maja praktycznie większa trwałość. Przy zakupie nie przesadzaj też z grotami cienkimi, one się nie nadają do niczego, źle doprowadzają ciepło do pól lutowniczych i szybko się zużywają, warto zaopatrzyć się w groty standardowe i nieco grubszy do lutowania większych detali. Musisz też pamiętać, że lutownica to nie łom i nie służy do wyrywania i podważania elementów, znacząco przedłuża to żywotność pierścienia mocującego i samego grota.
Nie polecam też grotów do wylutowywania PLCC, nie sprawdzają się zbytnio, nie rozgrzewają dokładnie wszystkich wyprowadzeń co skutkuje oderwaniem pola lutowniczego lub uszkodzenie wylutowywanego układu (brakuje mocy, nawet 100W lutownicy do rozgrzania takiego kawałka metalu)
- MStaniszczak
- 625...1249 postów
- Posty: 764
- Rejestracja: śr, 18 czerwca 2008, 11:36
- Lokalizacja: Radomsko
- Kontakt:
Re: Zakup stacji lutowniczej
Ja chyba przestrzennie nie chce:-) Wygodnie z tymi płytkami. Gdybym coś musiał przylutować do podstawki (kabelki zapewne), wystarczy mi chyba do tego 100W Lutola
Ja już stację zamówiłem i opłaciłem, więc musi być ta co jest 60W - to i tak więcej niż moja stara (miała 35W).

- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Zakup stacji lutowniczej
Oj, bez bzdurzenia. Mam tanią i prymitywną 60W stację [lutownica, podstawka z gąbką i tyrystorowy regulator mocy] za ok. 30zł i jestem z niej zupełnie zadowolony. Jedyne, co mi się w niej nie do końca podobało, to zbyt krótkie i twarde kable, ale te sobie wymieniłem. Robiłem nią i na płytkach, i w pająku, montaż i demontaż - co najwyżej trzeba było podkręcić grzanie lub chwilę poczekać. Transformatorówka poszła w odstawkę.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Zakup stacji lutowniczej
A SMD też lutujesz?
Ja to transformatorówki używam tylko wtedy gdy trzeba coś do chassis przylutować. Ale stacje miałem ze 30W, a teraz chce z 80W to powinno być lepiej. I tak stacje potrzebuje głównie do SMD, i lutowania nowszej techniki.
Na razie najbardziej podoba mi się 169D. A groty to zwykły, i może dokupię trochę cieńszy do SMD, ale nie tak, że całkiem igła.
P.S. Xytronic robi fajne pensety. Kupiłem dzisiaj jedną.
Ja to transformatorówki używam tylko wtedy gdy trzeba coś do chassis przylutować. Ale stacje miałem ze 30W, a teraz chce z 80W to powinno być lepiej. I tak stacje potrzebuje głównie do SMD, i lutowania nowszej techniki.
Na razie najbardziej podoba mi się 169D. A groty to zwykły, i może dokupię trochę cieńszy do SMD, ale nie tak, że całkiem igła.
P.S. Xytronic robi fajne pensety. Kupiłem dzisiaj jedną.
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Re: Zakup stacji lutowniczej
Ja mam szczypce i obcinacz i też są ekstra.Bobekmaster pisze:P.S. Xytronic robi fajne pensety. Kupiłem dzisiaj jedną.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Re: Zakup stacji lutowniczej
Te szczypce odrobinę za małe, tutaj preferuję Lindstroma, mam je już 12lat, kosztowały fortunę, ale spłaciły się niejednokrotnie.
Bobekmaster jak będziesz kupował stację potarguj się o pęsety, rewelacyjna jest 920878 ESD Knipexa, rewelacja do SMD
PS.Vault_Dweller, lutownica to podstawowe narzędzie, a jak się ma ograniczony budżet to trzeba kilkanaście razy przemyśleć zakup. Zapalniczką da się lutować, ale to nie to samo.
Bobekmaster jak będziesz kupował stację potarguj się o pęsety, rewelacyjna jest 920878 ESD Knipexa, rewelacja do SMD
PS.Vault_Dweller, lutownica to podstawowe narzędzie, a jak się ma ograniczony budżet to trzeba kilkanaście razy przemyśleć zakup. Zapalniczką da się lutować, ale to nie to samo.
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Zakup stacji lutowniczej
Ta penceta (920878 ESD Knipex) jest naprawde fajna, ale nie w zasięgu portfela ucznia.
Wolę Xytronic bo są tanie (ok. 10zł) a są naprawde precyzyjne, wytrzymałe i porządnie wykonane.
Czy zna ktoś osobiście sklep NDN?
Wolę Xytronic bo są tanie (ok. 10zł) a są naprawde precyzyjne, wytrzymałe i porządnie wykonane.
Czy zna ktoś osobiście sklep NDN?
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
- Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów
- Posty: 2301
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
- Kontakt:
Re: Zakup stacji lutowniczej
Tak czytam i... chyba sobie kupię coś nowego, bo od ponad 20 lat używam jednej i tej samej lutownicy Weller WTCP 24V/50W. Do tej pory nie wymagała żadnych napraw.
Do "grubszych" prac wykorzystuję lutownicę transformatorową, której zalety (i wady) odkryłem na nowo jakieś 2 lata temu.

Do "grubszych" prac wykorzystuję lutownicę transformatorową, której zalety (i wady) odkryłem na nowo jakieś 2 lata temu.
Tomek