Naprawa zasilacza.

[szalony]

Poszukuję kogoś kto naprawi zasilacz Unitra Unima 5351. Stałem się posiadaczem takiego przyrządu, ale nie mam czasu na jego naprawę, nawiasem mówiąc próba rozkręcenia skończyła się tym że do środka powpadały nakrętki, a zasilacza i tak nie otworzyłem. Jest to zasilacz podwójny o parametrach 2x: 0-10V, max 10A z regulacją napięcia lub prądu. Napięcie na wyjściu "niedomagało" o ok 1,5V w stosunku do nastawionego, i zmienia się przy ruszaniu klemów wyjściowych stąd podejrzewam zwarcie (nawiasem mówiąc zaiskrzyło w tym miejscu). Jest nieco zapyziały ale nie umiem go rozmontować celem odkurzenia. Chodzi mi raczej o Kraków i okolice, gdyż nie opłaca się nigdzie wysyłać takiej kupy złomu (15 kg).

[szalony]

Udało mi się otworzyć monstrum, ale tylko górną blachę. Śruby które powykręcałem okazały się śrubami trzymającymi chassis, na szczęścię się nie rozpadło ale latają nakrętki. Po zdjęciu góry widoczne są: trafo, prostowniki, tranzystory mocy (pod nimi wentylator), i elektrolit prostownika. Widoczna też jest usterka - odlutowany opornik i odkręcony klem, ale nie mogę się tam dostać bo nie umiem odjąć bocznych pokryw mimo wykręcenia śrub Płytka elektroniki jest chyba na samym dole. W dodatku jest straszny syf. Co ciekawe na przedniej części chassis znajduje się dopisek ołówkiem "tętnienia I".