Wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać!

[Janusz]

Temat nielampowy wprawdzie.
Miałem przeświadczenie, że po trwającej dobre piętnaście lat hekatombie górnośląskiego przemysłu a i krajowego również, nadejdzie czas wytchnienia. Wskazywały na to poprawiające się wskaźniki ekonomiczne, spadek bezrobocia w aglomeracji, budowa nowych zakładów, rozwój mniejszych firm, budowa nowych dróg. Myliłem się. Demon likwidacji powrócił, uderzając tym razem w samo serce nie przemysłu, a układu komunikacyjnego, krwioobiegu GOP-u :
http://www.wpk.katowice.pl/index.php?itemid=1020
Ten artykuł dotyczy wprawdzie jednej linii, wszakże jest to kolejna z likwidowanych. W ciągu ubiegłego roku straciliśmy dwie, szykowne jest zamknięcie następnych, natomiast sprawa samej "dwunastki" wydaje się przesądzona. Jedynymi inwestycjami na które można liczyć, są remonty istniejących linii, już jednak wiadomo, że odbędzie się to w zakresie okrojonym w stosunku do pierwotnych założeń. A wszystko to w czasie, gdy Gdańsk wybudował nową, w Warszawie rozważa się budowę linii przy ul. Powązkowskiej, inne miasta wymieniają tabor i również inwestują w infrastrukturę tramwajową.
A teraz na "osłodę":
http://kmtm.tram-silesia.pl/htm/news/elka.pdf

Jakie fatum ciąży nad regionem?

[traxman]

Widziałeś to torowisko - codziennie zasuwam tamtędy odwieźć żonę do pracy - masakra - to cud, że tramwaje się nie przewracają, to samo na Kościuszki. Jakiś ci*l zrobił obudowę torowiska z symbolu polskiej tandety - kostki brukowej, która rozlazła się pod wpływam wibracji. Po likwidacji odetną centrum Siemianowic od Chorzowa - zostanie tylko linia 22, bo kto będzie zapychał 2 kilosy z 74 lub 663. To samo dotyczy ludzi dojeżdżających na słoneczna pętle z Chorzowa, w końcu jest tam kilka biur. Zamiast przesiadać się na Alfredzie trzeba będzie jechać do Katowic i 16 na Słoneczną.
Ale nasz prezydent to pi*r*o*i bo wożą mu dupsko do roboty, a i w tenisa ma też gdzie zagrać - zresztą dał pokaz ignorancji przy ostatniej awarii wody.
Polityka była widoczna od kilku lat, najpierw zmienić rozkład jazdy tak, aby broń Boże nie dało się na nic przesiąść w rozsądnym czasie, później skrócić tabor bo nikt nie jeździ no bo jak ma jeździć do czarnej d*p* czy co. A na końcu na żyletki, pewnie jest już firma, która za miliard zdemontuje torowisko. Ludzie nie będą mieli alternatywy, bo żadna z lini nie dubluje 12 od Bytkowa do Siemianowic. Nie ma tam nawet chodnika, dla najbardziej zatwardziałych chcących iść piechotą.
U mnie Pan P. ma pewne, że nie zagłosuje na niego, chociaż do tej pory głosowałem.
Która linia następna 5,7,11,39? - czemu remont na Gliwickiej się tak ciągnie, odkryli mumie z IIIw p.n.e - nie sądzę, autobusy to 974, który skrócili tak, że jeździ pusty bo przed nim 74 i 632 pełne jak puszka z sardynkami i wiecznie spóźnione.
Podobnie z linia kolejową do Pyrzowic - poco? trzy karliki na godzinę załatwią wszystko, a torowisko jest Katowic do Bytomia, wystarczy przedłużyć.

[cirrostrato]

Ostatnio byłem w urzędzie gminy Targówek,nie można ot tak wejść do urzędu,trzeba się zapisać na wizytę.Miałem ,,szczęście" bo interesantów było ździebko mniej:okazałem dokument ze zdjęciem,dają wejściówkę(zapisują ,,do kogo "),drzwi zamknięte na zamek kodowy(trzech dziarskich ochroniarzy pilnuje,był kiedyś jeden niemrawy ale to chyba walka z bezrobociem),po załatwieniu sprawy urzędnik MUSI odprowadzić petenta do drzwi wyjściowych...i nikt nie chce się przyznać do tego usprawnienia(pytałem dość nachalnie) bo bym na niego (na pewno nie ) głosował.A w gminie XXXX gdzie czeka na mnie xx ha do posadzenia winnicy(na własne potrzeby) dalej prymitywnie włażę do urzędu i gadam z każdym urzędnikiem,uzyskując wyczerpującą i kompetentną informację.Stolica jest na czele ,,postępu" ale mam nadzieję,że ,,nowe" nie dojdzie do gminy XXXX.

[Janusz]

Widziałeś to torowisko - codziennie zasuwam tamtędy odwieźć żonę do pracy - masakra - to cud, że tramwaje się nie przewracają, to samo na Kościuszki. Jakiś ci*l zrobił obudowę torowiska z symbolu polskiej tandety - kostki brukowej, która rozlazła się pod wpływam wibracji.

Widziałem. Szczerze mówiąc, nie dziwię się że tak wygląda. Technologia remontów odcinków w asfalcie była mniej więcej taka: podłoże to był bruk, wylany ewentualnie betonem, na tym na cienkiej warstwie piasku układano szyny połączone poprzeczkami, by utrzymać wymagany prześwit i to zalewano asfaltem. Technologia sprawdzała się może w przypadku starych stosunkowo lekkich wozów, które jako pośpieszne osiągały 40km/h. Ale już nie w przypadku wagonów ważących 15t a tym bardziej składów. Nie wszędzie stosowano taką technologię ale jednak na stosunkowo długich odcinkach w miastach. Druga rzecz, ostatnie remonty na tej trasie miały miejsce chyba pod koniec lat osiemdziesiątych.

Po likwidacji odetną centrum Siemianowic od Chorzowa - zostanie tylko linia 22, bo kto będzie zapychał 2 kilosy z 74 lub 663. To samo dotyczy ludzi dojeżdżających na słoneczna pętle z Chorzowa, w końcu jest tam kilka biur. Zamiast przesiadać się na Alfredzie trzeba będzie jechać do Katowic i 16 na Słoneczną.
Ale nasz prezydent to pi*r*o*i bo wożą mu dupsko do roboty, a i w tenisa ma też gdzie zagrać - zresztą dał pokaz ignorancji przy ostatniej awarii wody.

Co ciekawe przeciwko likwidacji 12 protestowały władze Siemianowic, które torów tej linii mają chyba najmniej na swoim obszarze. Jest to jednak zrozumiałe, bo przedłużenie dwunastki do centrum miasta stworzyłoby dogodne połączenie z Chorzowem i Bytomiem. Zresztą dawniej często sam korzystałem z 6,41 i 12 jadąc do Siemianowic.

Podobnie z linia kolejową do Pyrzowic - poco? trzy karliki na godzinę załatwią wszystko, a torowisko jest Katowic do Bytomia, wystarczy przedłużyć.

U nas nic nie może być takie proste.
Przeciwko likwidacji 12 protestują mieszkańcy, podobnie jak w przypadku 25, lecz tzw. "wadza" wie lepiej i generalnie każe mieszkańcom się zamknąć. A na głosy krytyki zbywa stwierdzeniem, że autobusy załatwią problem. No załatwią, zwłaszcza stojąc w korkach.
Z zupełnie innej beczki.
W Bytomiu z kolei władze wpadły na pomysł umieszczenia osiedla socjalnego, ale takiego dla najgorszych mętów według zapewnień magistratu, tuż przy lokomotywowni GKW i w pobliżu zabytkowej Elektrowni Szombierki. Co to oznacza, nie trzeba wyjaśniać. Protestują ludzie, którzy w zasadzie za friko utrzymują tą kolej przy życiu, protestują mieszkańcy całej dzielnicy, bo osiedle to ma powstać tylko pozornie na uboczu a de facto będzie umieszczone tuż obok centrum miasta. Jaki jest efekt? Stowarzyszeniu władze miasta zamykają usta stwierdzeniem, że ma zająć się własnymi problemami, sprawę osiedla pozostawić odpowiednim służbom. Rozmowy z mieszkańcami dzielnicy utrzymane w podobnej konwencji.
Co łączy te dwie sprawy - łączy je arogancja władzy. Nie ma żadnych konkretnych rozwiązań, pomysłów. Są jedynie mgliste zapewnienia. Ja ze swojej strony nie zagłosuję już na p.K.

cirrostrato "Lepsze" jest wrogiem dobrego. Nie miałbym nadziei.

[szalony]

Niestety. Smutno patrzeć jak zarzynany jest unikatowy w skali Polski, i chyba Europy układ komunikacyjny, zwłaszcza że brak pewnych linii się mocno odczuje. No ale w takim kraju żyjemy

[traxman]

W torowiska 12 zostały już tylko szyny, powrotu więc nie będzie już nigdy. następne pod palnik idą 1 i 4 w Gliwicach.

[Vault_Dweller]

W Łodzi kompletnie rozpruli jakieś kilkanaście kilometrów tzw. kolei scheiblerowskiej - bocznicy, która służyła do transportu surowców i towarów do i z zakładów bawełnianych Karola Scheiblera [późniejszy Uniontex]. O ile wiem, w 2004r. jeszcze organizowano tam przejazdy dla miłośników tej kolei i jeździły pociągi. Teraz nie ma nawet torów... Studi pewnie wie coś więcej.

[traxman]

O ile kolej pełniła funkcję transportowa i została zniszczona jako zabytek, to u nas niszczy się systematycznie linie tramwajowe, które łączą miasta i są używane, ciekawe które następne, ja obstawiam Alfred-Siemianowice.
A jeszcze kilka lat temu chwalili się jak to dobrze skomunikowany jest GOP.