Cóż... historia tego wzmacniacza jest dosyć długa. Zaczęła się w maju bieżącego roku od pomysłu. W wakacje pomysł przeszedł w czyn i cóż wyszło dosyć nieudolnie

Na koniec wakacji postanowiłem znowu przebudować wzmacniacz i wsadziłem go do nowego chassis - niestety była to blacha czarna i cała zardzewiała.
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/4.jpg
Więc cóż musiałem znowu zbudować nowe chassis. Tym razem postanowiłem, że będzie czarne, więc pomaziałem je unikorem C, a potem sprajem akrylowym. Wyszło całkiem nieźle choć szaska ma własną fakturę


http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/10.jpg
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/11.jpg
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/12.jpg
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/13.jpg
Potem zostało mi tylko polutować wszystko, ale dziwnym trafem nie zrobiłem żadnego zdjęcia z okresu montowania - w sumie nie wiele jest do stracenia, bo to przykład jak nie należy robić wzmacniaczy, ale niedługo rozbiorę obudowę, żeby wykończyć ją, to wtedy może zrobię

http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/14.jpg
Potem zostało mi tylko zapakować go do wcześniej wspomnianej obudowy, która oczywiście moim zwyczajem miała być czerwona. Wyszło jak wyszło, ale jestem w sumie zadowolony. Z tyłu brakuje kratki no i jeszcze w kilku miejscach łatek ze skaju (jednym kawałkiem nie da się obkleić rogów do środka). Brakuje teraz tylko loga, które leży sobie przygotowane w Inkscapie.
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/15.jpg
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/16.jpg
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/17.jpg
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/18.jpg
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/19.jpg
Paczka
Paczka ma wymiary Marshallowskiej 1936 - ściągnąłem je kiedyś z internetu i nie jestem do końca pewien czy są poprawne, ale paczka gra dobrze, więc nie mam w zasadzie zastrzeżeń.
Najpierw zakupiłem dwa Eminency V12

http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/5.jpg
Potem płytę wiórową 18mm, poskręcałem, pokleiłem i wyszło coś takiego. Prawie mnie zadowoliła, gdyż maskownicę nie dawno poprawiłem tak, że jest w końcu równo naciągnięta, bo niestety było dosyć nierówno, ale myślę, że zamiast tkaniny ogrodniczej uda mi się załatwić w najbliższym czasie troszkę juty i dać zamiast niej.
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/6.jpg
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/7.jpg
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/8.jpg
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/9.jpg
Podsumowanie
Efekty brzmieniowe mnie bardzo zadowoliły, choć wywaliłem przez pre-ampem rezystor 10K i ogólnie wszystkie kanały zrobiły się bardziej czyste, na czym bardzo mi zależało, gdyż do przesteru używam zazwyczaj DIY TS-9 i Rocktrona Rampage.
Kolejną rzeczą, która mnie pozytywnie zadziwiła była ilość dołu w tym wzmaku - no i przester na max gainie kanału bright z boostem ze strony Tubescreamer'a - jeden z najlepszych crunchów

Z wad należy wymienić, to że wzmacniacz buczy 50Hz, no ale mi to specjalnie nie przeszkadza, zwłaszcza, że wzmacniacz jest przeznaczony do grania głośno, a wtedy to raczej mało co się słyszy.
Wracając jednak do samej konstrukcji, to jest to standardowe plexi 1959 z tym, że przed przedwzmacniaczem nie ma rezystora 10K, a w katodzie drugiego stopnia nie ma kondensatora 680pF równolegle do rk. Końcówka to standardowym JCM800 50W 2204, czyli nic niezwykłego.
Kończąc tego jak na mnie przydługawego posta, chciałbym zaznaczyć, że zagrałem już na tym wzmacniacz "koncert" i ogólnie bardzo się ludziom podobał

http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/1.JPG
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/2.JPG
http://turgon.xorg.pl/frank-plexi/3.JPG
P.S.
Jak uzyskam foty z tego "koncertu", to może coś wrzucę
